Strona główna » Aktualności » Allegri: To nie będzie decydujące starcie
Allegri: To nie będzie decydujące starcie
Już jutro w wielkim hicie włoskiej Serie A Juventus podejmie w Turynie Napoli. Dzisiaj w południe odbyła się konferencja prasowa z udziałem Maxa Allegriego (na zdjęciu). “To nie będzie decydujące starcie” – zapewnia trener Starej Damy, dodając “Przed nami jeszcze sporo spotkań. Do 16 maja brakuje jeszcze 13 kolejek. Wszyscy oczekują pięknego meczu z punktu widzenia technicznego jak i taktycznego. Musimy przystąpić do tego spotkania z odpowiednią dozą radości, bez obaw o rezultat. Choć jesteśmy świadomi, że rywalizujemy z Napoli i musimy pokazać się z jak najlepszej strony“.
“Ekipa Sarriego ma 56 punktów. Cały czas pokazują swój potencjał. Posiadają niesamowite indywidualności jak choćby Higuain. Argentyńczyk rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze. Jak tak dalej pójdzie to skończy na liczbie 40 goli w samej lidze. Ale poza nim Napoli również ma czym straszyć. Trener Sarri świetnie to poukładał“.
“Zawsze powtarzam zawodnikom by wyobrażali sobie ten moment w którym zdobędą piąte z rzędu scudetto. To może być niesamowity wyczyn. Historyczny, biorąc pod uwagę fakt, że we Włoszech nikt od lat 30 ubiegłego wieku tego nie osiągnął. To jest nasz cel. Musimy potwierdzić naszą siłę właśnie w takich spotkaniach jak te jutrzejsze. Czy Juventus jest bardziej przyzwyczajony do tego typu meczów? Po części to prawda, aczkolwiek Napoli ma w kadrze wielu doświadczonych piłkarzy“.
Włoski szkoleniowiec skupił się również na swoim zespole: “Jestem zadowolony z tego tygodnia. Potrzebowaliśmy chwili wytchnienia po tym jak od pewnego czasu graliśmy co 3-4 dni. Nie wiem jeszcze jak zagramy jutro w obronie. Ocenię to w najbliższych godzinach i wtedy podejmę decyzję. Khedira? Jeśli zostanie powołany to znaczy, że będzie przydatny. U boku Dybali może zagrać zarówno Zaza jak i Morata. Na najlepszej drodze do powrotu na boisko jest Asamoah. Chiellini i Mandżukić są codziennie monitorowani. Rugani pracuje nad sobą i ciągle się rozwija. Przejście w inny system gry wymaga czasu. Poza tym ma przed sobą mocnych rywali o miejsce w pierwszym składzie” – zakończył trener ze stolicy Piemontu.
www.juventus.com