Buffon pobił własny rekord

Wpierw byl Baggio pozniej Del Piero a teraz moim idiolem jest sam Gigi Buffon 🙂

Legenda :] Aż miło się na to wszystko patrzy

Niby sie nie dolicza czasu doliczonego, ale zdarzaja sie takie mecze, gdzie bramki wpadaja w ostatnich minutach/sekundach spotkania. I co wtedy?

Ciężko wyobrazić sobie JUVE bez Buffona, to przykre... 🙁

A to przynajmniej wiem, dlaczego sędzia doliczył 6 min, chodziło o pobicie rekordu już w tym meczu...

A niech mi ktoś powie czy do tego czasu liczą się tylko klasyczne 90' meczu, czy dolicza się czas przedłużony w meczu?

@Kriserek - z tą uwagą, że gole zwykle padają w innych niż 0 minuta meczu 😉 😉 Nie liczą się całe mecze z czystym kontem, ale też końcówki od ostatniej straconej bramki do końca danego spotkania. W konsekwencji należy uznać, że statystycy idą na łatwiznę i nie liczą doliczonych (co jest dla mnie totalnie bez sensu), bo Buffon ma serię całych 8 meczów (8x90=720) oraz 26 minut mecz z Dorią… Czytaj więcej »

nie wliczanie dodatkowego czasu do tych statystyk jest moim zdaniem jak najbardziej uzasadnione. bo przecież to jest czas który w założeniu na zrekompensować czas stracony podczas meczu. Dlaczego więc mielibyśmy bramkarzowi wliczać czas, podczas którego nie toczyła się gra? Idąc tym tropem (że w końcówkach się dużo dzieje i trzeba je wliczać) należałoby się zastanowić, czy bramkarzowi nie liczyć tylko efektywnego czasu gry (czyli jakieś około 60min… Czytaj więcej »