Strona główna » Aktualności » Allegri o Cardiff, Bonuccim, transferach, Napoli i Milanie
Allegri o Cardiff, Bonuccim, transferach, Napoli i Milanie
Massimiliano Allegri (na zdjęciu) udzielił ostatnio dłuższego wywiadu dla Sky Sport. Szkoleniowiec Juventusu opowiedział o swoich początkach w Turynie, okresie w Milanie, transferach, ligowych rywalach, wysłaniu Leonardo Bonucciego na trybuny czy finale w Cardiff.
Bonucci na trybunach
“W tym konkretnym momencie, to była właściwa decyzja. Czasami lepiej jest przymknąć oko, ale wtedy Leo przesadził. Ja też przesadziłem, dlatego na własną prośbę też zostałem ukarany (grzywną od klubu – przyp. red.). To był bardzo ważny mecz i nawet gdybyśmy przegrali, to po tym wszystkim mielibyśmy siłę żeby wygrać dziesięć następnych. Zagraliśmy dobrze przeciwko Porto, a dwa dni później Bonucci wrócił do zespołu, bo jest jego ważnym ogniwem. To fantastyczny piłkarz i musi mieć na uwadze, że w przyszłości może zostać liderem szatni Juventusu“.
Cardiff
“Bramki na 2:1 i 3:1 padły w tak małym odstępie, że naprawdę nas to uderzyło. Po pierwszym golu Ronaldo przegrupowaliśmy się i naciskaliśmy ich dalej. Ten mecz będzie dla nas wielką lekcją, zwłaszcza jeśli chodzi o zarządzanie siłami. Nie da się przez cały czas grać na maksimum, nie mogliśmy w drugiej połowie zagrać, tak jak w pierwszej, bo dużo z siebie daliśmy w pierwszych 45 minutach. Potrzebujemy lepszego rozkładu sił podczas meczu, lepszej znajomości odpowiedniego rytmu. Gdybym mógł cofnąć czas? Zrobiłbym dwie albo nawet trzy zmiany zaraz na początku drugiej połowy, ale to prawie niewykonalne, bo kiedy grasz w finale zawsze jest możliwość dogrywki. Pjanić miał problemy z kolanem, podobnie Mandżukić, ale wysłałem ich na drugą połowę myśląc, że mecz potoczy się w określony sposób i dadzą sobie radę przez jakieś 20 minut. Real przeważał już w ostatnich pięciu minutach pierwszej odsłony. Przez 40 minut ich powstrzymaliśmy, bali się straty gola, ale w drugiej połowie zobaczyli, że mamy problemy i je wykorzystali“.
Początki w Juve
“Pomagałem wtedy mojej córce w przeprowadzce z Mediolanu. Wydawało się, że moim następnym przystankiem będzie reprezentacja, ale dostałem telefon z informacją, że prezydent Agnelli chce ze mną porozmawiać. Potem pojawiły się doniesienia o rezygancji Conte i już wszystko było jasne. Byłem zadowolony, bo sądziłem że ten klub może zrobić znacznie więcej, zwłaszcza w Europie. Conte wykonał kawał dobrej roboty, ale to zasługa wielu osób, całego klubu, bo trener sam nic nie zdziała. Niechęć kibiców? Tifosi byli bardzo przywiązani do Conte i nic w tym dziwnego, w końcu dzięki niemu wrócili do wygrywania. Ja analizuję sprawy na chłodno“.
Transfery
“Tevez i Pirlo podjęli swoje decyzje. Vidal był okazją rynkową i Juventus, razem ze mną, zdecydował się to wykorzystać. Następny sezon był już całkiem inny. Każdy z tych trzech sezonów był inny. W pierwszym chcieliśmy ugrać więcej w Europie, ale niczego nie zburzyć w zespole. Potem przyszło 10 nowych zawodników i weterani nie poznawali szatni. Potrzeba było czasu, żeby zacząć na nowo. Nie prosiłem o Higuaina konkretnie, ale dawałem swoje wytyczne co do pozycji, które wymagają wzmocnienia. Pogba czy Dybala? Dybalę świetnie się ogląda, ale Pogba jest wyjątkowy, bo ma siłę fizyczną i technikę. Nie zrobiłem niczego, żeby zatrzymać Pogbę, również dlatego że klub powiedział mi o kwocie transferu“.
Styl gry Juve i ligowych rywali
“Akceptuję to i mogę z zadowoleniem przyznać, że Sarri gra ładniej dla oka. Przyjemnie się ogląda jego zespół, ale kiedy jesteś zobowiązany do wygrywania, nie możesz zawsze grać fajnej piłki. Ciągle powtarzam, że w każdym sezonie jest pięć czy sześć meczów, które musisz wygrać brzydko, rozgrywając słabe spotkanie. Sezon nie jest cały czas taki sam, ma różne momenty“.
Milan
“Powiedziałem Berlusconiemu, że jeśli weźmie Ibrę, to wygramy scudetto. Jestem wdzięczny szefom Milanu za to, że dali mi drużynę mistrzów, nawet jeśli byli już nieco starsi. Pierwszy sezon był świetny. Wszystkie cztery wspominam dobrze, ale w pierwszym miałem okazję trenować zawodników, których chciałbym dostać sześć czy siedem lat młodszych. Zlatan? To piłkarz, który zmienia układ sił na boisku“.