Jest porozumienie ws Pereyry. Transfer o krok

Ten, który początkowo miał być pierwszym wzmocnieniem Juventusu podczas letniego okna transferowego, finalnie zawita do stolicy Piemontu. Roberto Pereyra (na zdjęciu), bo o nim mowa, był bliski dołączenia do zespołu mistrza Italii już dwa miesiące temu, jednak zmiany w przepisach uniemożliwiające dalsze zawieranie współwłasności postawiły całą transakcję pod dużym znakiem zapytania. Mimo tego, Argentyńczyk na dniach oficjalnie stanie się graczem Starej Damy – donosi Gianluca Di Marzio. Kluby osiągnęły porozumienie na mocy którego 23-latek zostanie wypożyczony na rok do Juve za 1,5 miliona euro, zaś po tym okresie turyńczycy będą zobligowani do jego wykupu za kwotę dodatkowych 11 milionów.W ramach operacji, na Stadio Friuli przeniesie się Frederik Sorensen, wyceniony przez zainteresowane strony na 3,5 miliona euro. Di Marzio dodaje, iż testy medyczne Pereyry zostały zaplanowane na środę bądź czwartek.

Wielu fanów Bianconerich sceptycznie podchodzi o takiego ruchu, lecz Daniel Passerella, były prezydent River Plate, którego Roberto Pereyra jest wychowankiem, przekonuje o słuszności wyboru Beppe Marotty: “Gdy obejmowałem stanowisko prezydenta River Plate, już wówczas piłkarz czuł się gotowy do wyjazdu, jednak udało mi się go przekonać do przedłużenia kontraktu o kolejne trzy lata. Miałem jednak świadomość, że nie uda mi się go zatrzymać na długo i w końcu Roberto uda się do Europy, gdzie zaistnieje. Teraz widzę, że we Włoszech bardzo dojrzał. Francesco Guidolin wykonał świetną pracę wydobywając z niego pokłady talentu, które zawsze miał spore. Pereyra jest pomocnikiem o walorach coraz rzadziej spotykanych na boiskach piłkarskich. Pamiętam, że łączył w sobie dwie ważne cechy – szybkość i drybling. Nie lubię porównywać zawodników, jednak Roberto ma coś z Vidala, jednocześnie nieco przypominając stylem Di Marię. Na pewno potrafi się dobrze dopasować do różnych ról” – mówił 61-letni były sternik Argentyńskiego klubu.

Pereyra już od dłuższego czasu planował opuścić Udinese w poszukiwaniu wyzwań. Zawodnik był łączony z innymi zespołami latem ubiegłego roku, lecz ostatecznie został w klubie zarządzanym przez Giampaolo Pozzo. “Koniec z oglądaniem Ligi Mistrzów w telewizji, teraz chcę w niej grać!” – mówił 23-latek w maju. “Czuję, że jestem już gotowy na grę dla dużego klubu. Przez trzy lata pod okiem Guidolina ciężko pracowałem by stać się lepszym piłkarzem i myślę, że mi się to udało“. Pomocnikiem przez długi czas interesowały się Napoli, Roma oraz Inter, lecz koniec końców to La Vecchia Signora będzie miała go do dyspozycji.