Fiorentina – Juventus 1:2 (0:1)
Juventus po zaciętym meczu z niesamowitą końcówką wywozi z Florencji trzy punkty i jest o krok od zdobycia swojego 34. scudetto. Bianconeri wygrali na Stadio Artemio Franchi 2:1 po bramkach Mario Mandżukicia i Alvaro Moraty, a gola dla gospodarzy zdobył Nikola Kalinić. Teraz biało-czarna część Turynu zacznie chłodzić szampany i będzie uważnie nasłuchiwała wieści z Rzymu – jeśli jutro Napoli potknie się w starciu z Romą, losy tytułu ligowego będą przesądzone.
Mecz rozpoczął się od wysokiego pressingu ze strony Fiorentiny, ale to Juventus pierwszy poważnie zagroził bramce rywala – w 16. minucie Khedira umieścił piłkę w siatce po zgraniu Mandżukicia, ale sędzia wskazał spalonego. Kilka minut później podobna sytuacja miała miejsce z drugiej strony – Bernardeschi pokonał Buffona po podaniu Ilicicia, a sędzia nie uznał gola, co wzbudziło spore kontrowersje. Po chwili Bernardeschi znów uderzał na bramkę, a piłka odbiła się jeszcze od Barzagliego, jednak refleksem popisał się w tej sytuacji Buffon. Juventus wyszedł na prowadzenie w 39. minucie – Khedira zagrał górną piłkę do Pogby, który zgrał ją głową do Mario Mandżukicia, a ten w doskonałej sytuacji się nie pomylił i pokonał Tatarusanu. Viola szukała wyrównania jeszcze przed przerwą – najpierw Buffon musiał wyciągnąć się, by wybić piłkę lecącą po zagraniu Bernardeschiego, a po rzucie rożnym w dobrej sytuacji spudłował Alonso, który był pociągany za koszulkę przez Ruganiego.

Po wznowieniu gry mecz nadal toczył się w wysokim tempie – pod bramką Buffona groźni byli Kalinić oraz wprowadzony w miejsce Ilicicia Zarate, z kolei po drugiej stronie w bardzo dobrej sytuacji spudłował Pogba, który przeprowadził dwójkową akcję z Mandżukiciem. W 72. minucie swoją pierwszą żółtą kartkę w historii występów w Serie A obejrzał Rugani, a 9 minut później gospodarze wyrównali wynik – po fatalnym błędzie Bonucciego piłka trafiła pod nogi Nikoli Kalinicia, a ten mocnym uderzeniem sprzed pola karnego pokonał Buffona. Juventus wrócił na prowadzenie już kilkadziesiąt sekund później – po rzucie rożnym piłkę uderzył Evra, z linii bramkowej wybił ją jeden z obrońców, ale dobitka Alvaro Moraty z najbliższej odległości trafiła już do celu. W 90. minucie arbiter Tagliavento podjął kolejną tego wieczoru kontrowersyjną decyzję – podyktował rzut karny po tym, jak Kalinić upadł w polu karnym po starciu z wprowadzonym chwilę wcześniej do gry Cuadrado. Do piłki podszedł sam poszkodowany, jednak jego strzał obronił Buffon, który poradził sobie także z dobitką Bernardeschiego. W doliczonym czasie gry Kalinić miał szansę na rehabilitację, jednak jego uderzenie głową trafiło w poprzeczkę.
Juventus kontynuuje swoją wspaniałą passę i jest już niemal pewny obrony tytułu mistrzowskiego, co po fatalnym początku sezonu wydawało się niemal niemożliwe. Bianconeri mogą zdobyć swoje piąte z rzędu scudetto już jutro, bez wychodzenia na boisko – jeśli do tego nie dojdzie, swoją szansę otrzymają za tydzień, gdy do Turynu przyjedzie walczące o utrzymanie Carpi.
Fiorentina – Juventus 1:2 (0:1)
81′ Kalinić – 39′ Mandżukić (asysta Pogba), 83′ Morata
Fiorentina (4-2-3-1): Tatarusanu – Tomović, Rodriguez, Astori, Alonso – Badelj, Valero – Tello (62′ Fernandez), Ilicić (53′ Zarate), Bernardeschi – Kalinić
Ławka: Lezzerini, Błaszczykowski, Costa, Kone, Pasqual, Roncaglia, satalino
Trener: Paulo Sousa
Juventus (3-5-2): Buffon – Barzagli, Bonucci, Rugani – Lichtsteiner (88′ Cuadrado), Khedira, Lemina, Pogba (84′ Asamoah), Evra – Dybala (70′ Morata), Mandżukić
Ławka: Audero, Rubinho, Alex Sandro, Padoin, Hernanes, Pereyra, Zaza
Trener: Massimiliano Allegri
Żółte kartki: 58′ Rodriguez – 72′ Rugani, 83′ Morata, 90′ Cuadrado
Statystyki:
Bramki Juve:
Fiorentina 0:1 Juventus #Mandzukić 39 min HD
Fiorentina 1:2 Juventus #Morata 83 min HD
Fiorentina 1:2 Juventus #Buffon broni rzut karny 90 min HD
Akcja Pogby