Chorwacja – Włochy 1:1 (1:1)
Podział punktów w meczu na szczycie eliminacyjnej grupy H. Włochy i Chorwacja powtórzyły wynik ze swojego pierwszego meczu i zremisowały 1:1 po emocjonującej pierwszej i nudnej drugiej połowie. Gospodarzy, po sędziowskiej kontrowersji, na prowadzenie wyprowadził Mandżukić, który wcześniej zmarnował rzut karny. Do wyrównania doprowadził – właśnie z jedenastki – Candreva.
Mecz rozpoczął się lepiej dla gospodarzy, którzy już w 6. minucie zyskali świetną okazję do uzyskania prowadzenia – angielski arbiter przyznał im rzut karny po głupim faulu Astoriego na Srnie. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Mandżukić, ale jego intencje wyczuł Buffon, który odbił strzał. W 11. minucie do siatki Chorwatów trafił El Shaarawy, arbiter dopatrzył się jednak spalonego. Gdy atakujący razem z kolegami dyskutowali z liniowym, gospodarze wyprowadzili szybki kontratak, po którym Buffona z bliska pokonał Mario Mandżukić. Kilka minut później mogło być 2:0 – po kolejnej kontrze wzdłuż włoskiej bramki zagrywał Perisić, ale do strzału nie potrafił dojść Olić. W 24. minucie Astori po raz kolejny zagrał nieudolnie i przepuścił Mandżukicia prawym skrzydłem – napastnik zagrał do Kovacicia, którego ofiarnie powstrzymał De Silvestri. Obrońca Sampdorii doznał w tej sytuacji kontuzji, zastąpił go De Sciglio. Po wejściu gracza Milanu Azzurri wreszcie się obudzili i zaczęli przeprowadzać składne akcje ofensywne. W 32. minucie niepilnowany El Shaarawy uderzył prosto w ręce Subasicia. Po chwili w pole karne Chorwacji z rzutu wolnego dośrodkował Pirlo, a kryjący Pelle Mandżukić zagrał ręką – Atkinson podyktował kolejny tego wieczoru rzut karny. Do piłki podszedł Antonio Candreva i piękną podcinką umieścił ją w siatce. Włosi mogli objąć prowadzenie jeszcze przed przerwą – Pirlo posłał piękną prostopadłą piłkę do Pelle, ten z dość ostrego kąta uderzył jednak w golkipera.
W przerwie doszło do dwóch zmian – u gospodarzy Rebić zastąpił Olicia, z kolei Conte musiał wprowadzić Sirigu w miejsce Buffona, którego noga pod kolanem została głęboko rozcięta. Poziom gry w drugiej połowie rozczarował. W 69. minucie w niezłej sytuacji z dystansu mocno uderzał Pirlo, zabrakło mu jednak celności. Kilka minut później podobnym zagraniem, z podobnym skutkiem, z drugiej strony odpowiedział Perisić. W 80. minucie Conte wprowadził Ranocchię w miejsce El Shaarawy’ego i stało się jasne, że Włosi zadowolą się punktem. Przed końcowym gwizdkiem arbitra z boiska zdążył wylecieć jeszcze Srna, który obejrzał drugą żółtą kartę za faul od tyłu na Marchisio.
Punkt wywieziony z trudnego terenu nie przynosi Włochom wstydu, a dobrą informacją jest dla nich niespodziewany podział punktów w meczu Norwegia – Azerbejdżan. Azzurri po sześciu eliminacyjnych kolejkach mają na koncie 12 punktów, do prowadzącej Chorwacji tracą dwa “oczka” i nie wydaje się, by mieli mieć problemy z zapewnieniem sobie biletów do Francji.
Chorwacja – Włochy 1:1 (1:1)
11′ Mandżukić (asysta Rakitić) – 36′ Candreva (rzut karny)
Chorwacja (4-2-3-1): Subasić – Srna, Vida, Schildenfeld, Pranjić (72′ Vrsaljko) – Rakitić, Brozović – Olić (46′ Rebić), Kovacić (90′ Leovac) – Mandżukić
Ławka: L. Kalinić, Vargić, Lesković, Pjaca, Jajalo, Badelj, Shrbini, Kramarić, N. Kalinić
Trener: Niko Kovac
Włochy (4-3-3): Buffon (46′ Sirigu) – De Silvestri (27′ De Sciglio), Bonucci, Astori, Darmian – Parolo, Pirlo, Marchisio – Candreva, Pelle, El Shaarawy (80′ Ranocchia)
Ławka: Padelli, Moretti, Pasqual, Soriano, Bertolacci, Vazquez, Sansone, Gabbiadini, Immobile
Trener: Antonio Conte
Żółte kartki: 35′ Mandżukić, 43′ Olić, 54′ Srna, 82′ Rebić, 87′ Kovacić – 11′ Buffon, 53′ Parolo, 71′ Marchisio
Czerwone kartki: 90′ Srna
Statystyki: