Diego Lopez o meczu z Juve

Trener Cagliari Diego Lopez (na zdjęciu) po spotkaniu z Juventusem nie krył swojego rozczarowania decyzjami sędziego, postanowił jednak w głównej mierze skupić się na występie swojej drużyny. Dziennikarze pytali szkoleniowca Rossoblu, czy decydującymi fragmentami meczu były kontrowersyjne sytuacje, gdy Leonardo Pavoletti został uderzony przez Medhiego Benatię w akcji poprzedzającej bramkę oraz moment, w którym sędzia nie podyktował rzutu karnego po dotknięciu piłki ręką przez Bernardeschiego.

Wolę rozmawiać o piłce nożnej, ponieważ te obrazy które widzieliśmy są chyba dla wszystkich jasne. Cóż mogę więcej powiedzieć?” – powiedział wzruszając ramionami trener Cagliari dla Mediaset Premium. “Chciałbym pochwalić moich piłkarzy ponieważ pokazali intensywność, wszechstronność i świetne podejście do meczu. Mieliśmy pewne problemy gdy Paulo Dybala sprawnie poruszał się między liniami ale udało nam się ograniczyć jego wpływ na grę. Podnieśliśmy tempo po przerwie i stworzyliśmy jasne sytuacje do zdobycia punktów. Ostatnie nasze występy przeciwko wielkim klubom były solidne, groźnie kontratakowaliśmy. Jeśli tylko usiądziesz i ograniczysz się do obrony, nigdy nie uzyskasz pozytywnego rezultatu – zakończył Lopez.

Wyjazd na Juventus-Lecce!

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

putout
putout
7 lat temu

Tylko Padoin ich ratował

Sayrax
Sayrax
7 lat temu

Ten sędzia na jakiś czas powinien chyba odpocząć od Serie A.

Bobby X
Bobby X
7 lat temu

W obie strony dla ścisłości.

juventusprzemek
juventusprzemek
7 lat temu

Ma chłop rację bo to my mogliśmy wyjechać bez punktów. Jak na razie zawodzą sędziowie z analizami powtórek.

MRN
MRN
7 lat temu

Niestety ma rację, ja nie jestem usatysfakcjonowany tym zwycięstwem a poziomem sędziowania Włosi zbliżają się do poziomu hiszpańskiego.

deszczowy
deszczowy
7 lat temu

I ma rację. Sędziowanie wczoraj to był kryminał.

Mateys
Mateys
7 lat temu

Słaby sędzia i tyle. Mnie irytował w pierwszej połowie. Kibiców Cagliari w drugiej.

Lub zaloguj się za pomocą: