Strona główna » Aktualności » Allegri myśli o 4-3-3?
Allegri myśli o 4-3-3?
Simone Pepe (na zdjęciu) wyrasta na największego wygranego przedsezonowych przygotowań Juventusu. Włoska prasa, która jeszcze niedawno twierdziła, że skrzydłowy może szukać sobie nowego klubu, nazywa go najlepszym zawodnikiem wczorajszego spotkania z zespołem gwiazd A-League. On sam, cytowany przez Tuttosport, mówi: “Jest tak, jakbym był nowym transferem. Juventus ma nowego zawodnika” i dziękuje rodzinie, która była dla niego wsparciem w ciągu dwóch ostatnich lat, podczas których praktycznie nie grał w piłkę.

Zdaniem redakcji
La Gazzetta dello Sport, wczorajszy mecz dał Massimiliano Allegriemu kolejne powody, by rozmyślać na temat taktyki. Bianconeri zaczęli na dobre zagrażać bramce gospodarzy w drugiej połowie, wykorzystując skrzydła. Najpierw były dobre dośrodkowania Teveza (z prawej strony, gdy spudłował Marchisio) i Evry (z lewej, gdy trafił Llorente), a następnie zmiana systemu na 4-3-3 z Giovinco i Pepe na skrzydłach. To właśnie z trójką atakujących Juventus zdobył dwa gole, które przesądziły o wyniku spotkania. Mediolański dziennik podkreśla jednak, że bez przebudowy składu (która byłaby możliwa, jeśli za duże pieniądze odszedłby Vidal) Bianconerim ciężko będzie myśleć o stosowaniu 4-3-3 na dłuższą metę z powodu braku skrzydłowych. Na flankach, oprócz Pepe i Giovinco, grać mogą Tevez i Marchisio, co oglądaliśmy już w przeszłości, jednak trudno wyobrażać sobie, by Allegri miał używać ich w tej roli częściej niż tylko okazjonalnie.