#FINOALLAFINE

Allegri: Nie chcę wymagać zbyt wiele, ale…

W obozie Starej Damy czuć zapach zbliżającego się scudetto, jednak Massimiliano Allegri cały czas nawołuje do pełnego skupienia i jeszcze większego wysiłku. “Jeszcze wiele w naszej grze może ulec poprawie. Na tym etapie można słono zapłacić za każdy najmniejszy błąd, dlatego musimy ich popełniać jak najmniej” – powiedział trener po zwycięskim meczu z Lazio.

Szkoleniowiec Starej Damy chwalił swoich piłkarzy, choć przyznał, że to nie jest jeszcze ich szczyt możliwości. “Nie chcę wymagać zbyt wiele, ale wiem, że ten zespół stać na jeszcze więcej. Przeciwko rzymianom zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Rozegraliśmy mecz, w którym nie było konieczne podejmowanie zbędnego ryzyka. Oczywiście, że mogliśmy włożyć w ten mecz mniej siły, w drugiej połowie trzymać piłkę i kontrolować mecz. Ale taka jest moja rola, by cały czas mobilizować swoich graczy do lepszej gry” – kontynuował.

Allegri podkreślił, że cel nie został jeszcze osiągnięty i oczekuje od swoich zawodników pełnego skupienia do samego końca. “Napoli wciąż może zgarnąć pełną pulę. Musimy zdobyć jeszcze cztery punkty aby w stu procentach być pewnym scudetto. Najbliższe trzy możemy zgarnąć już w niedzielę we Florencji. Chcemy zagrać dobry mecz, a to nie będzie łatwe” – zapewniał.

Na zakończenie trener pokusił się o małe podsumowanie tego, co wydarzyło się w tym sezonie do tej pory. “Ta grupa narodziła się rok temu. Cały czas poprawiamy naszą grę. Chcemy zakończyć sezon w najlepszy możliwy sposób i potem pomyśleć o przyszłości. Wiele się nauczyliśmy i chcemy ten wzrost kontynuować. Na pewno w przyszłym roku będziemy chcieli lepiej zacząć rozgrywki” – powiedział, dając kolejny znak, że w przyszłym sezonie pozostanie w zespole Juventusu.

www.juventus.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
putout
putout
8 lat temu

Musiałby spaść meteoryt i zniszczyć cały Piemont, aby ktoś nam odebrał to Scudetto. 12 punktów do zdobycia, 9.5 pkt. przewagi, a przed nami jeszcze Carpi, Hellas i Sampdoria. Gdyby Napoli nie straciło frajersko punktów na Interze i Udinese, to można by się jeszcze podygać troche, a tak? No sorry.

Swoją drogą, mimo fatalnego startu i tak mamy szansę zdobyć aż 94 punktów, a 91 jest właściwie pewne. Dla porównania, w kolejności odwrotnej chronologicznie, zdobywaliśmy: 87 (M.A.), 102 (A.C.), 87 i 84. Świetny wynik, tylko trochę gorszy od obecnego rekordu.

kamil-8853
kamil-8853
8 lat temu

Scudetto zaczniemy świętować już w niedzielę 😉 Napoli nie wygra w Rzymie. A nam wystarczy zaledwie remis z Fiorą (Przy aktualnej dyspozycji Juve każdy inny wynik niż zwycięstwo będzie sensacja) 😉 Szampany wystrzelą !!!!!!!!!

belial_s
belial_s
8 lat temu

ostatnie trzy kolejki gramy ze spadkowiczami. Serio, można wyluzować 🙂

drekar
drekar
8 lat temu

W lidze mozna wszystko odrobic, najgorsza jest faza grupowa lub final, LM czy PW , tam kazdy blad moze zle sie skonczyc szczegolnie w koncowce spotkania kiedy idzie pilka na ofere i wtedy sie cisna na usta slowa Siary
,, i caly misterny plan w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )>

juve9999
juve9999
8 lat temu

Z Bayernem też mieliśmy awans kwadrans przed końcem. Patrząc racjonalnie, po wygranej z Violią już będziemy maciupeńki kroczek od Scudetto 🙂

MRN
MRN
8 lat temu

Mówi jak na profesjonalistę przystało ale Maxiu nie pitol - 5 z rzędu scudetto nasze 😀

namelessKING
namelessKING
8 lat temu

"Na tym etapie można słono zapłacić za każdy najmniejszy błąd, dlatego musimy ich popełniać jak najmniej".

No nie popełniamy ich aż tak dużo. 3 gole stracone w ostatnich 17 kolejkach. Nie jest źle 😉

Abdul
Abdul
8 lat temu

alessandro1977 >> A Barcelona 4 kolejki temu była mistrzem hiszpanii i miała wygrać LM 😀