Strona główna » Aktualności » Conte przed Trabzonsporem
Conte przed Trabzonsporem
Antonio Conte (na zdjęciu) bojkotuje konferencje prasowe przed spotkaniami Serie A, ale zdecydował się na rozmowę z dziennikarzami w przeddzień meczu Ligi Europy z Trabzonsporem. “Policzyłem, że zawodnicy, którzy dostaną powołania na zgrupowania reprezentacji, rozegrają 16 spotkań w ciągu następnych 52 dni” – rozpoczął 44-latek – “To oznacza grę co trzy dni i pokazuje, że wszyscy musimy być przygotowani. Cała drużyna musi być gotowa, będę potrzebował każdego zawodnika w składzie. Gramy w Serie A, a także w Lidze Europy i chcemy potraktować te rozgrywki z najwyższą powagą, pokazując pełnię umiejętności. Do każdego meczu chcemy podejść z pełnym zaangażowaniem, grając dobrze ze spotkania na spotkanie, pamiętając przy tym o konieczności odpowiedniego rotowania składem. Jutro zmierzymy się z trudnym rywalem, który wyszedł z grupy przed Lazio i jest silny w fazie ofensywnej. Nie brakuje im doświadczenia, mają takich zawodników jak Zokora, Malouda oraz Bosingwa. Ponadto, ważnymi elementami zespołu są Olcan, a także kapitan z Polski, który jest bardzo silnym graczem. Skupiamy się teraz na czwartkowym spotkaniu i na tym, by pokazać się z dobrej strony“.
Następnie jeden z reporterów spytał Conte o pogłoski, mówiące, że zastanawia się on nad opuszczeniem Włoch po ostatnich incydentach z Giovinco i Capello. “Szczerze mówiąc, wolę się teraz skupić na tym, co będzie się działo na boisku” – odpowiedział taktyk – “Powtarzam, że czeka nas ciężki okres. W lidze do rozegrania pozostaje coraz mniej spotkań, w Europie przegrany od razu odpada, więc pełne skupienie na piłce jest teraz bardzo ważne. Jest ważne dla całego klubu, dla zawodników, dla mnie. Jesteśmy skoncentrowani, potrzeba nam ostrożności, determinacji i wielkiej zaciekłości, jeśli chcemy coś osiągnąć. Chcę zwrócić uwagę całego składu, powtarzam, że będziemy potrzebować wszystkich. Niektórych zawodników czeka 16 spotkań w 52 dni, resztę 15. Potrzebni mi wszyscy zawodnicy, potrzebny mi sztab medyczny, ponieważ zaczyna się okres, w którym nie będzie miejsca na pomyłki“.

“
Czy w Lidze Europy jesteśmy faworytem? Szczerze mówiąc, nie wiem. Jeśli inni tak twierdzą, dziękuję im za to, że nas doceniają. My wiemy, że od bycia faworytem daleka droga do końcowego triumfu – mówimy o dziewięciu meczach, do których trzeba dodać 14 ligowych kolejek. Mamy wolę, by walczyć o dojście w tych rozgrywkach jak najdalej, być może do samego finału. Będę potrzebował wszystkich zawodników, ponieważ nie da się rozegrać 23 spotkań w ciągu trzech miesięcy tą samą jedenastką. Liga Europy to rozgrywki prestiżowe, czujemy to wszyscy w klubie. Są prestiżowe, ale także kosztowne – co widać w liczbie meczów, jakie musimy rozegrać w ciągu półtora miesiąca. Wszyscy, bez wyjątku, muszą być gotowi do gry zarówno w Serie A, jak i w Lidze Europy. Pokładam w tej drużynie wielką wiarę. Musimy być teraz silni nie tylko fizycznie, ale i mentalnie, ponieważ czeka nas gorący okres. Końcowy triumf w naszym drugim sezonie po powrocie do Europy byłby wielkim osiągnięciem. Trzy lata temu, na początku naszej drogi, nikt nie uwierzyłby, że ten skład osiągnie takie rzeczy. W poprzednim sezonie dotarliśmy do ćwierćfinałów i wyeliminował nas Bayern Monachium, a winę za porażkę w fazie grupowej tegorocznej edycji wszyscy musimy wziąć na siebie. Teraz otwiera się przed nami szansa na grę w Lidze Europy i chcemy ją wykorzystać“.
Juventus rozegrał w tym roku zaledwie jedno spotkanie bez utraty gola – było to 5 stycznia, kiedy Stara Dama pokonała u siebie Romę 3:0. Jak Conte tłumaczy te liczby? “Myślę, że odpowiedź jest dość oczywista. Juventus w tym sezonie gra jeszcze bardziej ofensywnie niż w poprzednich dwóch sezonach, co doskonale widać po liczbie goli, które zdobywamy. Moja mentalność każe zawsze dążyć nam do strzelania kolejnych bramek, nawet jeśli czasem oznacza to, że pozwalamy rywalom trafiać do siatki“.