Marotta w Villar Perosa
Giuseppe Marotta (na zdjęciu) pojawił się podczas dzisiejszego sparingu w Villar Perosa i chętnie rozmawiał z mediami, które najbardziej zainteresowane były rzecz jasna tematami związanymi z mercato. Dyrektor generalny Juventusu potwierdził w rozmowie ze Sky Sport dogadany transfer Alexa Sandro, nie potwierdził jednak dzisiejszych pogłosek o postępach w negocjacjach dotyczących Juliana Draxlera.
Jak wygląda sytuacja z Alexem Sandro?
Uzgodniliśmy transfer definitywny z Porto. Jutro przeprowadzimy badania medyczne i dokonamy oficjalnego ogłoszenia.
Interesujecie się zawodnikami z perspektywami.
Jesteśmy Juventusem, nie zapominajmy o tym. Zawsze mierzymy w optymalne rozwiązania, tak ze sportowego, jak i z ekonomicznego punktu widzenia. Wykorzystaliśmy fakt, że Porto otworzyło się na jego sprzedaż, Alex Sandro będzie dobrą inwestycją.
Czy kontuzja Marchisio zmienia wasze plany? W Niemczech mówi się o tym, że Schalke może zgodzić się na transfer Draxlera.
Mamy kilku kontuzjowanych piłkarzy, ale w zeszłym sezonie zaczynaliśmy bez Pirlo, Moraty, Llorente i Barzagliego. Taka sytuacja nie może być wymówką – każdy, kto wyjdzie na boisko w tej koszulce, musi dawać z siebie wszystko. Szukamy uniwersalnego pomocnika, który musi być wart Juventusu. W przypadku Schalke pojawiły się pewne przeszkody, które sprawiły, że nie ma między nami dialogu.
Możliwe nazwiska?
Szukamy ważnego, prestiżowego piłkarza, nie tylko kogoś, kto zajmie wolne miejsce. Nie jest łatwo.
Czy Mychitarian jest opcją?
W tym momencie nic nie wskazuje na to, że Borussia jest gotowa na jego sprzedaż, ale czekamy – na niego bądź na inną okazję.
Dokonacie transferu ze względu na zbliżający się mecz z Romą?
Będziemy działać na rynku transferowym do samego końca. Zobaczymy, nie wiadomo, czy jeśli ktoś dołączy do nas w tym momencie, będzie gotów do gry z Romą.
Kto z waszych rywali wzmocnił się najbardziej?
Patrzymy na siebie. Sprowadziliśmy młodych piłkarzy, którzy dają nam gwarancje na teraźniejszość i na przyszłość. Nie jest łatwo zastąpić Pirlo, Vidala i Teveza, ale wciąż nie brak nam liderów. Zadziałaliśmy szybko, sprowadzając Dybalę, piłkarza reprezentującego przyszłość. Warto dodać, że w obliczu niezwykłych ofert, jak ta za Pogbę, nawet nie rozpoczynaliśmy rozmów. To podkreśla ambicje Juventusu.
www.tuttojuve.com