Strona główna » Aktualności » Mecz z Palermo wyjątkowy dla Evry
Mecz z Palermo wyjątkowy dla Evry
Chociaż Patrice Evra (na zdjęciu) prawdopodobnie rozpocznie sobotnie spotkanie z Palermo na ławce rezerwowych, będzie to dla niego wyjątkowy wieczór, który przywoła wiele wspomnień. To właśnie na Sycylii rozpoczęła się jego zawodowa kariera piłkarska. La Gazzetta dello Sport zabiera nas dziś w podróż w czasie do roku 1998 i przypomina debiut 17-letniego wówczas Evry.
Po tym, jak przeniósł się z Francji do Włoch i na chwilę zatrzymał na testach w Torino, podpisał swój pierwszy zawodowy kontrakt z występującą w Serie C1 Marsalą. Debiutował 8 listopada 1998 roku, w zremisowanym 1:1 meczu właśnie przeciwko Palermo. Spędził na boisku ostatnie pół godziny, a po przeciwnej stronie z ławki rezerwowych nawet nie podniósł się Fabio Paratici. Patrice spędził na Sycylii tylko rok, ale zawsze dobrze wspominał ten region, a w zeszłym roku miasto Marsala zaczęło starać się o to, by uczynić go swoim honorowym obywatelem.
Po Marsali przeniósł się do Monzy, stamtąd wrócił do Francji, z której w 2006 roku wyciągnął go sir Alex Ferguson. Latem zeszłego roku ponownie zawitał do Turynu – tym razem już nie do Torino, a do Juventusu. Jego początki w biało-czarnych barwach nie były łatwe, w ciągu pierwszych trzech miesięcy w klubie rozegrał zaledwie 7 spotkań i często był krytykowany. Gdy zaczynał zastanawiać się nad możliwością powrotu do Anglii, Allegri rozmawiał z nim o nadchodzącej zmianie systemu na 4-3-1-2, a chwilę później groźnej kontuzji doznał Kwadwo Asamoah. Od tamtego czasu Evra zaczął grać regularnie i zbierać pozytywne recenzje – na początku wydawał się transferową wpadką, teraz wygląda jak dobre wzmocnienie zespołu.
Z czasem poprawiła się nie tylko jego pozycja na boisku, ale również w szatni. Jest to dopiero jego pierwszy sezon w klubie, ale stał się tam ważną postacią i nie boi się zabrać głosu. Pokazuje silną osobowość, co w Juve jest zawsze bardzo cenione. Pomaga również młodszym kolegom, a Pogba traktuje go jak starszego brata. Paul mieszka w pobliżu Stadionu Olimpijskiego i często odwiedza Patrice’a, który żyje w centrum miasta z żoną Sandrą i dziećmi, a w wolnym czasie często wychodzi także z graczami z Ameryki Południowej.