Sokratis: 50-procentowe szanse na awans

Pucharowe starcie Juventusu z Borussią zbliża się wielkimi krokami. Z tej okazji dziennikarze La Gazzetta dello Sport skontaktowali się z Sokratisem Papastathopoulosem (na zdjęciu), defensorem niemieckiego klubu, prosząc go o przedmeczowy komentarz. Grek miał już do czynienia z włoskim calcio, reprezentując barwy Genoi oraz Milanu w latach 2008-2011.

Jeszcze niedawno jego obecny zespół zamykał tabelę Bundesligi, lecz po zimowej przerwie drużyna prowadzona przez Jurgena Kloppa zdaje się łapać lepszą dyspozycję. “Zimowy odpoczynek bardzo nam pomógł, teraz jesteśmy na fali wznoszącej” – twierdzi 26-latek. “Zakwalifikowanie się do przyszłorocznej edycji Champions Leage byłoby cudem, ale tutaj ludzie naprawdę wierzą w cuda. Bardziej prawdopodobne będzie zapewnienie sobie gry w Lidze Europy, choć to również trudne zadanie. Dortmund jest miastem żyjącym futbolem. Liczba ludności oscyluje w granicach 500 tysięcy, a na stadion co tydzień przychodzi 80 tysięcy. Gdyby Signal Iduna Park miał dwukrotnie wyższą pojemność, i tak zawsze byłby zapełniony“.

Sokratis podkreśla siłę Juve, lecz uważa, ze oba zespoły mają podobne szanse na awans do ćwierćfinału: “Nigdy nie grałem przeciwko Tevezowi, choć kiedyś spotkały się drużyny reprezentacyjne naszych krajów. Moratę pamiętam z zeszłorocznej konfrontacji z Realem – Alvaro był bardzo mocny. Miałem do czynienia również z Pirlo, jeszcze w czasach pobytu w Mediolanie. Andrea to wielki człowiek – nie dość, że jest jednym z najlepszych na swojej pozycji, to chętnie pomaga i dzieli się swoją wiedzą. Zawsze był do dyspozycji kolegów. Nasze szanse oceniam na 50:50. Powoli odzyskujemy formę i naprawdę wierzymy w awans. Oczywiście, że Juventus jest silny, to najlepsza włoska drużyna mająca w składzie takich zawodników jak Pirlo czy Pogba, ale czujemy wsparcie naszego trenera i zechcemy narzucić swój styl gry” – mówił Papastathopoulos.