Przed meczem Juventus – Hellas Verona
Przed nami 4. kolejka Serie A, w której Juventus podejmie ekipę Hellasu Verona. Podopieczni Antonio Conte nie wygrali od dwóch spotkań, notując ligowy remis z Interem oraz taki sam wynik w spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Kopenhaga. W obydwu starciach Bianconeri mieli szansę na komplet punktów, jednak w znakomitych okazjach bramkowych zabrakło skuteczności. Tym razem wszyscy kibicujący obrońcom mistrzowskiego tytułu liczą na zwycięstwo, nie dopuszczając do siebie myśli o kolejnym możliwym rozczarowaniu. Przed stawieniem czoła beniaminkowi trener Starej Damy powinien uczulić swój zespół na nadmierne rozluźnienie, tak, żeby nie powtórzyła się sytuacja z meczu z Duńczykami, gdzie moment dekoncentracji turyńczyków skutkował utratą gola. Czy Juve wyciągnie wnioski, będzie odpowiednio zmotywowane i spełni oczekiwania pokonując rywali z Werony?

Niedzielna potyczka będzie dla Pirlo i spółki drugim spotkaniem domowym w obecnym sezonie. Aby dostać się na liczący ponad 41 000 miejsc Juventus Stadium, Gialloblu przebędą blisko 300 kilometrów – tyle dzieli Turyn od Werony, stolicy prowincji o tej samej nazwie, położonej w regionie Wenecja Euganejska. Miasto leżące na rzeką Adygą liczy ponad 250 000 mieszkańców.

Ogółem Bianconeri mierzyli się z Hellasem 70 razy. Pierwsze mecze pomiędzy drużynami odbyły się w 1914 roku, kiedy to turyńczycy byli wyraźnie lepszym zespołem, wygrywając dwa razy po 4:1. Naturalnie to Stara Dama częściej była górą, zwyciężając łącznie 42-krotnie. Ostatnia potyczka była w roku 2007, gdy Stara Dama grała w Serie B. Faworyci zaliczyli wówczas wyjazdowy triumf 1:0 po golu Jean-Alain Boumsonga, który po rzucie rożnym głową trafił do siatki rywali.
Hellas Verona zajmuje obecnie 8. miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Andrei Mandroliniego zgromadzili dotychczas 6 punktów, czyli o jeden mniej niż Juventus. Dużą niespodzianką sprawioną przez werończyków było pokonanie Milanu w pierwszej kolejce sezonu. Osłabieniem rywali Bianconerich na pewno będzie absencja rosłego Luki Toniego, który jak na razie jest najlepszym strzelcem Hellasu.
Do ekipy Conte powraca Claudio Marchisio, który jednak z uwagi na długi okres rekonwalescencji najprawdopodobniej rozpocznie mecz na ławce. Według medialnych donosów, kolejną szansę powinni dostać Angelo Ogbonna oraz Mauricio Isla. Zdobywając 3 punkty, Juventus może wysunąć się na prowadzenie w Serie A, bowiem ligowi rywale – Napoli i Roma – grają przeciwko Milanowi i Lazio. Czy turyńczycy rozstrzygną domowy mecz na swoją korzyść? Początek widowiska 22 września o godzinie 15:00. Spotkanie będzie można obejrzeć w polskiej stacji Orange Sport.
Zawodnicy godni uwagi
Angelo Ogbonna
Według mediów, były defensor Torino ma spore szanse na występ od pierwszych minut. Jeśli Antonio Conte da odpocząć Giorgio Chielliniemu, lewonożny Ogbonna po raz pierwszy w oficjalnym meczu Juventusu może wystąpić na pozycji najbardziej zbliżonej do swojej nominalnej.
Jorginho
21-letni Brazylijczyk z włoskim paszportem już poprzedni sezon miał bardzo dobry, dzięki czemu pomocnikiem zainteresowały się globalne marki, między innymi Milan, Chelsea i Manchester City. Ostatecznie błyskotliwy zawodnik został na kolejny sezon w Weronie i jest uważany za kluczowego zawodnika swojej drużyny.
Przewidywane składy
Juventus (3-5-2): Storari – Barzagli, Bonucci, Ogbonna – Isla, Vidal, Pirlo, Pogba, Asamoah – Tevez, Llorente
Ławka: Buffon, Citti, Chiellini, Peluso, Motta, De Ceglie, Padoin, Lichtsteiner, Marchisio, Vucinić, Giovinco, Quagliarella
Hellas Verona (4-3-3): Rafael – Cacciatore, Moras, Bianchetti, Agostini – Romulo, Jorginho, Hallfredsson – Gomez, Cacia, Janković
Ławka: Mihaylov, Nicolas, Sala, Laner, Donati, Gonzalez, Donadel, Longo, Iturbe, Cirigliano
Wytypuj wynik meczu w naszym typerze TUTAJ
Zobacz także
Temat meczowy na forum
Sędzia meczu
Sprawdź, gdzie kibice oglądają mecz
Statystyki spotkań Juventusu z Hellasem Verona
Terminarz Serie A
Terminarz Juventusu