Strona główna » Aktualności » Gazzetta: Perła Pirlo, dobry Orsato
Gazzetta: Perła Pirlo, dobry Orsato
Główne miejsce na okładce dzisiejszego wydania La Gazzetta dello Sport przypadło bohaterowi ostatniej akcji wczorajszych derbów Turynu. Główny tytuł głosi: “Perła Pirlo“, a mediolański dziennik podkreśla, że Maestro zdobył decydującą bramkę na 6 sekund przed końcem spotkania.
Pochwały ze strony redakcji dziennika płyną także w stronę Allegriego (wygrywa mimo zmęczenia, kończy mecz trójką obrońców i w takim ustawieniu Juventus zdobywa kluczowego gola), Bonucciego (w tym sezonie ligowym rozegrał komplet 1170 minut, jego odbiór był kluczowy dla gola Pirlo) i Vidala (wykorzystał podwójny rzut karny i zaliczył asystę przy golu Pirlo). Największa krytyka spada na barki Lichtsteinera (15 strat, dwie żółte kartki w 8 minut i osłabienie zespołu), nisko ocenieni zostali także Pogba (nie potrafił nawiązać do świetnego meczu z Lazio, często nie chciało mu się gonić Peresa) i Llorente (wydawało się, że na mokrej trawie będzie mu się grało dobrze, nie wygrywał jednak pojedynków z rywalami).
Z drugiej strony najbardziej chwalony jest oczywiście Bruno Peres, którego pierwszy gol w Serie A przełamał 12-letnią passę Torino bez trafienia w derbach. Jak obliczyli dziennikarze, Brazylijczyk przed pokonaniem Storariego przebiegł 78 metrów w 12 sekund. Sporo miejsca poświęca się zachowaniu Giampiero Ventury. Szkoleniowiec tuż po zakończeniu meczu usłyszał z trybun kibiców Torino obrażających swoich piłkarzy, na co zareagował gestem podcinania gardła. Po meczu przepraszał i tłumaczył, że stracił głowę.
La Gazzetta dello Sport komplementuje także sędziego Orsato i jego pomocników. Wszystkie kluczowe decyzje, jakie podjął 39-latek zostały ocenione poprawnie. Przed podyktowaniem rzutu karnego wyraźnie pokazywał stojącym w murze zawodnikom, jakie ruchy rękami są dozwolone, a jakie zabronione. El Kaddouri zrobił to, przed czym kilkadziesiąt sekund wcześniej przestrzegał go arbiter. Piłkarze Torino skarżyli się, że Bonucci przy odbiorze piłki w ostatniej akcji meczu faulował, jednak nic takiego nie miało miejsca. Zespół sędziowski chwalony jest także za prawidłowe anulowanie dwóch goli (Vidala, gdy znajdował się na spalonym i El Kaddouriego, gdy chwilę wcześniej Amauri faulował Chielliniego) oraz za żółte kartki – wszystkie zostały ocenione jako sprawiedliwie pokazane.