Morata: Szczęśliwy w Juve

Alvaro Morata (na zdjęciu) jest zachwycony swoim pobytem w Turynie i zapewnił, że będzie szukał sposobów na powiększenie swojego dorobku bramkowego. Wspomniał także o trudnościach, jakie napotkał we włoskiej piłce. 22-latek uważa, że jedynie dzięki bramkarzom w wysokiej formie oraz swej mentalności strzelił tylko cztery gole w obecnym sezonie. Hiszpan jest przekonany, że dzięki radom Allegriego i jego sztabu zacznie strzelać więcej.

“Jestem szczęśliwy grając w Juventusie. Występuję w najlepszym zespole we Włoszech, a także czołowym w Europie – dostaliśmy się do 1/8 finału Ligi Mistrzów, a także prowadzimy w Serie A. Mogłem strzelić kilka goli więcej, grałem bardzo przyzwoite spotkania, ale napotykałem na bramkarzy w bardzo dobrej dyspozycji” – usprawiedliwiał się w wywiadzie dla Sky. Następnie Morata wypowiedział się o różnicach między piłką w jego kraju i we Włoszech. “Taktycznie jest inaczej niż w Hiszpanii. Wszyscy żądają od napastników pomocy w bronieniu i trzymaniu formacji. Muszę się do tego przyzwyczaić, bo różnica jest bardzo duża. Są pewne szczegóły, które omawiam z trenerem oraz resztą sztabu i gdy udaje mi się je wprowadzać w życie, moja gra wygląda lepiej” – powiedział młody Hiszpan.

Zapytano też o rodaka Moraty, Fernando Llorente. “Fernando to świetny piłkarz i jeszcze lepszy człowiek. Między nami nie ma rywalizacji, jesteśmy kolegami z zespołu i walczymy dla Juventusu w lidze i Europie. Jestem pierwszy, który pogratuluje mu zdobytego gola i vice-versa. Borussia? To świetna drużyna, która trzyma wysoki poziom w Niemczech i Europie od wielu lat. Zakwalifikowali się do LM i ich aktualna pozycja w lidze nie odzwierciedla tego, co potrafią. To ważny mecz, a my musimy pokazać wszystko co umiemy i wygrać” – zakończył wychowanek Realu Madryt.