Strona główna » Aktualności » Większe pieniądze od UEFA i FIFA
Większe pieniądze od UEFA i FIFA
Gra w Lidze Mistrzów od dawna kojarzy się wszystkim nie tylko z wielkimi piłkarskimi emocjami, ale i z wielkimi sumami pieniędzy wpływającymi do klubowych kas. Te drugie już wkrótce będą jeszcze bardziej imponujące – władze UEFA i FIFA podjęły decyzję o zwiększeniu strumienia pieniędzy płynących do europejskich klubów zarówno z tytułu występów w europejskich pucharach, jak i wyjazdów ich graczy na wielkie turnieje reprezentacyjne.
Zacznijmy od tego drugiego tematu – mistrzostw Europy i świata. W obu przypadkach kluby “oddają” opłacanych przez siebie zawodników reprezentacjom, których turniejowe zgrupowania mogą, w zależności od osiąganych wyników, trwać nawet miesiąc. UEFA zaczęła wypłacać klubom “odszkodowania” od mistrzostw rozgrywanych w 2008 roku w Austrii i Szwajcarii – wtedy do podziału było nieco ponad 40 milionów euro. Trzy lata temu w polsko-ukraińskich rozgrywkach ta suma urosła do 100 milionów, za rok do podziału będzie 150 milionów, a za rozgrywane w 2020 roku w wielu krajach Euro UEFA wypłaci 8% sumy wszystkich związanych z turniejem przychodów, jednak niemniej niż 200 milionów euro. FIFA także płaci – za mundial w RPA do podziału było 40 milionów dolarów, rok temu w Brazylii – 70 milionów. Po rosyjskich i katarskich rozgrywkach zaplanowanych odpowiednio na lata 2018 i 2022 rozdzielane będą takie same sumy – 209 milionów dolarów. To, ile konkretnie dostanie dany klub zależy po prostu od liczby wysłanych zawodników i ilości dni spędzonych przez nich na turnieju.

Przejdźmy do rozgrywek klubowych – w latach 2012-2015 UEFA rozdzielała między kluby biorące udział w Lidze Mistrzów równy miliard euro. Od nowego sezonu ta suma wzrośnie o ponad 25% – do rozdania będzie prawie 1,3 miliarda. Jest to oczywiście związane z wzrostem przychodów uzyskiwanych przez UEFA za każdy sezon elitarnych rozgrywek – organizacja ocenia, że w latach 2015-2018 każdy sezon przyniesie jej 1,9 miliarda obrotu. Zwiększą się też liczby związane z “biedniejszą” Ligą Europy – tutaj wzrost wypłacanych nagród (o 64%, z 232 do 381 milionów) wyprzedza wzrost przychodów trafiających do UEFA (o 23%, z 243 do 300 milionów).
Od przyszłego sezonu zmieni się nie tylko wysokość wypłacanych za Ligę Mistrzów premii, ale również sposób ich podziału – do tej pory 55% z całej sumy przydzielano na nagrody za osiągane wyniki, a 45% trafiało do tzw. market pool – puli dzielonej z góry między poszczególne kraje. Teraz te proporcje zmienią się i będą wynosiły 60-40. Od przyszłego sezonu za samo wejście do fazy grupowej każdy z klubów otrzyma 12 milionów euro (do tej pory 8,6 miliona). Każde grupowe zwycięstwo warte będzie 1,5 miliona, a za awanse po kolejnych szczeblach drabinki play-off wypłacane będą kolejne okrągłe sumy. Zwycięstwo w finale warte będzie 15 milionów, a z samych premii za wyniki sportowe klub będzie mógł uzyskać maksymalnie 54,5 miliona. La Gazzetta dello Sport szacuje, że jeśli Juventus przejdzie w tym roku Monaco i wyląduje w półfinale Ligi Mistrzów, łącznie od UEFA otrzyma około 73 miliony. Podobny wyczyn za rok (przy ponownym udziale tylko dwóch włoskich ekip w fazie grupowej) może być warty blisko 95 milionów – to okolice rynkowej wartości karty zawodniczej Paula Pogby.