Strona główna » Aktualności » Chiellini: Skupianie się na Lidze Mistrzów to głupota
Chiellini: Skupianie się na Lidze Mistrzów to głupota
Asysta przy pierwszej bramce w meczu otwarcia, zainteresowanie Chelsea, teraz wywiad dla telewizji Sky oraz Mediaset. Ostatnio głośno w mediach o filarze obrony Juventusu, Giorgio Chiellinim (na zdjęciu). Włoscy dziennikarze pytali go m.in. o letnie transfery. “Ściągnęliśmy kilku graczy światowej klasy. Juventus ewoluuje i słusznie, ponieważ w ten sposób buduje się przyszłość. Nowi przybysze mają podwójny wpływ na drużynę. Po pierwsze, wszyscy chcą udowodnić swoją przydatność, a po drugie, wnieśli powiew świeżego powietrza do szatni i mogą zainspirować nas do osiągnięcia czegoś naprawdę spektakularnego“.
O nowym koledze z przedniej formacji mówi z wielkim entuzjazmem. “W szczególności nasza siła ataku jest bardzo obiecująca. Na przykład, Higuain. Jego wejście z ławki było ogromną korzyścią dla drużyny, już teraz jest kluczowym zawodnikiem. Wszyscy wcześniej wiedzieliśmy trochę o nim, a teraz możemy zobaczyć jego klasę w pełnym zakresie codziennie na treningu. Jego poruszanie się i technika są niesamowite, a instynkt zabójcy przed bramką nie ma sobie równych. To może dziwne, co powiem, ale on wciąż może być lepszy: jeszcze nie osiągnął szczytu możliwości“. Pjanić stanowi dla niego wzór pomocnika. “Wyjątkowa technika, fenomenalne podania i śmiertelnie groźne rzuty wolne. Miralem jest unikalnym piłkarzem. Co więcej, on prowadzi piłkę tak dobrze, że pasuje idealnie do każdej roli w środku pola“.
32-latek podkreśla, że nie należy przekładać europejskich rozgrywek ponad rodzimą ligę. “Koncentrowanie się na Lidze Mistrzów i pomijanie Serie A byłoby głupotą. Oczywiście, każdy chciałby przejść tę całą drogę, ale łatwiej powiedzieć niż zrobić. To wyjątkowy turniej, który wymaga bardzo wiele. Dla mnie, silne i potencjalnie legendarne zmagania w kraju mogą tylko wzmocnić nasze europejskie ambicje“.
Chiellini jest zadowolony z początku rozgrywek i podkreśla siłę przyszłego rywala. “Jesteśmy zadowoleni z rozpoczęcia sezonu, ponieważ większość z nas dopiero kilka tygodni temu wróciła ze zgrupowań reprezentacji. Pokazaliśmy charakter po tych błędach, które pozwoliły Fiorentinie wrócić do gry. Wymagało to wiele wysiłku, by uzyskać korzystny wynik, chociaż pierwszą połowę mieliśmy świetną. Przed nami kolejny ciężki pojedynek. Lazio spróbuje zdobyć następne 3 punkty, będzie gorąco i niekomfortowo. Przeciętny mecz nie wystarczy. Jeżeli chcemy wygrać, to musimy zagrać najlepiej, jak umiemy. Oprócz Napoli, to właśnie ekipie Lazio strzeliłem najwięcej bramek i mam nadzieję, że podtrzymam ten trend w sobotę“.