Strona główna » Aktualności » Sanchez, Cuadrado, Candreva? A może Iturbe?
Sanchez, Cuadrado, Candreva? A może Iturbe?
Na wniosek Antonio Conte, Beppe Marotta i Fabio Paratici poszukują klasowego bocznego napastnika, który mógłby stanowić o sile prawej flanki turyńczyków po zmianie ustawienia na 4-3-3. Do grona kandydatów najmocniej łączonych z zasileniem szeregów Bianconerich należą: Alexis Sanchez, Juan Cuadrado, Nani i Antonio Candreva. Okazuje się, iż Stara Dama ponownie poważnie myśli o próbie zakontraktowania Juana Manuela Iturbe.
Według włoskich mediów, szkoleniowiec La Vecchia Signora poprosił kierownictwo klubu o sprowadzenie Chilijczyka bądź Kolumbijczyka, jednak zrealizowanie życzeń trenera nie będzie prostym zadaniem. Sanchez jest już po słowie z Juventusem, lecz mistrzowie Italii nadal nie potrafią pchnąć transferu do przodu, oferując Barcelonie zbyt niską kwotę. Jeszcze trudniej wygląda sprawa Cuadrado – gracz najpewniej zostanie w całości wykupiony przez Fiorentinę za około 15 milionów euro i Toskańczycy chcieliby zostawić go u siebie na jeszcze jeden rok. Oprócz zainteresowania Kolumbijczykiem ze strony wielu bogatych klubów, problem stanowią również relacje na linii Turyn – Florencja. Spekuluje się, iż przyszły klub Cuadrado będzie musiał za niego zapłacić około 30 milionów euro.
Najtańszym sposobem załatania prawej flanki wydaje się być Portugalczyk Nani, który w zależności od źródeł kosztowałby od 8 do 15 milionów euro, jednak według najświeższych wieści, na rozkaz Antonio Conte dyrektorzy porzucili pomysł sprowadzenia skrzydłowego Manchesteru United, by główną alternatywą dla Sancheza i Cuadrado uczynić Antonio Candrevę. Reprezentant Włoch zostanie wykupiony przez Lazio z Udinese za kwotę około 9 milionów euro, jednak raczej nie zostanie w Rzymie na przyszły sezon. Piłkarz jasno stwierdził, że zamierza odejść do drużyny grającej w elitarnej Lidze Mistrzów. Niestety, również Candrevą zainteresowani są giganci europejskiej piłki – mowa głównie o PSG, skłonnym zapłacić za 27-latka niemal 30 milionów euro.
Jeśli nie ktoś ze wspomnianej czwórki, to może boczny napastnik Hellasu? Iturbe ma za sobą bardzo dobry sezon w Serie A. Niedawno został definitywnie wykupiony przez swój klub z Porto za 14 milionów euro, lecz w Weronie raczej nie zostanie na długo. Agenci Argentyńczyka są w stałym kontakcie z Realem Madryt, jak również z Romą, która od długiego czasu zabiega o 21-latka. Co ciekawe, fakty te nie przeszkadzają Juventusowi w ponownym zainteresowaniu piłkarzem. Część źródeł podała nawet, iż Bianconeri szybkimi ruchami wyprzedzili Giallorossich w wyścigu po Iturbe. Jak kształtuje się cena Argentyńczyka? Według spekulacji, 21-latek jest warty około 25 milionów euro.
Czy Juventusowi ostatecznie uda się sprowadzić kogoś z powyższej listy? Żaden ze wspomnianych zawodników raczej nie będzie w promocji, więc chcąc któregoś kupić, turyńscy włodarze będą musieli znaleźć niemałe środki pieniężne.
www.tuttojuve.com