Allegri przed finałem

Massimiliano Allegri (na zdjęciu) wziął udział w ostatniej przedmeczowej konferencji prasowej tego sezonu. Szkoleniowiec zapowiedział, że Juventus podejdzie do jutrzejszego finału z zupełnie innym nastawieniem mentalnym niż dwa lata temu, podkreślił również, jak wielkie znaczenie będzie miała jutro cała grupa – nie tylko indywidualni zawodnicy.

Jak odnajduje się pan razem z Juve w tej znajomej sytuacji i jak podejdziecie do jutrzejszego meczu?

Jesteśmy świadomi tego, czego dokonaliśmy i co zbudowaliśmy. Jutro musimy wnieść na boisko coś, czego oni nie mają, a jeśli mają – my musimy mieć tego więcej.

Jeśli chodzi o formację, na podstawie czego dokonał pan wyborów na prawym skrzydle?

Jeszcze nie dokonałem wyborów. Mecz jest długi, być może dojdzie do dogrywki. W takich spotkaniach kluczowa może okazać się ławka rezerwowych.

Co sądzi pan o Keylorze Navasie?

To ważny piłkarzy, który udowodnił, że może grać w Realu Madryt przez wiele lat.

Czy można powiedzieć, że Juventus podchodzi do tego meczu w szczytowej dyspozycji?

Mamy się dobrze, ale żeby jutro zabrać ze sobą puchar, trzeba mieć przekonanie.

Wspaniały atak zmierzy się z wielką linią obrony. Jakie ma to znaczenie?

Statystyki nie mają żadnego znaczenia. Jutro trzeba zagrać dobrze z taktycznego i technicznego punktu widzenia, być lepszym od Realu Madryt.

Czy dużo pracował pan z piłkarzami nad psychologicznym aspektem tego meczu?

Juventus grał w ośmiu finałach, a kiedy je grasz, czasem je przegrywasz. Nie potrzeba szczególnej pracy nad aspektem psychologicznym.

Co przeciwstawicie Isco i Bale’owi?

Bale jest bardzo szybkim piłkarzem, z kolei Isco jest bardziej nieprzewidywalny, ale z nim Real jest słabszy w fazie defensywnej.

Czy to będzie ważny sprawdzian dla Dybali?

Paulo bardzo rozwinął się z punktu widzenia charakteru, jutro nie będzie ciążyła na nim żadna presja. Jutro trzeba po prostu zagrać, bez myślenia o tym co stało się w przeszłości. To bardzo proste.

Czy głód Mandżukicia będzie kluczowy dla przebiegu meczu?

On dokonuje niesamowitych rzeczy, piłkarze nie wygrywają przez przypadek. Jesteśmy w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie, cały skład ma odpowiednią sportową złość, by przejąć kontrolę nad meczem, przy całym szacunku do Realu Madryt.

Co daje drużynie Alex Sandro?

To wspaniały zawodnik, który w ostatnim czasie bardzo się rozwinął. Razem z Marcelo są najsilniejszymi lewymi obrońcami na świecie.

Czy to prawda, że wierzycie bardziej niż w 2015 roku?

Wtedy doszliśmy do finału nieco niespodziewanie, rozegraliśmy świetną Ligę Mistrzów także przed rokiem. Juventus bardzo poprawił swoje podejście do meczów, jestem z tego bardzo zadowolony.

Czy Dybala może osiągnąć poziom Ronaldo i Messiego?

Ten finał może być dla niego ważnym krokiem, to okazja której nie dostaje się codziennie, ale wygrać musi cała drużyna. W tym tygodniu trenowaliśmy z wielkim spokojem, spędziliśmy cały tydzień na treningach – to nie przydarzyło nam się od dawna. Jutro chłopaki pokażą się ze świetnej strony jako grupa, będą musieli potrafić poświęcać się w chwilach, które będą sprzyjały Realowi.

www.tuttojuve.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

borys66.
borys66.
7 lat temu

po co sie oszukiwac ze ma sie jakies szanse z krolewskim realem, szans nie ma zadnych i po porstu niech sie cieszy alegri i kibice juve ze sa w tymfinale i beda mieli okazje podziwiac z bliska pilkarzy realu wzonoszacych puchar mistrzow po raz 12 histori i 2 raz z zedu do gory na ich oczach real bedzie tworzyl hisotrie pilki i bronil jako pierwszy klub lige mistrzow a za rok znowu ja obroni… Czytaj więcej »

maditi
maditi
7 lat temu

Przegramy czy wygramy(oczywiscie wygramy - spokojnie 😉 ) to i tak jestes WIELKI Chlopie! I ja innego trenera nie chce.

severziomkom
severziomkom
7 lat temu

krzychak19_91 dokładne też tak czuje, nieprzenikniony spokój jak nigdy przed finałem, będzie dobrze FJ!!

krzychak19_91
krzychak19_91
7 lat temu

Po raz pierwsy tak wierzę w ten sukces, zawsze sie bałem teraz czuje spokój wiem ze wyjdzie tam druzyna złozona z zawodników ktorzy razem skoczyli by w ogien. 6 czerwca 2015 przegrali 6 finał ligi mistrzów czas 3 czerwca 2017 wygrac 3 final ligi mistrzów. Trzeba zagrac jak w pierwszym meczu z Barcelona i wierze ze oni moga zagrac nawet jeszcze… Czytaj więcej »

Fed2012
Fed2012
7 lat temu

up
Ja mam bardzo podobnie, jeszcze nigdy nie byłem taki spokojny, może dlatego, że mam sporo roboty przez weekend ale generalnie głęboko wierzę że tym razem w końcu się uda. Stawiam, że mecz potrwa 90 minut, nie będzie dogrywki.

Poki
Poki
7 lat temu

Czuję emocję. Jak przed pierwszym meczem z Barcą. Liczę, wierzę, życzę i chcę wygranej!!

sebo07
sebo07
7 lat temu

nie wiem co przyniesie nastepny sezon, ale w tym nikt nie jest w stanie nam dorownac, to jest nasze 5 min, my w przeciwienstwie do Realu w fazie pucharowej LM nie starcilismy kontroli nad meczem nawet na 1 minute z zadnym rywalem, Real w kazdym dwumeczu mial taki okres ze zaciskal poslady i prosil o laske

FORZA JUVE!

Julek997
Julek997
7 lat temu

Piłkarze cały tydzień w spokoju trenowali, kibice w tym ja również jesteśmy spokojni To jest nasz sezon !

HUGO1303
HUGO1303
7 lat temu

Czyli nie jestem sam bo też czuję spokój a już trochę kibicuję Juve, oby tylko sędzia nie był głównym bohaterem tego finału.

jurson09
jurson09
7 lat temu

borys66. a potem przyleci wielki smok i twój odbyt zapiecze jak nigdy dotąd:D

Lub zaloguj się za pomocą: