Juventus – Tottenham 2:2 (2:1)
Bianconeri świetnie rozpoczęli dzisiejsze spotkanie z Tottenhamem, prowadzili 2:0 po 10 minutach gry i wydawało się, że lada chwila dobiją rywala. Nic z tego – podopieczni Pochettino pokazali ducha walki i jeszcze w pierwszej połowie zdobyli bramkę kontaktową, by po przerwie wyrównać wynik meczu.
Juventus wyszedł na prowadzenie już w 2. minucie – Pjanić sprytnie podał z rzutu wolnego do uwalniającego się spod opieki obrońcy Gonzalo Higuaina, który oddał precyzyjne uderzenie z półobrotu, które wpadło przy słupku do bramki gości. W 8. minucie Davies sfaulował Bernardeschiego we własnym polu karnym, a do ustawionej na 11. metrze piłki podszedł Gonzalo Higuain. Strzał Argentyńczyka nie był najlepszy, ale mimo wpadł do bramki strzeżonej przez Llorisa po jego rękawicach. Po osiągnięciu dwubramkowej przewagi Stara Dama cofnęła się, oddając inicjatywę przyjezdnym. W 26. minucie Buffon popisał się świetną interwencją po uderzeniu głową Kane’a z bliskiej odległości. 4 minuty później Pjanić i Higuain wyprowadzili błyskawiczny kontratak, po którym Argentyńczyk oddał silny, ale minimalnie niecelny strzał lewą nogą. Tottenham wciąż naciskał, a w 32. minucie Buffon popisał się kolejną interwencją po uderzeniu Kane’a – tym razem angielski napastnik oddał płaski strzał lewą nogą. W 35. minucie kapitan Juventusu był już bezradny – po zamieszaniu w środku pola i głupiej stracie piłki przez Juventus, Alli podał prostopadle do Harry’ego Kane’a, który minął wychodzącego Buffona i bez problemu trafił do pustej bramki. W doliczonym czasie gry wydawało się, że Bianconeri odzyskają dwubramkową przewagę. Douglas Costa zaliczył swoją pierwszą w tym meczu udaną akcję – przedarł się lewym skrzydłem i wpadł w pole karne rywala, gdzie sfaulował go Aurier. Do rzutu karnego ponownie podszedł Higuain, jednak tym razem szczęście mu nie sprzyjało – uderzył mocno, w sam środek bramki i trafił w poprzeczkę.
Na początku drugiej połowy Juventus znowu wyglądał jak zespół, który chce grać w piłkę. W pierwszym kwadransie po wznowieniu groźne uderzenia na bramkę Llorisa oddawali Bernardeschi czy Mandżukić, jednak francuski bramkarz zachowywał czujność. W 66. minucie Allegri ściągnął z placu gry mającego problemy zdrowotne Khedirę i wprowadził Bentancura. W 72. minucie goście wyrównali, wykorzystując rzut wolny podyktowany za faul Chielliniego na Allim. Autorem bramki był Christian Eriksen, którego płaskiego uderzenia obok muru nie zdołał dosięgnać Buffon – bramkarz Juventusu tuż przed strzałem wykonał krok w przeciwną stronę i dał się zaskoczyć. Drugim zmiennikiem Allegriego był Sturaro, który w 76. minucie zastąpił Mandżukicia. Chwilę później kolejne uderzenie po zejściu z prawego skrzydła oddał Bernardeschi, a piłka odbiła się od obrońcy Tottenhamu na tyle szczęśliwie, że złapał ją Lloris. W ostatnich minutach na boisku panował chaos, chociaż Bianconeri mieli dwie sytuacje – w 85. minucie niecelne uderzenie głową po rzucie rożnym oddał Benatia, chwilę później groźne dośrodkowanie Douglasa Costy z lewego skrzydła wybił Vertonghen. W doliczonym czasie gry Allegri wprowadził jeszcze do gry Asamoaha, ale wynik nie uległ już zmianie.
Fantastyczny początek meczu nie wystarczył, by osiągnąć dziś korzystny wynik. Juventus szybko osiadł na laurach, a bramkowy remis w praktyce oznacza, że za 22 dni na Wembley podopieczni Massimiliano Allegriego będą musieli wygrać, by nie pożegnać się z Ligą Mistrzów w pierwszej rundzie play-offów. Teraz pora wrócić do emocji związanych z rozgrywkami krajowymi – przed Starą Damą derby Turynu, które odbędą się w niedzielę o godzinie 12:30.
Juventus – Tottenham 2:2 (2:1)
2′ Higuain (asysta Pjanić), 9′ Higuain (rzut karny) – 35′ Kane (asysta Alli), 72′ Eriksen
Juventus (4-2-3-1): Buffon – De Sciglio, Benatia, Chiellini, Alex Sandro – Khedira (66′ Bentancur), Pjanić – Bernardeschi, Douglas Costa (90′ Asamoah), Mandżukić (76′ Sturaro) – Higuain
Ławka: Szczęsny, Marchisio, Muratore, Rugani
Tottenham (4-2-3-1): Lloris – Aurier, Sanchez, Vertonghen, Davies – Dier, Dembele – Alli (83′ Son), Eriksen (90′ Wanyama), Lamela (89′ Lucas) – Kane
Ławka: Gazzaniga, Rose, Sissoko, Trippier
Żółte kartki: 45′ Benatia, 60′ Higuain, 80′ Bentancur – 8′ Davies, 47′ Aurier
Statystyki: