Transfery: Menez jednak nie dla Juve? Conte chce Dżeko

Nowy dzień, nowe doniesienia transferowe. Media ciągle prześcigają się w podawaniu coraz to nowszych wieści odnośnie letniego mercato. Najważniejszą dla fana Juve wydaje się być informacja podana przez Di Marzio, którego zdaniem wczorajsza wiadomość o zawartym porozumieniu pomiędzy Starą Damą a Jeremy Menezem jest nieprawdziwa. Co ciekawe, dziennikarz uważa, że Francuz nie znajduje się w planach Bianconerich.

Kto odejdzie z Juventusu? Najczęściej mówi się o napastnikach. Serwis 4-4-2.com informuje, że Arsenal Londyn oraz Borussia Dortmund przyglądają się sytuacji Mirko Vucinicia. Mówi się, że oba zespoły chętnie widziałyby Czarnogórca w swoich drużynach. Włoska prasa wciąż rozpisuje się na temat sytuacji Fabio Quagliarelli, którego najczęściej łączy się z Lazio Rzym. Jeśli wierzyć tym doniesieniom to wydaje się, że los napastnika Starej Damy jest przesądzony. Z kolei brytyjskie Daily Echo informuje o sytuacji Pablo Osvaldo. Niezbyt przekonujące występy Włocha w zespole Juve zmniejszają szanse na wykupienie go przez drużynę ze stolicy Piemontu.

Wielu piłkarzy jest również łączonych z przyjściem na Juventus Stadium. Najwięcej w ostatnim czasie mówi się o Mario Mandżukiciu (na zdjęciu), który zdaniem Tuttosport ustalił już warunki indywidualnego kontraktu. Póki co, kwestią zaporową jest suma odstępnego. Bawarczycy oczekują 30 mln euro, Stara Dama oferuje dziesięć mniej. To samo źródło podaje, że obie strony najprawdopodobniej spotkają się w połowie drogi. Sky Sport podaje, że Antonio Conte chciałby sprowadzić Edina Dżeko, o czym miał już poinformować zarząd klubu. Jedną z opcji pozostaje również Didier Drogba, któremu latem wygasa kontrakt z Galatasaray i mógłby trafić do Turynu na zasadzie wolnego transferu. Niektóre źródła podają informację, że Iworyjczyka drużynie z Turynu poleca jego agent. W ostatnim czasie mówiło się również o zainteresowaniu Olivierem Giroud, jednak przenosiny Francuza do Turynu wydają się niemożliwe. Zarówno piłkarz jak i jego agent zdementowali te pogłoski.