Strona główna » Aktualności » Nieudany powrót Immobile do Turynu
Nieudany powrót Immobile do Turynu
Juergen Klopp zaskoczył wczoraj wiele osób swoją decyzją o wystawieniu od pierwszej minuty Ciro Immobile (na zdjęciu). Jak donosi La Gazzetta dello Sport, niemiecki szkoleniowiec motywował napastnika podczas posiłku na kilka godzin przed meczem: “Znasz ich dobrze, znasz włoską piłkę jak nikt inny spośród nas, to twoja okazja, dalej, graj!“. 25-latek uśmiechnął się, po czym wziął telefon i rozmawiał z przyjaciółmi i krewnymi, którym nie udało się przybyć do Turynu z Neapolu. Klopp postawił na niego, biorąc pod uwagę świetne liczby napastnika w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów i ignorując słabe liczby, które osiągał w meczach przeciwko Juve w barwach Genoi i Torino – trzy porażki i jeden remis w czterech meczach i zaledwie jedna strzelona bramka.
Na murawie Juventus Stadium przywitały go gwizdy i okrzyki, spośród których najłagodniejszy brzmiał: “Jesteś neapolitańczykiem“. Ciro zaczął mecz od minimalnie niecelnego strzału ze skraju pola karnego, lecz później przygasł i w pierwszej części gry był widoczny właściwie już tylko wtedy, gdy pomagał kolegom w defensywie przy rzutach rożnych i gdy zwijał się z bólu po ostrym wejściu Vidala. W drugiej połowie strzelał dwukrotnie, a na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry został zmieniony przez Błaszczykowskiego i pożegnany przez trybuny kolejną porcją gwizdów.