Conte przekonuje Pirlo

Dla zawodnika to zaszczyt reprezentować swój kraj, zwlaszcza dla włochow do szalenie ważne, wiec do Pirlo nic nie mam, ale do Conte juz tak, myslalem, ze odmłodzi kadre i wprowadzi sporo swieżosci do niej ale widocznie sie mylilem... ehh ;/

O rany, mogli by dać sobie spokój. Tak jak koledzy piszą, Adnrzej będzie mieć 37 lat, gdy rozpoczną się Mistrzostwa we Francji. To już zbyt dużo, sczególnie że jest go kim zastąpić. Jest Veratti, jest Marchisio. Tak na dobrą sprawę, to można nawet pomyśleć o Jorginho!

Donadamesko

Tylko mi tego gniota nie cytuj ;/ Ten tekst Perfektu do mnie nie trafia i doprowadza mnie do szału. Szczerze? Za tą piosenkę znienawidziłem ten zespół. Ja uważam że się walczy do końca, i szanuje ogromnie długowiecznych zawodników - i skoro to ma mu dawać kopy energii i motywacji na grę w klubie, to świetnie.Skoro ma jedną nakręcać drugie to spoko.

Proste, walczy do końca, Alex też nigdy nie zrezygnował, nie to co Totti. Szacun Andrea !!!

MC
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Wszyscy już odpuszczaja w tym wieku . Niech na Juve się skupi

Mógłby już sobie dać spokój, no ale to jego decyzja.

Pirlo podjal decyzje o zakonczeniu kariery reprezentacyjnej i wystarczylo to tak zostawic, mimo ze zostawil otwarta furtke. Z punktu widzenia Juventusu Conte wyswiadczyl nam niedzwiedzia przysluge. Jesli chodzi o reprezentacje to moim zdaniem decyzja jest po prostu niepotrzebna, a wyjazd Pirlo na Euro niepewny. Slowa traktujacego bezposrednio o Pirlo nie napisalem, bo akurat to, ze jednak dal sie namówic mnie nie dziwi. A mentalnosc, jak mentalnosc. Jakby… Czytaj więcej »

zajmowanie miejsca innym. Będzie grał w eliminacjach o Euro w, którym nie zagra

Ja wiem czy to taka dobra decyzja? Jak dla mnie zmiana trenera i 2 lata przygotowań do turnieju to dobry moment żeby budować drużynę która nie jest zależna w takim stopniu od jednego zawodnika, a nie zapominajmy że na Euro we Francji Andera będzie miał 37 lat.
Jak dla mnie jest to dobry moment żeby postawić na Verrattiego.

Dla mnie może grać,tylko po cholere te wypowiedzi o końcu z reprezentacją. Lepszy jest ten który wgl nie obiecuje niż obiecuje a potem tego nie spełnia. W świecie piłkarskim to akurat norma,że najpierw leci tekst, że nigdy nie zagra w zespole X lub kończy z grą dla X a potem z uśmiechem na ustach tam gra. Bez sensu.Nie lepiej wgl nie obiecywać albo jak już się obiecało to zachować honor?

co za porażka... zarówno dla nas jak i dla reprezentacji...