Chiellini: Scudetto zależy od nas

Giorgio Chiellini (na zdjęciu) udzielił wywiadu Tuttosport, w którym przyznał, że “przeciwko Juve są całe Włochy“, jednocześnie dodając, że jest zadowolony z tego powodu. Obrońca Bianconerich mówił między innymi o zbliżającym się pojedynku z Livorno i sytuacji w Serie A.

“Scudetto jest w naszym zasięgu, ale to nie znaczy, że już je wygraliśmy. Teraz musimy zrobić wszystko, aby je zdobyć. Nasi następni ligowi rywale wydają się dość łatwymi przeciwnikami na papierze, co nie znaczy, że żadna z tych drużyn nie sprawi nam problemów zaczynając od Livorno. Z drugiej strony jest Roma, która może grać bez presji. Mają niesamowity sezon i mam nadzieję, że środowisko związane z Napoli nie zrozumie mnie źle, ale Giallorossi mają już pewne drugie miejsce. W związku z tym presja spoczywa na nas. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni i chcemy osiągnąć coś historycznego. Sto punktów? To drugorzędny cel. W pierwszej kolejności skupiamy się na wygraniu Serie A i Ligi Europy” – mówił Chiellini.

Obrońca Juve został również poproszony o komentarz do słów Beppe Marotty, który po porażce z Napoli, przyznał, że radość gospodarzy była na poziomie klubu z prowincji. “Nie uważam, aby było coś w tym złego. To zwykła radość drużyny, która chce wygrywać, a nie być tylko druga. Czy całe Włochy są przeciwko Juve? Tak było od początku sezonu. Kiedy tylko przegramy, reszta świętuje, bo myśli, że wyścig po scudetto rozpoczyna się od nowa. Im więcej wygrywasz, tym mniej ludzi cię lubi. Oczywiście mam nadzieję, że w przyszłym roku jeszcze więcej osób będzie nas nie lubić“.

“Czy nasi rywale bardziej przewidują naszą grę? To naturalne. Już od trzech lat mogą nas obserwować. Jesteśmy tylko drużyną, która rozpoczyna swoje ataki od obrony” – dodaje Chiellini. Juventus wciąż dominuje w Italii, jednak dużo słabiej spisuje się na arenie międzynarodowej. “Liga Europy była naszym przeznaczeniem. Oby sytuacja z pogodą, jaka miała miejsce w Stambule już nigdy więcej się nie powtórzyła. Będziemy starać się zajść jak najdalej w tych rozgrywkach. Jeśli chodzi o mnie to jestem w stałym kontakcie z dyrektorami i wkrótce się spotkamy, aby pomówić o przedłużeniu kontraktu. Czekamy na wolną chwilę“. Włoch został także zapytany, kto jego zdaniem powinien pojechać na mundial do Brazylii – Francesco Totti czy Antonio Cassano? “Myślę, że obaj na to zasługują. Są mistrzami, a reprezentacja jest ich domem. Trener zdecyduje“.

www.football-italia.net