Estigarribia: Chciałbym wrócić do Juve

W dzisiejszym spotkaniu wystąpi najprawdopodobniej stary znajomy z Juventusu, Marcelo Estigarribia (na zdjęciu). Zawodnik w rozmowie z Tuttosport opowiadał czym dla niego będzie dzisiejsze starcie.

Paragwajczyk podkreśla, że szybko zaaklimatyzował się w drużynie Chievo: “Znalazłem tu poważny klub, zgraną grupę piłkarzy oraz świetnego trenera. Pragniemy rozegrać dobry sezon“. Esti podkreśla różnice pomiędzy dwoma klubami, które zmierzą się dziś na boisku: “To dwa różne światy. Juve ma tylu kibiców, że nawet na wyjazdach gra praktycznie u siebie. U nas jest zupełnie inaczej, ale taka sytuacja nie ma samych wad – również presja jest znacznie mniejsza“.

Pomocnik Chievo podkreśla, że jego drużynę czeka dziś ciężki mecz: “Na boisku będzie nas jedenastu przeciw jedenastu i mam nadzieję, że Sannino ma dobry plan. Juventus wzmocnił się jeszcze przed tym sezonem – Teveza podziwiałem już gdy grał w Boca, także Llorente to kolejna broń w ręku Starej Damy“.

Estigarribia porównywał także obu szkoleniowców: “Conte i Sannino są na swój sposób podobni. Zawsze wymagają ciężkiego treningu i dawania z siebie stu procent. Conte jest chyba poważniejszy, Sannino więcej żartuje. Pod względem taktyki to Conte zrobił ze mnie piłkarza, wszystko co wiem o włoskiej piłce nauczyłem się od niego“.

Na końcu Esti przyznał się do marzenia: “Nie kryję tego, że kiedyś chciałbym otrzymać kolejną szansę na grę w biało-czarnej koszulce. Nic się pod tym względem nie zmieniło. Ale żeby na nią zasłużyć, najpierw muszę rozegrać świetny sezon w barwach Chievo. Chciałbym pokazać dziś formę i strzelić bramkę, ale raczej nie demonstrowałbym wtedy radości“.