Strona główna » Aktualności » Grali nie tylko Włosi
Grali nie tylko Włosi
Wczoraj uwaga całego piłkarskiego świata skupiała się wokół reprezentacyjnych sparingów. Na gorąco podsumowaliśmy dla Was spotkanie Włochów z Hiszpanią, teraz przyszedł czas, by spojrzeć jak radzili sobie w swoich drużynach narodowych pozostali powołani Bianconeri.
Chilijczycy nie przestraszyli się bardziej utytułowanych Niemców i postawili im na Stadionie Olimpijskim w Berlinie trudne warunki. Goście wyszli ustawieni w systemie 3-4-1-2, w którym rolę wysuniętego środkowego pomocnika pełnił Arturo Vidal (zmieniony w 89. minucie przez Fernandeza z powodu skurczy), a na prawym skrzydle grał Mauricio Isla (pełne spotkanie). Niemcy objęli prowadzenie za sprawą Goetzego już w 16. minucie. Jak się później okazało, był to jedyny gol w tym spotkaniu, choć Chilijczycy byli aktywni i stworzyli sobie wiele bramkowych okazji. Według mediów, po przegranej stronie najlepszymi byli właśnie Vidal (ocena w LGDS: 7/10), Isla (6.5/10) oraz Alexis Sanchez (7/10) z Barcelony.

W spotkaniu Francji z Holandią od pierwszej minuty na boisku zameldował się
Paul Pogba, który był jednym z trzech środkowych pomocników w systemie 4-3-3. Francuzi wygrali dość pewnie, strzelając gościom dwa gole już w pierwszej połowie (Benzema oraz Matuidi). 20-letni zawodnik Juve nie miał bezpośredniego udziału przy żadnej z bramek, ale zebrał za ten mecz pozytywne recenzje (ocena w
LGDS: 7/10, wyżej tylko Matuidi – 7.5) i został zmieniony w 81. przez Moussę Sissoko z Newcastle.
Przeciętny występ przeciwko Chorwacji zanotował Stephan Lichtsteiner. Szwajcar rozegrał nieco ponad 60 minut na pozycji prawego obrońcy i obejrzał żółtą kartkę. 30-latka można winić za to, że w 54. minucie nie zatrzymał Ivicy Olicia, który zdobył swoją drugą bramkę w meczu i ustalił wynik spotkania na 2:2.
Zaledwie 24 minuty na stadionie w Podgoricy rozegrał Kwadwo Asamoah. Pomocnik Juventusu wszedł za Essiena przy stanie 1:0 dla czarnogórskich gospodarzy (gol już w 1. minucie z rzutu karnego) i nie zdołał odwrócić losów spotkania.