Volpi: Sturaro miał oferty z innych klubów
Carlo Volpi, reprezentujący interesy Stefano Sturaro (na zdjęciu), wyznał w ostatnim wywiadzie, że jego klient nie jest nietykalny w Juventusie i otrzymał oferty ze strony kilku klubów. “W ubiegłym roku Stefano był nowym zawodnikiem i zostało mu wszystko wybaczone” – rozpoczął swoją wypowiedź agent pomocnika Starej Damy na łamach Calciomercato.com. “To jasne, że teraz jest zupełnie inaczej niż w Genoi, która jest prestiżowym klubem, lecz występuje tam mniejsza presja. Crystal Palace? Tak, to prawda. Było realne zainteresowanie ze strony angielskiego klubu. Stefano zaliczył bardzo dobre występy w Lidze Mistrzów, szczególnie na wyjeździe w Anglii, dlatego stał się celem tamtejszych klubów. Leicester pytał o niego, lecz także rosyjskie i włoskie zespoły. Kiedy młody zawodnik spisuje się dobrze w Juventusie, oferty z regularniejszymi występami nadchodzą. W tym okresie grał regularnie w Juventusie, więc odesłano je z powrotem. Znając politykę Juventusu, nikt nie jest nietykalny. To dotyczy Pogby, Dybali, ale także Stefano. Tutaj jest wielki szacunek do niego i z naszej strony nie ma wielkiego pragnienia, by zmienić klub. Stefano jest szczęśliwy w Turynie“.
dajmy mu jeszcze jeden sezon pozniej sie zobaczy, w tym sezonie musielismy gonic nie mial duzo meczow na pokazanie sie ale w tych co zagral pokazal sie przyzwoicie , moze nie ma dobrych podan i techniki ale jest dobry w defesywie oraz ma ciag na bramke nast sezon pokarze moze w 4-3-1-2 bedzie wlasnie potrzebny taki zawodnika jak Sturaro, bo nie bedzie juz 3 stoperow, a dodatkowy offesywny pomocnik wiec ktos dodatkowy do przerwanie kotry przeciwnika sie przyda. To samo tyczy sie Asy ktory mam nadzieje przejdzie caly okres przygotowawczy bez kontuyzji i moze odzyska forme.
Bo ten sezon jest bardzo dziwny 😀 tak naprawde zmiennicy nie mogli pokazać pełni bo w głównej mierze byli właśnie zmiennikami. W tamtym sezonie nie raz było tak że Ci zmiennicy zaczynali w wyjściowej 11-stce. A tu głownie zmieniaja się napastnicy i boki obrony 🙂
cichy84
Lemina ? ;p
Ja bym go nie sprzedawał, w razie kontuzji, które sa plagą , kartek, może się przydać
Znajdzcie mi lepszego rezerwowego, który jest w jego wieku, ma podobne umiejętnosci i nie płacze ze siedzi na ławce
Abdul.,
Z Casemiro po poleciałeś. Gościu jest świetny i w tym sezonie był bez dwóch zdań lepszy na swojej pozycji niż Marchisio. Sturaro to inny zawodnik i przy szczerej sympatii do niego, niestety raczej na taki poziom nie wejdzie.
Niech się lepiej zapatrzy w Gattuso, który walecznością i sercem przewyższał na boisku każdego. No ale i do niego jeszcze sporo Sturaro brakuje
cichy84
A jeśli Sturaro nie chce być rezerwowym i siedzieć na ławce? Moim zdaniem jednak nie przeskoczył poziomu i ma marne szanse aby wbić się do pierwszego składu. Sam pewnie zdaje sobie z tego sprawę. Ponadto spójrzmy prawdzie w oczy. Poza meczem z Realem, jedną bramką super ważną z Bayernem i jedną bardzo ładną, to niewiele pokazał. Wolę walki, nieustępliwość owszem, ale zabrakło jakby iskry. Może zabrakło też zgrania z kolegami, bo na przykład Lichtsteiner go zawsze konkretnie opierdzielał za niedokładności.
Chyba koleś mało zna politykę Juve.
Poza jedna bramką to póki co pociecha z niego niewielka.
Iths - czy ja powiedziałem że nie jest świetny?
Ja wiem że teraz wszyscy go chwalą, ale spójrz sobie w ilu meczach grał w La Liga - zaledwie 15 od pierwszej minuty.
I zobacz jakie wyniki miał Real jak on nie grał, a jakie ma i jak wygląda ich gra jak koleś jest na boisku.
To jest właśnie "wpływ" graczy którzy są niedoceniani, niewidoczni a robią robotę.
Czy wy na prawdę musicie szukać "błysku"bramek asyst i niesamowitej widoczności na boisku? Spójrzcie na takigo Casimiro z Real. Popatrzecie od kiedy Real zaczął sobie dobre radziś a kiedy grał padakę w tym sezonie. Koleś całkowicie dziwny, niewidoczny a układa grę między oborną i pomocą. Bez takich ludzi w składzie druzyny padają. Zwłaszcza w taktycznym futbolu jakim jest Serie A. On nie ma być widoczny, on ma robić robote kiedy jest na boisku, tak jak lata temu to robili świetni gracze typu Tacchinardi, Tudor czy Di Livio. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> i pracować a nie być widoczną gwiazda, to zadanie dla innych