Primavera w finale Viareggio Cup

W toskańskiej miejscowości Viareggio trwa 68. edycja piłkarskiego turnieju drużyn młodzieżowych Viareggio Cup. Jedną z 32 rywalizujących ze sobą drużyn jest ekipa Primavery Juventusu prowadzona przez Fabio Grosso. Młode Zebry rozpoczęły walkę w turnieju od mocnego akcentu pokonując argentyński zespół Deportivo Camioneros 2-0. Doppiettą popisał się Guido Vadala. W drugim meczu grupowym zespół Grosso pokonał Crotone 1-0 po golu Kastanosa. Na zakończenie rozgrywek grupowych młodzi gracze Juventusu bez problemów poradzili sobie z zespołem z Nowego Jorku wygrywając aż 6-0 (dwie bramki Clemenzy, Pozzebon, Morselli, Vadala i M’Pinda). W 1/8 Stara Dama spotkała się z juniorskim zespołem Milanu. Gracze z Lombardii nie pokazali się w tym spotkaniu z dobrej strony i przegrali wysoko z chłopcami Grosso 4-0 (Pozzebon, Bove, Di Massimo, Morselli). Wysoka wygrana niestety nie smakowała wyjątkowo, gdyż w trakcie spotkania ciężkiego urazu doznał jeden z graczy Starej Damy. Utalentowany Luca Clemenza zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. W ćwierćfinale adepci futbolu nie zostawili suchej nitki na Bolognii, a bohaterem spotkania został Kameruńczyk Didiba – autor dwóch bramek. Trzeciego gola dołożył Di Massimo. Prawdziwy horror podopieczni Grosso zafundowali swojemu trenerowi wczoraj, kiedy awansowali do finału turnieju w Viareggio dopiero po rzutach karnych. Primavera Juve prowadziła już w półfinale ze Spezią 2:1 (Lirola i gol samobójczy), ale na sekundy przed końcem spotkania gracze ze Spezii zdołali doprowadzić do wyrównania. Już jutro o 15 Primavera Juventusu stanie przed szansą wygrania po raz 9 Viareggio Cup. Rywalem drużyny Grosso będzie Palermo, które pokonało w półfinale Inter.

www.viareggiocup.com