Hellas Verona – Juventus 2:2 (0:1)

Juventus kończy ligowy sezon 2014/2015 remisem 2:2 z Hellasem. Bianconeri prowadzili przez dłuższy czas po bramkach Pereyry i Llorente, które przedzieliło trafienie Toniego. Do wyrównania w doliczonym czasie gry doprowadził Gomez, który strzałem głową pokonał Buffona i sprawił, że kibice Starej Damy przeżyli deja vu – Argentyńczyk w bardzo podobny sposób doprowadził do takiego samego wyniku w samej końcówce meczu obu drużyn w Weronie w poprzednim sezonie.

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem niezbyt porywającej, ale wyrównanej gry. Gospodarze często atakowali pole karne Juventusu sporą liczbą piłkarzy i swoimi podaniami szukali głównie walczącego o koronę króla strzelców Toniego, którego groźne uderzenie sytuacyjne już w 5. minucie musiał odbijać Buffon. Bianconerim brakowało momentami dokładności, ale oni również stwarzali sobie sytuacje. W 12. minucie uderzenie Marchisio z woleja poleciało nad bramką Rafaela, a w 34. minucie Llorente – także uderzeniem z powietrza – trafił w poprzeczkę. Wynik spotkania w 42. minucie otworzył Roberto Pereyra, który pięknym uderzeniem sprzed pola karnego Hellasu trafił w samo okienko bramki. Tuż przed przerwą wynik podwyższyć mógł Tevez, który w swoim stylu “położył” jednego z rywali blisko bramki, jednak uderzenie Argentyńczyka zablokował obrońca.

W przerwie Allegri ściągnął z boiska Marchisio, za którego do gry wszedł Sturaro. Juventus rozpoczął drugą odsłonę meczu zdekoncentrowany, za co już w 48. minucie został ukarany przez Lukę Toniego. Włoch strzałem z bliska pokonał Buffona, wykorzystując kontratak wyprowadzony przez swoich kolegów i zdobywając swoją 22. bramkę w tym sezonie ligowym. Bianconeri odzyskali prowadzenie po niecałych 10 minutach – piłkę do bramki z najbliższej odległości wbił Llorente, który wykorzystał podanie od Padoina, który chwilę wcześniej otrzymał świetne podanie prostopadłe od Pirlo. Zaraz po tym golu zmieniony został Evra, którego zastąpił Lichtsteiner. Kolejne minuty nie przyniosły większych zmian w obrazie gry, a na około kwadrans przed końcem meczu na boisku pojawił się Pepe, który zmienił Pereyrę. W końcówce spotkania przewaga optyczna należała do podopiecznych Allegriego, którzy oddalili grę od bramki Buffona i utrzymywali się przy piłce. W 87. minucie Marquez powalił w polu karnym Llornete, a sędzia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Tevez, jednak jego intencje wyczuł Rafael, który odbił strzał Argentyńczyka. W doliczonym czasie gry z boiska wyrzucony został Pepe, który wślizgiem od tyłu zakończył kontratak rywali. Dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Juan Gomez, który doprowadził do remisu.

Bianconeri nie grali w tym meczu już o nic, ale Massimiliano Allegri na pewno nie będzie zadowolony z wypuszczenia prowadzenia z rąk w doliczonym czasie gry. Starcie Toniego z Tevezem, o którym pisały media wygrywa Włoch, który zapisał na swoim koncie kolejne trafienie.

Hellas Verona – Juventus 2:2 (0:1)
48′ Toni (asysta Halfredsson), 90′ Gomez (asysta Marquez) – 42′ Pereyra (asysta Pogba), 57′ Llorente (asysta Padoin)

Hellas Verona (4-3-3): Rafael – Sala, Marquez, Moras, Agostini – Hallfredsson, Tachtsidis (85′ Saviola), Greco (59′ Obbadi) – Janković (74′ Valoti), Toni, Gomez
Ławka: Benussi, Gollini, Rodriguez, Lopez, Marques, Campagnaro, Fernandinho, Martić, Fares
Trener: Andrea Mandorlini

Juventus (4-3-1-2): Buffon – Padoin, Ogbonna, Bonucci, Evra (59′ Lichtsteiner) – Pogba, Pirlo, Marchisio (46′ Sturaro) – Pereyra (78′ Pepe) – Tevez, Llorente
Ławka: Storari, Del Favero, Chiellini, Morata, Coman, De Ceglie, Vidal, Matri
Trener: Massimiliano Allegri

Żółte kartki: 37′ Tachtsidis, 66′ Gomez, 88′ Marquez – 31′ Tevez

Czerwone kartki: 90′ Pepe

Statystyki:

Bramki Juve:
Pereyra 0:1 (włącz HD – prawy dolny róg)

Llorente 1:2 (włącz HD – prawy dolny róg)

Dwa podania i obrona gospodarzy rozmontowana, a trafia Llorente!

Posted by JuvePoland.com – Strona Polskich Kibiców Juventusu on Samstag, 30. Mai 2015

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

jtbianconeri
jtbianconeri
9 lat temu

Trzymajcie kciuki za tydzień a nie marudźcie że nie wygrali z Hellasem 🙂 Za tydzień każda możliwa wygrana naszych jest brana w ciemno 🙂 Może być po rzutach karnych 🙂

MechanicznaPomarańcza
MechanicznaPomarańcza
9 lat temu

Pereyra pięknie można cały dzień oglądać Brawo! ForzaJuve

DelŻychu1897
DelŻychu1897
9 lat temu

Zbyt dużo błędów... Barcelona będzie bezlitosna. Czarno widzę najbliższą sobotę 🙂 ale szansę są:) FORZA Juve

LeZebre86
LeZebre86
9 lat temu

Mocno zastanawiałbym się nad Pogbą w finale LM. Max na pewno go wystawi, pytanie czy słusznie?. Zawodnik nietuzinkowy, ale po raz kolejny jeden z najsłabszych na boisku w szeregach Juve, po kontuzji jest po prostu bez formy.

Kadziel
Kadziel
9 lat temu

Panowie spokojnie dzis najwazniejsze bylo aby podstawowi gracze zlapali troche minut na boisku ale tez zeby nie zlapali kontuzji i chyba sie udalo tylko co z Evra? Ja rowniez wolalbym okazale zwyciestwo z 3 bramkami Teveza itp ale ja mysle tylko o jednym o LM aby w koncu moc zobaczyc Gigiego podnoszacego ten puchar i rozplakac sie ze szczescia !

ziemomir
ziemomir
9 lat temu

Na wlasne zyczenie. Ale to nic najwazniejszy jest teraz mecz z Barcelona

kolarz24
kolarz24
9 lat temu

Zle ze ten mecz tak sie potoczył , zle ze Tevez stracił piłke a po kontrze gola strzelil Toni ,zle ze Gigi puscił przed finałem dwie bramki ktore mógł obronic i szkoda ze nie zakonczylismy jednak sezonu zwyciestwem. Teraz juz tylko finał 😉

Fed2012
Fed2012
9 lat temu

Dobrze, że bez kontuzji, ale i tak jestem ostro wkurzony. Powinni byli wygrać. Frajerski remis..... Dobrze, że dziś, a nie za tydzień. Widać było, że gra na pół gwizdka, ale co poniektórzy powinni się ogarnąć.

Dziku1897
Dziku1897
9 lat temu

Dziadek Toni zostanie królem strzelców, szacun!

AlvinJvT
AlvinJvT
9 lat temu

Kupon [*]

mmm
mmm
9 lat temu

Jaki piknik. 😀

pussykillerxxl
pussykillerxxl
9 lat temu

A pamiętacie te hejty na Pereyrę jak przychodził??! :->

sssnaffcy! :-DDDDDDDDD

pussykillerxxl
pussykillerxxl
9 lat temu

Toni ^^ ^^ ^^
Wiem.. wiem.. Ale mimo wszystko.. Trochę śmisznie.. :;pp

gruszka00000
gruszka00000
9 lat temu

@LeZebre86

przepraszam cie nie chce cie obrazic ale w meczu słabymi punktami byli raczej pirlo evra bufon a pogba zagrał poprostu przecietnie napedzil pare akcji pokazal drybling i odbior na poziomie

a remis to wynik niewykorzystania karnego i niech TONI bedzie Capocannoniere lepiej niz Ikarus

juve9999
juve9999
9 lat temu

@LeZebre86
Jak go nie wystawi Max w finale to foch gearantowany a co za tym idzie transfer. Za gra Pirlo w finale przemawiaja wolne a za Pogba genialne utrzymywanie sie przy pilce. Dwumecz z Realem pokazal ze na takie mecze mobilizacja jest kosmiczna

juve9999
juve9999
9 lat temu

Szczerze? to wole Toniego niz Icardiego jako Krola strzelcow. Nalezy mu sie a przy okazji Hellas bedzie mial pierwszego copacanoniere w historii

Maciejj888
Maciejj888
9 lat temu

buffon olał sprawe przy ostatnim dosrodkowaniu

freddie88
freddie88
9 lat temu

Panowie mamy majstra nic sie nie stało szkoda ze nie wygralismy ale to i tak nie ma znaczenia:)@Maciejj888-Buffon nie olał sprawy a gdzie byli obroncy???sprawe to zrąbał Tevez nie strzelając karngo i Pepe czerwień;(fajne pozegnanie

Bianconeri83
Bianconeri83
9 lat temu

Karny sie zemscił

panlider
panlider
9 lat temu

Mecz bez historii, szkoda tylko króla strzelców dla Teveza, w przekroju całego sezonu zasłużył na ten tytuł.

Meehaw
Meehaw
9 lat temu

Ale do gola Pereyry to ja nie mam pytań :0

Co za technika! Piłka chyba mijała Rafaela o dobre 5 metrów.
I Roberto i Stefano dzięki swojej postawie pod koniec sezonu przyprawiają mnie o wielki szelmowski uśmiech na gębie.

aragorni
aragorni
9 lat temu

moim zdaniem final CL jest nie do wygrania. ale trzeba wyjsc na boisko i walczyc, parafrazujac klasyka:

-we cannot defeat the armies of Luis Enrique.
-no, we cannot. But we will meet them in battle nonetheless.

🙂

poza tym za kazdym razem w tym sezonie twierdzilem, ze przegramy (mea culpa) i wygrywalismy, wiec jak to ma pomoc, to bede konsekwentny:P

mjecho
mjecho
9 lat temu

Pirlo, Chiellini, Bonucci - jeśli ta trójka nie ogarnie się w końcu, to mamy przechlapane. Dwaj pierwsi lubią obdarowywać przeciwników podaniami, a trzeci po prostu nie nadąża za przeciwnikiem i nadużywa łap, szczególnie w polu karnym. W wyjściowej 11 na Barcelonę chciałbym zobaczyć Ogbonnę i Pereyrę

Scualo
Scualo
9 lat temu

Pefrect:"błagam pepe idż!"

HUGO1303
HUGO1303
9 lat temu

po co trener wystawia Teveza skoro ten lata z bananem na twarzy, gdybym nie był kibicem Juve to po dzisiejszym meczu już przyznał bym puchar LM barcelonie. Jak w sobotę w pierwszym składzie zobaczę Pirlo to stan przedzawałowy pewny, on ostatnio podaje idealnie na kontrę. Wybieram się do multikina i chyba bez jakiegoś znieczulenia się nie obejdzie...

HUGO1303
HUGO1303
9 lat temu

Tylko, że Allegri nie odważy się postawić na tych w "gazie" wyjdzie Pirlo - _ - Przecież jak zagra Barzagli to gdzie? Chyba za bramką, bo Neymar, Messi czy Suarez będą go mijać jak tyczkę... Zresztą jedno "genialne" podanie Pirlo i po finale. Wczorajszy finał z Athletic wyglądał ciekawie do czasu utraty pierwszej bramki. Później zabawa Barcelony i kolejne bramki. Buffon będzie mógł się… Czytaj więcej »

Mateys
Mateys
9 lat temu

Jedyni, ktorym sie dzisiaj chcialo cos pograc z przodu, to Pereyra i Pogba. Reszta jak na pikniku. Zmiany nic nie wniosly. Fatalnie zagrali Tevez (pierwsza bramka w polowie na jego konto) i Bonucci, ktory raz po raz gubil krycie i przegrywal praktycznie kazdy pojedynek glowkowy. Poza tym Pepe jak huragan i Pirlo w swoim stylu - czyli z idiotycznymi prezentami dla rywala i jednym… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: