Morata: Zagraliśmy niesamowite spotkania

Można powiedzieć że atak w najważniejszym (jak do tej pory.) (dwu!)meczu sezonu się sprawdził. w pierwszym meczu rządził Morata w drugim Tevez i git! O to chodzi! Załatwili nam 5 bramek!

Morata jak na swój wiek gra na bardzo dobrym poziomie, a to że nie strzelił wczoraj swoich okazji to trudno. Duuuuużo starsi lepsi napastnicy marnują takie okazje. U Moraty podoba mi się również to, że właśnie zabiera się z piłką od razu do przodu. Napędza nasze akcje, a dawno nie było takiego napastnika u nas, a teraz mamy takich dwóch (Tevez jeszcze), więc zamiast narzekać myślę że powinniśmy docenić… Czytaj więcej »

Morata bardzo dobrze pełnił swoją rolę. Zastawiał się kiedy trzeba, a i kiedy urywał się obrońcom, kiedy była taka możliwość. Bardzo dobry mecz Alvaro. 🙂

Bardzo podoba mi się u tego chłopaka to, że zabiera się z większością podanych do niego piłek od razu do przodu, dawno nie widziałem tego u napastnika Juve (pomijając Teveza). Ma dynamikę i siłę, piłka się od niego nie odbija, oby nie obniżał lotów, a będzie z niego wiele pociechy 🙂

Dobre zawody Moraty, mimo tych dwóch setek, ta druga powinna już wpaść, ale brame strzelił i to sie liczy 😀 Duzo biega, walczy, jest szybki i jako nieliczny z naszej paki nadaje sie na kontry, oby tylko rozwijał sie tak dalej, bo jak na 1 sezon u nas to gra dobrze, oby nie było jak z LL ktory zdziadział strasznie w 2 sezonie.

Zejdzcie z Moraty był fantastyczny szybko podejmuje decyzje, dobrze prze do przodu, w tym meczu dobrze kryty był i tak dawał rade!!!!

Trzeba mieć niezły tupet żeby cisnąć na Moratę po takim meczu.

Zwróćmy uwagę, że po tym, jak w Turynie Morata szalał w meczu z BVB dzisiaj był bodaj najściślej krytym graczem Juve. Tevez często operował nisko i obrona była skupiona na Moracie. Jak się ma plaster w postaci dobrze usposobionego Hummelsa to naprawdę trzeba ogromnej klasy, żeby się urwać. Owszem mógł wczoraj strzelić w tej 1. sytuacji, choć moim zdaniem Tevez nieco za późno podawał… Czytaj więcej »

W żadnym aspekcie nie odmawiam Moracie tego ze jest super piłkarzem. Rewelacyjnie spisuje się na skrzydle czy w obrębie pola karnego. Można powiedzieć że haruje na całym boisk. Po prostu rzuca mi się w oczy że ma słabe wykończenie (1na1) jak na typowa 9, a grając na szpicy takowe powinien mieć.

Tylko teraz nie jedźcie po Miliku, bo ktoś go źle porównał do Moraty. Obaj to są mega talenty, trudne na ten moment do porównania. Moim marzeniem jest mieć w przyszłym sezonie za Llorente, Milika lub Dybalę. Skończy się na Zazie pewnie, ale pomarzyć mogę.

To kolego chyba nie oglądałeś Moraty w Realu , bo tam dopiero grzeszył brakiem wykończenia, u nas poprawił ten atrybut. Tevez też czasem strzela w bramkarza i nie piszesz , że brak mu wykończenia.

było widać wczoraj, że musi się jeszcze nauczyć wychodzić z pressingu kilku rywali, nabić któregoś na aut, podać, cokolwiek... za dużo miał wczoraj takich strat i chyba ani razu nie udało mu się urwać gdy było przy nim 2-3 rywali zaraz po przyjęciu piłki a co do wykończenia to i tak i nie, w obu sytuacjach zachował się bardzo poprawnie, oddał poprawny strzał w kierunku długiego słupka i sprytnie… Czytaj więcej »