Strona główna » Aktualności » Morata nigdzie się nie wybiera
Morata nigdzie się nie wybiera
Przebywający aktualnie na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii – Alvaro Morata (na zdjęciu) – udzielił wywiadu na łamach La Gazzetta dello Sport. Napastnik Starej Damy w swojej wypowiedzi nawiązuje do najbliższego spotkania Juventusu z Milanem, które będzie miało miejsce już za sześć dni w Turynie. “Ten mecz będzie jak finał. To jest nasz klasyk. Mecz z Milanem to jedno z najważniejszych wyzwań sezonu. Ostatnio zaczęliśmy wygrywać i gramy naprawdę lepiej. Naszym celem jest zdobycie maksymalnej ilości punktów do świąt. W kontekście Serie A nasza strata do czołówki nie jest duża. Tutaj każdy może stracić punkty z jakimkolwiek rywalem“.
Morata zdradził również, że od początku sezonu miewał różne dolegliwości, które skutecznie przeszkadzały w dojściu do optymalnej formy. “Do tej pory nie czułem się najlepiej pod względem fizycznym, towarzyszyły mi różne bóle. Miałem ogromne problemy z tym, żeby zagrać całe 90 minut. W tym momencie czuję się już naprawdę dobrze“.
Były napastnik Realu Madrytu został również zapytany o rolę na boisku w tym sezonie. “Jestem zadowolony za każdym razem, kiedy tylko pojawiam się na boisku. Nigdy nie powiedziałem, że nie lubię grać na lewym skrzydle. To prawda, że trudniej jest z takiej pozycji strzelić gola. Moim celem jest wygrywanie tytułów z Juventusem. Klasyfikacja króla strzelców na tę chwilę mnie nie interesuje. Jeśli ktoś by mi zaproponował zdobycie Scudetto bez zdobycia nawet jednego gola przeze mnie to brałbym to w ciemno“.
“Jedyna rzecz, która mnie w tym momencie interesuje to granie w Juventusie i wygrywanie trofeów. Czuję się w Turynie wyśmienicie, nie myślę o innym klubie. Prawda jest też taka, że pewne rzeczy niestety nie zależą ode mnie, ale powtarzam kolejny raz – nie chcę zmieniać klubu. Nikt z Realu Madryt się ze mną nie kontaktował” – zakończył Hiszpan.