ItalJuve w meczu z Anglią: wypowiedzi i statystyki

Squadra Azzurra rozpoczęła Mundial w możliwie najlepszy sposób pokonując Anglię 2:1, a strzelcem jednej z bramek był Claudio Marchisio. Wynik mógł być jeszcze wyższy, gdyby w doliczonym czasie gry piłka po uderzeniu Andrei Pirlo z rzutu wolnego leciała kilka centymetrów niżej. Na murawie stadionu w Manaus zobaczyliśmy łącznie czterech zawodników Juventusu: Giorgio Chielliniego, Andreę Barzagliego, Claudio Marchisio i Andreę Pirlo. Z powodu kontuzji zabrakło Gigiego Buffona, a decyzją selekcjonera na ławce rezerwowych pozostał Leonardo Bonucci.

Pomimo wysokiej temperatury i dużej wilgotności powietrza kibice zgromadzeni na stadionie zobaczyli wspaniałe widowisko. Pierwszą bramkę dla Włochów w 35. minucie zdobył Claudio Marchisio. Po ciekawie rozegranym rzucie wolnym Pirlo przepuścił piłkę, która trafiła pod nogi Il Principino, a ten płaskim uderzeniem zza pola karnego pokonał Joe Harta. Pomocnik Juve strzelił swojego piątego gola dla reprezentacji, a warto dodać, że trzy z nich zdobył w czerwcu. Marchisio w meczu z Anglikami stworzył dwie sytuacje strzeleckie. Lepszy był tylko Rooney, który wykreował kolegom trzy godne sytuacje do umieszczenia piłki w siatce.

Andrea Pirlo, który wczoraj zastępował w roli kapitana Gigiego Buffona, zaliczył swój 110 występ w Squadra Azzurra. Brakuje mu już tylko dwóch spotkań, aby zrównać się z Dino Zoffem, który jest na czwartym miejscu w klasyfikacji wszech czasów. Maestro zaliczył 108. podań, co jest obecnie rekordem tegorocznego Mundialu. 22 z nich miało miejsce w okolicach bramki rywala, w tzw. “trzecim sektorze” (najwięcej spośród wszystkich zawodników).

Mecz z Anglią był dla Giorgio Chielliniego 69. występem w narodowych barwach. Również statystyki obrońcy Juve są imponujące. Zaliczył on dziewięć odbiorów – najwięcej w grupie D. Ponadto pięciokrotnie blokował swoich rywali oraz trzykrotnie wybijał piłkę głową. Dla Barzagliego był to 48. występ w reprezentacji Włoch oraz trzecie spotkanie na Mundialu. Dwa pierwsze rozegrał na Mistrzostwach Świata w Niemczech w 2006 roku. Spośród wszystkich zawodników, którzy rozpoczęli mecz od pierwszej minuty może pochwalić się największą skutecznością celnych zagrań (98%).

Wypowiedzi po meczu z Anglią:

Andrea Pirlo: Byłem kapitanem odważnej drużyny, która od początku chciała grać dobry futbol i narzucić swój styl gry. Myślę, że w pierwszej połowie w pełni zrealizowaliśmy swój plan. Po zmianie stron częściej Anglicy dochodzili do głosu, ale również momentami utrzymywaliśmy się przy piłce. To był wspaniały mecz, pomimo wysokiej temperatury, która na pewno nam nie ułatwiała gry. Mamy dobry zespół i będziemy szli naprzód. Jestem zadowolony ze współpracy z Verrattim i uważam, że możemy ją kontynuować.

Giorgio Chiellini: Nie było łatwo, ponieważ już na dwa dni przed meczem mieliśmy wszystko ustalone, a tymczasem kontuzja De Sciglio sprawiła, że musieliśmy wszystko zmienić. Pierwsza połowa była bardzo dynamiczna. Momentami mieliśmy problemy z atakami Anglików, co w pewnym stopniu wynikało ze zmiany naszej taktyki w ostatniej chwili. W przerwie otrzymaliśmy wskazówki od trenera i gra wyglądała już lepiej. Byliśmy pod presją, ale utrzymywaliśmy się przy piłce i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Brak Buffona był dla nas ogromnym szokiem, ale Sirigu spisał się znakomicie, za co należą mu się pochwały. Obecność Gigiego w szatni przed meczem, jego słowa i uśmiech miały dla nas ogromne znaczenie. To zwycięstwo jest naszym wspólnym sukcesem.

Claudio Marchisio: To było bardzo ważne, aby odnieść zwycięstwo z tak wymagającym rywalem w tak trudnych warunkach. W pewnym momencie czułem się jakbym miał halucynacje z powodu tej wysokiej temperatury. Zespół pokazał, że ma wspaniały charakter. Anglia zagrała dobry mecz, ale to my zasłużyliśmy na trzy punkty. Było mi smutno z powodu kontuzji Buffona, ponieważ jest wielkim kapitanem, jednak Sirigu zagrał dobry mecz i miał ogromny wkład w osiągnięciu celu.