Allegri: Nie wiem jak zagramy z Sevillą

Massimiliano Allegri (na zdjęciu) koncentruje się na najbliższym spotkaniu i trudno uzyskać od niego odpowiedzi na pytania dotyczące czegoś innego. Transfer Matuidiego skwitował krótko. “Nie lubię rozmawiać o piłkarzach innych drużyn“. Podobnie rzecz się miała z oceną innych, niż Lazio, rywali do tytułu.
Wypowiedź na temat składu na sobotni mecz rozpoczął od wymienienia nazwisk piłkarzy, którzy na pewno jutro nie zagrają. “Zaza jest w Londynie i ma szansę przejść do West Hamu, Luca Marrone też może zmienić klub, a Leonardo Bonucci nie wystąpi z osobistych powodów. Jedyna wątpliwość jaka pozostała, to wybór pomiędzy Leminą a Pjaniciem. Ten drugi jest w dobrej formie, ale jeszcze to wszystko przemyślę. Higuain jest bliski idealnej dyspozycji, ale rozpocznie Mandżukić. Na początku zagramy trzema obrońcami i zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Bonucciego zastąpi Benatia lub Rugani“.
Trener mistrza Włoch docenia rywala ze stolicy. “Gramy o 18 i to będzie bardzo trudny mecz, ponieważ Lazio ma zawodników, którzy świetnie kontratakują. W tym względzie są bardzo wykwalifikowani i mogą nam zagrozić. Oni też zmienili się w ciągu roku i myślę, że znajdą się w pierwszej szóstce na koniec sezonu. Dokonali dobrych transferów, na przykład kupili Ciro Immobile“.
Toskańczyk nie chciał poruszać kwestii Ligi Mistrzów, ale w końcu dał za wygraną. “Jedyne losowanie, jakie mnie interesuje, odbyło się w lipcu i dzięki niemu drugi mecz gramy z Lazio. Zagrali bardzo dobrze z Atalantą. Bergamo to trudny teren i potrzeba świetnej formy, żeby wygrać tam czterema bramkami. Wracając do Ligi Mistrzów. Sevilla jest jedynym klubem, który w ciągu ostatnich 40 lat wygrał te same europejskie rozgrywki trzy razy. Nie wiem jak z nimi zagramy. Jorge Sampaoli jest wielkim trenerem i o innej charakterystyce niż Unai Emery. To dobry zespół, ale porozmawiamy o tym później. Czeka nas przerwa na reprezentacje, podyskutujemy o tym po powrocie” – zakończył szkoleniowiec.