Allegri przed meczem z Monaco

Massimiliano Allegri (na zdjęciu) wziął udział w konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem z AS Monaco. Szkoleniowiec przestrzegał, że ćwierćfinałowy dwumecz ze świetnie broniącym się wicemistrzem Francji będzie trudniejszym zadaniem niż niedawny pojedynek z Borussią Dortmund.

Czy zagrają Pirlo i Barzagli?

Obaj są w dobrej kondycji i w pełni doszli do siebie, podobnie jak Tevez i Buffon. Andrea nie grał przez ostatnie 40-45 dni, a Barzagli wypadł na ostatnie 4 dni z powodu naciągnięcia mięśnia. Będę musiał podjąć decyzję, czy wystawić ich obu, jednego z nich, czy może żadnego. Raczej nie podejmę tej decyzji do jutra rana, te rzeczy rozstrzygną się podczas porannego treningu.

Nieobecność Paula Pogby to wielka przeszkoda. Czy jest możliwość, że wróci na mecz rewanżowy?

Szanse na jego powrót na rewanż są praktycznie zerowe. Jeśli chodzi o jego nieobecność, to na szczęście mam w pomocy graczy, którzy są w stanie go zastąpić. Nie mają oczywiście takich samych cech, ale nasza gra w drugiej linii może pozostać na takim samym poziomie.

Czy zaskoczył was awans Monaco po dwumeczu z Arsenalem? Czy Juventus, biorąc pod uwagę jego europejską historię, jest faworytem tego meczu i dwumeczu?

Ich awans był niespodzianką, ale myślę, że Monaco zasłużyło na ten ćwierćfinał. To wartościowa ekipa, która w fazie grupowej wyeliminowała Benfikę i Zenit, w sześciu meczach grupowych straciła tylko jedną bramkę, a w całych rozgrywkach cztery gole, strzelając przy tym siedem. Myślę, że mają najlepszą defensywę we Francji, stracili tam tylko 22 bramki. To pokazuje, że te liczby nie są przypadkowe. To bardzo dobrze zorganizowany zespół, z bardzo umiejętnym i sprytnym trenerem. Do awansu będziemy potrzebowali dwóch dobrych meczów. Kwestia awansu nie rozstrzygnie się w ciągu 90 minut, podobnie jak w meczu z Borussią. Jutro musimy pokazać wielką cierpliwość, zagrać dobrze i mieć świadomość, że sprawy awansu najprawdopodobniej nie uda nam się rozstrzygnąć w Turynie. Wszyscy byśmy tego chcieli, ale myślę, że będzie to bardzo trudne. Będziemy musieli być bardzo ostrożni, ponieważ nie będziemy mieli czasu na nadrobienie ewentualnego błędu. W dwumeczach trzeba mylić się tak rzadko, jak to tylko możliwe.

Ale jesteście faworytami?

Możecie nazywać nas faworytami, ale w ćwierćfinale jeden zespół można uważać tylko za nieco lepszy od drugiego. Będzie nam bardzo trudno o awans, jeśli nie zagramy z taką intensywnością, techniką i mentalnością jakie pokazaliśmy w Dortmundzie. Myślę, że ten dwumecz będzie znacznie trudniejszy od poprzedniego.

Jak ocenia pan sezon Evry? Jest pan zadowolony z jego występów?

Patrice zalicza dobry rok, jestem z niego bardzo zadowolony zwłaszcza w ostatniej części sezonu. Przez kilka pierwszych miesięcy przyzwyczajał się. To ważny gracz z wielką osobowością, myślę że bardzo się rozwinął. Przez wiele lat grał poza Włochami, w innej lidze, gdzie gra się zupełnie inną piłkę. Jest jednak bardzo sprytnym człowiekiem, bardzo szybko przystosował się do realiów ligi włoskiej i teraz idzie mu bardzo dobrze.

Dlaczego uważa pan, że ten dwumecz będzie trudniejszy od pojedynków z Borussią? Jak na postawę zespołu mogą wpłynąć ewentualne nieobecności Pirlo i Barzagliego?

Będzie trudniejszy, ponieważ mecze przeciwko zespołowi, który traci mało goli, są trudniejsze. Pojawia się pokusa rzucenia się do przodu, która może wiązać się z zostawieniem większej ilości miejsca z tyłu, musimy się jej oprzeć. Borussia ma zupełnie inną charakterystykę i jest zespołem, który ma większą jakość z przodu niż z tyłu, potwierdzają to liczby. W przypadku Monaco jest odwrotnie. W takich meczach musisz mieć cierpliwość i pokorę, by móc zmierzyć się z drużyną bardzo silną defensywnie. Musimy zagrać bardzo mądrze z każdego punktu widzenia.

Czy jutro możemy spodziewać się nudnego meczu?

Nie, nie nudnego. Chociaż, jeśli nudny ma oznaczać, że nie stracimy gola… Ostatnim razem tłumaczyłem, dlaczego tak ważne jest, by nie stracić bramki w spotkaniu u siebie. Niektórzy oskarżali mnie o chęć gry na bezbramkowy remis, ale naszym celem jest awans. Jeśli mamy go osiągnąć po remisie 0:0 czy 1:1, w porządku. Wiemy, że z Monaco nie możemy zagrać tak jak z Borussią, to dwa różne zespoły i trzeba grać z nimi w inny sposób. Nie wiem, czy mecz będzie nudny. Piłka nożna jest nieprzewidywalna, bramka może paść w ciągu dwóch minut, a mecz może stać się spektakularny. My musimy po prostu skupiać się na naszym celu, jakim jest awans do półfinału.

Jakiś czas temu mówił pan, że zyskaliście nowe siły. Czy obecna kondycja fizyczna zespołu jest tym, czego pan oczekiwał?

Tak mi się wydaje, ale zobaczymy, na co będzie nas stać jutro. Chłopaki czują się dobrze, a jutro czeka nas tak ważny mecz i walczymy o tak ważny cel, że nie może nam zabraknąć bodźców i siły. Myślę, że drużyna ma się dobrze z fizycznego punktu widzenia.

Czy obecność Pirlo i Barzagliego wpłynie na stosowane przez was ustawienie?

Z pewnością. Jeśli Barzagli się pojawi, zagramy trójką z tyłu, a jeśli Andrei zabraknie, wystawię czterech obrońców. Skoro obaj nazywają się Andrea, może lepiej nie wystawiać żadnego z nich (śmiech). Jak już mówiłem, trudno wyobrazić sobie, żeby obaj znaleźli się jutro w składzie.

Jaki okres przeżywa ostatnio Arturo Vidal?

Przeżywa dobry okres, w końcu odnalazł formę fizyczną. Zajęło mu to dużo czasu, to była długa podróż – wrócił z mundialu w złym stanie, dokuczało mu kolano i mięśnie, mówię o tym wszystkim przez cały sezon. Teraz jest w dobrej formie i to widać na boisku. Jestem bardzo szczęśliwy i myślę, że do końca sezonu może się tylko poprawić.

Dlaczego Tevez jest dla was postacią tak niezastąpioną?

Tevez jest jak inni mistrzowie, niezastąpieni dla wielkich zespołów. Zalicza wyjątkowy sezon i musi kontynuować w ten sposób, ponieważ nie osiągnęliśmy jeszcze żadnego celu, a przed nami jeszcze dwa miesiące. Ostatni mecz rozegramy 7 czerwca, więc musimy pracować i starać się osiągać nasze cele. Na tę chwilę skupiamy się na tym jutrzejszym, czyli na rozegraniu świetnego meczu z Monaco, później wrócimy do myślenia o lidze.

www.tuttojuve.com

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

TheDreamer
TheDreamer
10 lat temu

Bardzo dobrze gada ! Trzeba podejść do tego dwumeczu z ogromnym skupieniem i mobilizacją, bo czytając ostatnie wywiady naszych piłkarzy, to ma sie wrażenie że już są w 1/2 LM i '' marzymy, bo marzenia nic nie kosztują'' Max to dobry taktyk i mam nadzieje że rozpracują Monaco idealnie, dwa kluczowe mecze przed nami, trzeba jutro osiągnąć bdb wynik i pocisnąć Lazio, żeby nikt nie myślał o pogoni Juve w lidze. Po ostatniej… Czytaj więcej »

deban
deban
10 lat temu

noo.. i pewnie będziemy cisnąć cały mecz, a dostaniemy ze dwie kontry, Kielon glebnie i w Monaco będziemy musieli odrabiać..

juve9999
juve9999
10 lat temu

Z tym bronieniem to od razu przypomina mi sie Benfica...
Jestem przekonany ze taktycznie Max wymyslil cos fajnego na to spotkanie. Obawiam siedziec ze ma to zwiazek z 3-5-2. Jak nie zagraja obaj Andrzeje to Ogbonna Bonu i Chiellini no i pomoc standardowo. Chyba ze Max bajeruje Monaco tak jak to robil z Viola

perezik
perezik
10 lat temu

orientuje się ktoś czy może TVP 1 prowadzi jakieś głosowanie odnoście który mecz emitować 22 kwietnia ??

Alexinhio-10
Alexinhio-10
10 lat temu

4312 bez Pirlo, taką mam nadzieję.

Nihlo
Nihlo
10 lat temu

będzie 5-3-2 na zero z tyłu, co nie znaczy, że to zły pomysł...

jarmel
jarmel
10 lat temu

perezik myślę, że żadnego głosowania nie będzie, bo już teraz pewne jest, który mecz wybierze TVP..

Danielpiero
Danielpiero
10 lat temu

Max dobrze gada, trzeba cierpliwości. Arsenal chciał zagrać na heja i dostał trójkę...

JIm
JIm
10 lat temu

ciezko bedzie z finalem LM i finalem pucharu ;pp 6 i 7 czerwca ;p

Lub zaloguj się za pomocą: