Allegri przed meczem z Olympiakosem

Po tym, jak z dziennikarzami o meczu z Olympiakosem skończył rozmawiać Claudio Marchisio, uwaga wszystkich skupiła się na osobie Massimiliano Allegriego (na zdjęciu). Szkoleniowiec przekonywał, że jego zespół nie cierpi z powodu europejskich kompleksów i jest w stanie wygrać to spotkanie, poprosił także o wsparcie kibiców.

W Milanie rozegrałeś wiele takich spotkań. Tam zawsze w takim przypadku mówiło się o europejskim DNA klubu, powtarzając to w kółko. Czy tutaj jest to DNA? Juve może je odnaleźć? Jak możecie się poprawić?

Przede wszystkim, musimy zachować spokój i nie przykładać większej wagi do głosów z zewnątrz, które mówią o europejskich kompleksach Juventusu. Ten klub występował w wielu finałach, ale niewiele z nich wygrał. Jutro czeka nas ważny sprawdzian z zespołem, który gra dobrą piłkę, który w dwóch meczach u siebie pokonał nas i Atletico Madryt. Musimy podejść do tego spotkania z wielkim skupieniem, zagrać dobrze i bardzo intensywnie. W trakcie tych 95 minut niemal na pewno rozstrzygnie się kwestia awansu do następnej rundy. W piłce nożnej wszystko może się zdarzyć, ale uważam, że jutro musimy wygrać.

Czy możemy dowiedzieć się czegoś o kontuzjowanych, zwłaszcza w defensywie? Wydaje mi się, że jeśli Ogbonna nie dojdzie do siebie, będziecie musieli wynaleźć coś nowego.

Absolutnie nie trzeba niczego wynajdywać. Zobaczymy, jak będą czuli się Asamoah i Ogbonna i na podstawie ich stanu wybiorę skład. Jeśli zabraknie obu, mamy Padoina, który spokojnie może zagrać na lewej stronie. Pokazał się z dobrej strony, gdy wszedł na boisko w Empoli, można na nim polegać od strony technicznej, ale przede wszystkim taktycznej, więc w ogóle mnie to nie martwi. Odzyskanie ich obu byłoby ważne, ponieważ dałoby mi większe pole manewru.

Odnośnie tego, co widzieliśmy w Pireusie, jakiego Olympiakosu spodziewacie się jutro? Zmienią swoje podejście?

Spodziewam się mniej więcej tego samego, co pokazali u siebie. My będziemy musieli zagrać inaczej, zdecydowanie lepiej od strony technicznej, ponieważ w Atenach zepsuliśmy wiele podań, zwłaszcza w pierwszej połowie. Gramy u siebie, musimy pokazać większą intensywność. Mamy 95 minut, by wygrać ten mecz, więc nie możemy się niecierpliwić i denerwować, potrzebujemy wiele cierpliwości, potrzebujemy nerwów ze stali i musimy być w stanie wykorzystać cały dany nam czas, by osiągnąć wynik, który nas interesuje.

Spróbuję – kto zagra w pomocy i czy Morata wyjdzie od pierwszej minuty?

(śmiech) Nie jestem w stanie powiedzieć teraz, kto zagra jutro, ponieważ przed nami jest jeszcze trening, podczas którego wyjdzie na jaw, czy Ogbonna i Asamoah będą dostępni. Na tej podstawie oprę swoje wybory. Morata poradził sobie w meczu z Empoli, ale Llorente też ma się dobrze, poprawia się, więc ten wybór zostawię sobie na jutro rano.

Czy jutro wystarczy, że wygracie, czy postaracie się o wynik 2:0, który może zmienić kolejność zespołów w tabeli? Być może jednobramkowe zwycięstwo nie wystarczy. W ostatnich kilku meczach oddaliście rywalom pierwszą połowę i odmienialiście się po przerwie. Potrafisz to wyjaśnić?

Jeśli chodzi o wynik spotkania, to normalne, że najpierw skupimy się na zwycięstwie. Później możemy pomyśleć o dwubramkowym prowadzeniu, które byłoby ważne w kwestii bilansu pojedynków bezpośrednich. Najpierw zobaczmy jednak, czy będziemy w stanie wygrać, potem rozmawiajmy o dwubramkowym prowadzeniu, bo to wcale nie będzie łatwe. Jeśli chodzi o nasze drugie połowy, to fakt, ale to dowód na to, że mamy dobry zespół, który rozwija skrzydła w drugiej części gry. Często mówię, że chciałbym wygrywać wszystkie mecze w pierwszej połowie, ale czasem tak się nie dzieje i ważnym jest, by mieć zespół, który gra do 95. minuty, który podkręca tempo w drugiej połowie, gdy rywale nieco opadają z sił.

Wspomniałeś o tym, że z zewnątrz zarzuca się wam europejskie kompleksy, ale czy nie widać ich także w środku? Na twarzach zawodników, w atmosferze w szatni, w nastawieniu… Widzisz to w zespole czy nie? Który wybór jest trudniejszy – między Llorente a Moratą, czy to, kto ze środkowych pomocników usiądzie na ławce?

Wewnątrz absolutnie nie widać żadnego kompleksu. Rozegraliśmy dobre spotkania, niestety po meczach w Madrycie, gdzie moim zdaniem pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony i w Atenach, gdzie nic nie wychodziło nam pod ich bramką, a golkiper grał bardzo dobrze, mamy tylko trzy punkty, a uważam, że zespół zasłużył na więcej. Teraz musimy ratować tę sytuację. Zawsze ciężko jest dokonywać wyborów, gdy ma się silny skład, posadzenie danego zawodnika na ławce nigdy nie jest proste. Muszę jednak dobrze odczytać dane spotkanie i na podstawie tego wybrać skład.

