Strona główna » Aktualności » Ogbonna o nowym sezonie
Ogbonna o nowym sezonie
Poprzedni sezon ligowy był dla Starej Damy rekordowy, lecz na jego starcie drużyna Antonio Conte borykała się z problemem nieszczelnej defensywy – w pierwszych ośmiu kolejkach Bianconeri jedynie dwukrotnie zachowali czyste konto. Dotychczasowy początek obecnej kampanii w wykonaniu Juventusu stoi pod znakiem bilansu brakowego 10:0, a formacja obronna zbiera od obserwatorów zasłużone pochwały. Na temat różnic w stosunku do minionej edycji rozgrywek Serie A wypowiedział się Angelo Ogbonna (na zdjęciu), który przeżył istną metamorfozę – 26-latek aktualnie w niczym nie przypomina zagubionego, niezdecydowanego defensora z sezonu 2013/2014.
“Początek obecnego sezonu, bez straconych goli, jest inny od poprzedniego. Myślę, że rok temu krytyka pod moim adresem była przesadzona, a czasem nawet niesprawiedliwa” – mówił Ogbonna będąc gościem redakcji Tuttosport. Podczas nieobecności Andrei Barzagliego i Martina Caceresa, były gracz Torino z konieczności występował po prawej stronie środka 3-osobowej obrony: “Jak dużo zmienia się grając po innej stronie? Wiele. Wymieniłem z trenerem Allegrim uwagi i muszę przyznać, że zmotywował mnie do poprawy. Miałem wielkie pragnienie udowodnienia swojej wartości, choć to chyba nie do końca kwestia psychiki – być może w zeszłym roku na mojej formie odbiły się problemy z przygotowaniem. Pod okiem Conte pracowaliśmy niezwykle ciężko, ciągle czułem się zmęczony. Grałem rzadko, przez co ciężko było wskoczyć w rytm meczowy. Mimo to, klub we mnie wierzył. Teraz mam szansę regularnych występów i wiem, że ja i moi koledzy ciągle musimy być lepsi i lepsi“.
Na koniec Ogbonna został poproszony o komentarz do zbliżającego się meczu Ligi Mistrzów z Atletico Madryt: “Stawimy czoła Hiszpanom tak jak każdej innej drużynie. Będziemy musieli wykazać się wielką koncentracją. Postaramy się przygotować do środowej potyczki w najlepszy możliwy sposób. Roma? Na razie nie myślimy o Giallorossich, przed nami Atletico. Na Juventusie zawsze ciążą wielkie oczekiwania, nie możemy myśleć o weekendzie mając do rozegrania spotkanie w środku tygodnia” – zakończył obrońca.