Evra: Bez wymówek!

Patrice Evra (na zdjęciu) nie był zadowolony z remisu we wczorajszym meczu, ale nie sądzi, by utrata bramki w końcówce wpłynęła źle na morale zespołu. “Zawsze jest jakiś powód, przez który tracisz gola, ale nie pozwolimy, żeby to zburzyło naszą pewność siebie. Możemy szukać wymówek, że to zmęczenie, ale nie mamy zamiaru tego robić. Prawda jest taka, że kontrolując mecz w pierwszej połowie, znaleźliśmy się pod presją w dalszej części spotkania. Może to dlatego, że chcieliśmy utrzymać wynik, który nas premiował do kolejnej rundy, ale cofnęliśmy się zbyt głęboko i nie atakowaliśmy za dużo“.
Francuz podkreśla, że rezultat meczu obudził w piłkarzach sportową złość. “Jestem wściekły, wszyscy jesteśmy, bo chcieliśmy utrzymać pozycję lidera, ale taka jest piłka. A to jest w końcu Liga Mistrzów. To nie jest wynik, jaki chcieliśmy osiągnąć, ale przecież nikt dzisiaj nie podnosi tego trofeum, gramy dalej. Musimy zachować spokój i iść do przodu krok po kroku, upewniając się, że jesteśmy gotowi na marzec. Teraz potrzebujemy odpoczynku, a potem ruszamy do Sevilli i musimy wygrać!” – zakończył 35-latek.