Czy uważasz, że teraz jest czas, by poprosić fanów Juventusu o pełne zaangażowanie w meczu u siebie?

Nie mam żadnych wątpliwości, jeśli chodzi o kibiców – do tej pory byli wspaniali. Jutrzejszy mecz będzie wyjątkowy, zwłaszcza ze względu na to, jak ważny będzie jego wynik. Jutro wszyscy musimy w pełni zaangażować się w to spotkanie, najpierw my, a po nas kibice. Jutro będziemy potrzebować wysiłku od każdego, ponieważ będą momenty, gdy będziemy mieli kłopoty, ponieważ mówimy o meczu, któremu towarzyszy wielkie napięcie. Tak więc jutro, od 20:45 do 22:35, powinna panować wielka atmosfera, powinno panować napięcie, skupienie i przede wszystkim entuzjazm ze strony naszej i ze strony fanów. Musimy podchodzić do tego pozytywnie do samego końca, ponieważ jesteśmy w stanie wygrać jutrzejsze spotkanie.

www.tuttojuve.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

pragmatyk
pragmatyk
10 lat temu

Technicznie taktyczna ciepła klucha :/ Jeśli jutro nie wygramy to się załamię chyba 🙁

kowal92
kowal92
10 lat temu

Włosi mają swój grajdołek, ciągle myślą, że należą do światowej czołówki, a inne ligi powinny się do nich dopasować.

kacopys
kacopys
10 lat temu

Co on z tymi 95 minutami? xD

TheDreamer
TheDreamer
10 lat temu

Po odejsciu Conte, zarząd mogł pokazac jaja i wydac troche hajsu na prawdziwego TRENERA, ale wzieli sobie miękką faje, która nie ma pomysłu na Juve, która chce lecieć na taktyce poprzednika, która nie ma pojecia o trenerce, mecz o wszytsko a ja bede Padoina ogladal, no ja ... sie uprali na włoskiego trenera ciemnogród, Marotta przez swoja wade wzroku chyba nie widzi niczego i nikogo poza granicami kraju w ktorym mieszka 🙁

sspp
sspp
10 lat temu

bełkot i tyle

Grubber
Grubber
10 lat temu

piłka nożna już nie raz tak mnie zaskakiwała, że z punktu widzenia kibica nadal wierzę w to że Juve może wygrać LM. to że inni ogrywają Olympiacos 4-0 nie oznacza że my nie ogramy tych druzyn i tak samo nie oznacza to tego ze Olympiacos nie ogra nas...oby sie mecz jutro dobrze ulozyl i bedzie ok. trzeba myslec pozytywnie stawiam na swietne widowisko i nasza wygrana 3-1

juvejuvejuve
juvejuvejuve
10 lat temu

Ja myślę że jutro do przerwy będzie 1:0 a potem wbijemy kolejne 2 gole i w dobrym stylu wygramy 3:0 !!
FORZA JUVE

pumex
pumex
10 lat temu

Nie mogę przebrnąć przez ten rozlazły bełkot Allegriego. Takie teksty jak "najpierw skupimy się na zwycięstwie, potem na dwubramkowej przewadze", czy "W Madrycie i w Atenach rozegraliśmy dobre spotkania" pokazują pipowatość Maxa.

mietek90
mietek90
10 lat temu

ja stawiam ze jutro Juve bedzie nacierac od pierwszej minuty i do przerwy cos strzelimy jak nie to bedzie nam bardzo ciezko w drugiej polowie mimo to stawiam na 3-1

RaFaJuVe
RaFaJuVe
10 lat temu

jutro nie padnie wiecej niz jedna bramka.

ghott
ghott
10 lat temu

a won nam z Juve

acidgraju
acidgraju
10 lat temu

10 - 0 dla JUVE !! POPOPOPOPOPO

posesivo
posesivo
10 lat temu

"Absolutnie nie trzeba niczego wynajdywać"... drażni mnie on już.

Rozumiem, że gdy przychodzi nowy trener to wprowadza swoja filozofie, ale ten trener boi się wprowadzić coś swojego, jedzie na osiągnięciach poprzednika...

@ Maurize: niestety Real, Bayern, Chelsea to obecnie za wysoka półka. My jesteśmy pokroju takiej Benficy, którą przytoczyłeś. Lata 90 przyzwyczaiły nas do dobrej gry w Europie

PrzemasJuve
PrzemasJuve
10 lat temu

Przede wszystkim, musimy zachować spokój...

tak, tak najlepiej do 95 minuty..

@D@$
@D@$
10 lat temu

@maurize - im tez się zdarzają wpadki, np. Barca z Celticiem czy Bayern z BATE

maurize
maurize
10 lat temu

Wiecie co mnie najbardziej boli? To że takie drużyny jak Real, Bayern, Chelsea, Barca itd nie zastanawiają się jak to będzie tylko takie drużyny jak Benficę, Galatę, Olympiakos pukają po 4:0 na luziku, a my się będziemy starsznie męczyć i albo zremuisujemy, albo wygramy jednym golem po męczarniach. Przed sezonem priorytetem był dla mnie mocny występ w Europie (co najmniej 1/4), ale już widzę ze nic z tego… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: