Juventus – Pescara 3:0 (1:0)
Pewne zwycięstwo Juventusu nad bezradną Pescarą. Bianconeri udanie wznowili rozgrywki Serie A po przerwie na mecze reprezentacji narodowych, wygrywając na własnym stadionie z beniaminkiem 3:0. Jako pierwszy do siatki Bizzarriego trafił Khedira, w drugiej części gry swoje trafienia dołożyli Mandżukić oraz Hernanes.
Pierwsza odsłona meczu była dość wyrównana i goście również mieli swoje szanse bramkowe – najlepszej z nich doczekali się w 24. minucie, gdy długa piłka od Campagnaro trafiła do dobrze ustawionego Caprariego, którego przed zdobyciem gola powstrzymała ofiarna interwencja Ruganiego. Chwilę później konieczność zejścia z boiska zasygnalizował Lichtsteiner, którego zastąpił Cuadrado. Bianconeri wyszli na prowadzenie w 36. minucie – po dwójkowej akcji Mario Mandżukicia i Samiego Khediry do siatki rywala trafił ten drugi, pokonując bramkarza uderzeniem zewnętrzną częścią stopy. Przed zakończeniem pierwszej połowy pod bramką Neto było jeszcze groźnie po błędzie Alexa Sandro, z którego jednak nie potrafił skorzystać Caprari.

Wkrótce po wznowieniu gry, po błędzie defensywy Pescary w dobrej sytuacji znalazł się Higuain, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Bianconeri zdobyli kolejnego gola w 63. minucie, ponownie za sprawą duetu Khedira-Mandżukić – tym razem Niemiec strącił głową dośrodkowanie Alexa Sandro, a chorwacki snajper dostawił nogę i z bliska wepchnął piłkę do siatki. 6 minut później było już 3:0 – podkręcone uderzenie Hernanesa z dystansu wpadło do bramki Bizzarriego tuż przy słupku. W 84. minucie swojego debiutu w dorosłej piłce nożnej doczekał się urodzony w 2000 roku Moise Kean, który zmienił Mandżukicia i został pierwszym urodzonym w tym tysiącleciu graczem, który pojawił się na boiskach Serie A. W końcowych minutach spotkania goście mieli szansę na zdobycie honorowego gola, jednak Evra wybił toczącą się piłkę sprzed linii bramkowej.
Allegri dał odpocząć niektórym zawodnikom pierwszego składu, a Juventus bez żadnych problemów zdobył kolejny komplet ligowych punktów – można więc powiedzieć, że plan na dziś został spełniony. Teraz Bianconeri przygotowywać się będą do wtorkowego starcia z Sevillą w ramach Ligi Mistrzów, do rywalizacji na krajowym podwórku powrócą zaś 27 listopada, gdy zmierzą się na wyjeździe z Genoą.
Pewne zwycięstwo Juventusu nad bezradną Pescarą. Bianconeri udanie wznowili rozgrywki Serie A po przerwie na mecze reprezentacji narodowych, wygrywając na własnym stadionie z beniaminkiem 3:0. Jako pierwszy do siatki Bizzarriego trafił Khedira, w drugiej części gry swoje trafienia dołożyli Mandżukić oraz Hernanes.
Pierwsza odsłona meczu była dość wyrównana i goście również mieli swoje szanse bramkowe – najlepszej z nich doczekali się w 24. minucie, gdy długa piłka od Campagnaro trafiła do dobrze ustawionego Caprariego, którego przed zdobyciem gola powstrzymała ofiarna interwencja Ruganiego. Chwilę później konieczność zejścia z boiska zasygnalizował Lichtsteiner, którego zastąpił Cuadrado. Bianconeri wyszli na prowadzenie w 36. minucie – po dwójkowej akcji Mario Mandżukicia i Samiego Khediry do siatki rywala trafił ten drugi, pokonując bramkarza uderzeniem zewnętrzną częścią stopy. Przed zakończeniem pierwszej połowy pod bramką Neto było jeszcze groźnie po błędzie Alexa Sandro, z którego jednak nie potrafił skorzystać Caprari.
Wkrótce po wznowieniu gry, po błędzie defensywy Pescary w dobrej sytuacji znalazł się Higuain, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Bianconeri zdobyli kolejnego gola w 63. minucie, ponownie za sprawą duetu Khedira-Mandżukić – tym razem Niemiec strącił głową dośrodkowanie Alexa Sandro, a chorwacki snajper dostawił nogę i z bliska wepchnął piłkę do siatki. 6 minut później było już 3:0 – podkręcone uderzenie Hernanesa z dystansu wpadło do bramki Bizzarriego tuż przy słupku. W 84. minucie swojego debiutu w dorosłej piłce nożnej doczekał się urodzony w 2000 roku Moise Kean, który zmienił Mandżukicia i został pierwszym urodzonym w tym tysiącleciu graczem, który pojawił się na boiskach Serie A. W końcowych minutach spotkania goście mieli szansę na zdobycie honorowego gola, jednak Evra wybił toczącą się piłkę sprzed linii bramkowej.
Allegri dał odpocząć niektórym zawodnikom pierwszego składu, a Juventus bez żadnych problemów zdobył kolejny komplet ligowych punktów – można więc powiedzieć, że plan na dziś został spełniony. Teraz Bianconeri przygotowywać się będą do wtorkowego starcia z Sevillą w ramach Ligi Mistrzów, do rywalizacji na krajowym podwórku powrócą zaś 27 listopada, gdy zmierzą się na wyjeździe z Genoą.
Pewne zwycięstwo Juventusu nad bezradną Pescarą. Bianconeri udanie wznowili rozgrywki Serie A po przerwie na mecze reprezentacji narodowych, wygrywając na własnym stadionie z beniaminkiem 3:0. Jako pierwszy do siatki Bizzarriego trafił Khedira, w drugiej części gry swoje trafienia dołożyli Mandżukić oraz Hernanes.
Pierwsza odsłona meczu była dość wyrównana i goście również mieli swoje szanse bramkowe – najlepszej z nich doczekali się w 24. minucie, gdy długa piłka od Campagnaro trafiła do dobrze ustawionego Caprariego, którego przed zdobyciem gola powstrzymała ofiarna interwencja Ruganiego. Chwilę później konieczność zejścia z boiska zasygnalizował Lichtsteiner, którego zastąpił Cuadrado. Bianconeri wyszli na prowadzenie w 36. minucie – po dwójkowej akcji Mario Mandżukicia i Samiego Khediry do siatki rywala trafił ten drugi, pokonując bramkarza uderzeniem zewnętrzną częścią stopy. Przed zakończeniem pierwszej połowy pod bramką Neto było jeszcze groźnie po błędzie Alexa Sandro, z którego jednak nie potrafił skorzystać Caprari.
Wkrótce po wznowieniu gry, po błędzie defensywy Pescary w dobrej sytuacji znalazł się Higuain, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Bianconeri zdobyli kolejnego gola w 63. minucie, ponownie za sprawą duetu Khedira-Mandżukić – tym razem Niemiec strącił głową dośrodkowanie Alexa Sandro, a chorwacki snajper dostawił nogę i z bliska wepchnął piłkę do siatki. 6 minut później było już 3:0 – podkręcone uderzenie Hernanesa z dystansu wpadło do bramki Bizzarriego tuż przy słupku. W 84. minucie swojego debiutu w dorosłej piłce nożnej doczekał się urodzony w 2000 roku Moise Kean, który zmienił Mandżukicia i został pierwszym urodzonym w tym tysiącleciu graczem, który pojawił się na boiskach Serie A. W końcowych minutach spotkania goście mieli szansę na zdobycie honorowego gola, jednak Evra wybił toczącą się piłkę sprzed linii bramkowej.
Allegri dał odpocząć niektórym zawodnikom pierwszego składu, a Juventus bez żadnych problemów zdobył kolejny komplet ligowych punktów – można więc powiedzieć, że plan na dziś został spełniony. Teraz Bianconeri przygotowywać się będą do wtorkowego starcia z Sevillą w ramach Ligi Mistrzów, do rywalizacji na krajowym podwórku powrócą zaś 27 listopada, gdy zmierzą się na wyjeździe z Genoą.
Juventus – Pescara 3:0 (1:0)
36′ Khedira (asysta Mandżukić), 63′ Mandżukić (asysta Khedira), 69′ Hernanes (asysta Alex Sandro)
Juventus (3-5-2): Neto – Rugani, Bonucci, Evra – Lichtsteiner (25′ Cuadrado), Khedira (71′ Sturaro), Hernanes, Asamoah, Alex Sandro – Mandżukić (84′ Kean), Higuain
Ławka: Buffon, Audero, Chiellini, Lemina, Marchisio, Pjanić
Trener: Massimiliano Allegri
Pescara (3-5-2): Bizzarri – Zuparić, Campagnaro (46′ Vitturini), Biraghi – Zampano, Cristante (76′ Bruno), Brugman, Memushaj, Crescenzi – Caprari, Pettinari (65′ Pepe)
Ławka: Fiorillo, Aquilani, Benali, Manaj, Murić
Trener: Massimo Oddo
Żółte kartki: 45′ Crescenzi, 87′ Bruno
Statystyki: