Barca po Vidala?
“Vidal? We Włoszech ciągle mówi się o mercato. Z pomocnikami, jakich mam teraz, nie potrzebuję nikogo nowego” – mówił po wczorajszym meczu Ligi Mistrzów Carlo Ancelotti, którego Real był ostatnio łączony przez hiszpańską prasę z transferem chilijskiego pomocnika. Skoro nie Królewscy, to może Barcelona?
Kataloński Sport informuje dziś, że Vidal otwiera listę życzeń trenera Gerardo Martino na letnie okno transferowe. Dziennik podaje kwotę 50 milionów euro, która ma być rynkową wyceną karty 26-latka. Prezes Bartomeu i dyrektor Zubizarreta zdają sobie jednak sprawę, że aby przekonać Starą Damę do sprzedaży jednego ze swoich najlepszych zawodników, trzeba będzie prawdopodobnie przekroczyć ten próg. Nawiązano już także pierwsze, nieoficjalne kontakty z Fernando Felicevichem, który jest agentem Vidala, jak również Alexisa Sancheza i czasem pojawia się w biurach Barcelony. Jak na sygnały o zainteresowaniu ze strony 22-krotnego mistrza Hiszpanii zareaguje sam Arturo, który niejednokrotnie podkreślał, że w Turynie czuje się bardzo dobrze?