Lazio – Juventus 0:1 (0:0)
Fino alla fine znaczy do samego końca, a dzisiejsze spotkanie doskonale pokazało, dlaczego te słowa są mottem Juventusu. Spotkanie z Lazio na Stadio Olimpico w Rzymie było w wykonaniu obu zespołów po prostu słabe, a podopieczni Allegriego wyglądali bardzo bezbarwnie. Kiedy wydawało się, że obie drużyny podzielą się punktami, decydujący cios zadał Paulo Dybala, dzięki któremu trzy punkty wracają do Turynu.
Obie drużyny rozpoczęły ten mecz w niezłym tempie, które jednak dość szybko opadło. W 7. minucie Dybala przewrócił się w polu karnym rywala po starciu z Leivą, który nie miał szans sięgnąć piłki, ale gwizdek arbitra milczał. Dwie minuty później Mandżukić stanął przed idealną szansą na otworzenie wyniku spotkania, ale jego uderzenie głową po dośrodkowaniu Pjanicia z rzutu wolnego przeleciało nad poprzeczką. Lazio miało swoją pierwszą dobrą okazję w 20. minucie – niepilnowany Milinković-Savić uderzył głową z kilku metrów, ale czujność zachował Buffon. 3 minuty później strzał z kilkunastu metrów oddał Immobile, ale kapitan Juve znów był na posterunku. W 29. minucie piłka wpadła do bramki Strakoshy po rzucie rożnym i nieudanej interwencji Lukaku, sędzia nie uznał jednak tego trafienia, ponieważ zasygnalizował wcześniej faul Ruganiego. Kilka minut później próbujący sięgnąć dośrodkowania Lulić staranował Buffona i obaj zawodnicy padli na murawę, jednak po chwili kontynuowali grę. W 38. minucie okazję na sytuacyjne uderzenie po rzucie rożnym miał Khedira, piłka została jednak odbita przez obrońcę i minęła bramkę Lazio. Było to ostatnie godne uwagi wydarzenie w pierwszej, niezbyt porywającej połowie.
Pierwsze minuty po przerwie były równie bezbarwne co te przed nią, a Allegri dość szybko zdecydował się na przeprowadzenie swojej pierwszej zmiany – w 57. minucie Douglas Costa zastąpił Lichtsteinera. Po tej zmianie Bianconeri podeszli nieco wyżej i postarali się o przejęcie inicjatywy, ale długo nie potrafili zagrozić bramce gospodarzy. W 65. minucie Dybala miał okazję na uderzenie sprzed pola karnego, ale fatalnie chybił. Kilkadziesiąt sekund później Argentyńczyk przeprowadził solową akcję i oddał strzał, który zablokował Luiz Felipe. Drugim zmiennikiem w talii Allegriego był Alex Sandro, który na ostatnie 20 minut gry zastąpił Mandżukicia. Do ostatniej minuty doliczonego czasu gry nie obejrzeliśmy prawdopodobnie ani jednej składnej akcji ofensywnej żadnego z zespołów, aż sprawy w swoje ręce wziął Paulo Dybala. Argentyńczyk wdarł się w pole karne Lazio, wytrzymał napór Parolo i upadając oddał celny strzał, który wpadł do bramki Lazio.
Podopieczni Allegriego już jutro rozpoczną przygotowania do środowego starcia z Tottenhamem, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kolejny mecz ligowy rozegrają w następną niedzielę – podejmą u siebie Udinese.
Lazio – Juventus 0:1 (0:0)
90′ Dybala
Lazio (3-5-1-1): Strakosha – Luiz Felipe, de Vrij, Radu – Lulić (90′ Murgia), Parolo, Leiva, Milinković-Savić, Lukaku – Luis Alberto (70′ Felipe Anderson) – Immobile (79′ Caicedo)
Ławka: Guerrieri, Vargić, Bastos, Crecco, Jordao, Nani, Patric, Wallace
Juventus (3-5-2): Buffon – Barzagli, Benatia, Rugani – Lichtsteiner (57′ Douglas Costa), Khedira, Pjanić, Matuidi, Asamoah – Dybala (90′ Chiellini), Mandzukić (72′ Alex Sandro)
Ławka: Szczęsny, Del Favero, Bentancur, Howedes, Marchisio, Sturaro
Żółte kartki: 27′ Luis Alberto, 30′ Luiz Feipe, 88′ Lulić – 45′ Lichtsteiner, 75′ Alex Sandro
Statystyki:
Od 65. minuty przeszło to chyba w 433, o ile sie nie mylę. Niech mnie ktoś poprawi, jeżeli tak.
Ja to jestem jednak Januszem taktyki...
MA wyszedł 352 na szachy, na remis... by zamknąć od 65. minuty Lazio, na swojej połowie. Chapeau bas.
Ja przeczytałem i jesli komuś oczy krwawią odgladania meczu to powinien przestać oglądać poprostu jejku slabo zagrali ale mimo to potrafili wygrać a po za tym gdybyśmy zagrali jakos tragicznie to lazio powinno strzelić a jednak jakos nam niestrzelili i dobrze wiec zawsze można znaleźć jakies pozytywy
My kibice tego klubu musimy wierzyć zawsze i we wszystko bo przeciez dobro klubu jest najwazniejsze ależ to jest ulga jak wygrywamy
Ustawieniem nie zdziwiłem się bo z Lazio ostatnio mamy problemy, a tym bardziej w grze u nich, z plagą kontuzji i parę dni przez ważnym meczem w LM.
W takich meczach każdą sytuację taką jak miał Mandziu w pierwszej połowie trzeba zamieniać na gola, po tej zmarnowanej okazji byłem pewien że może mogła być to nasza jedyna szansa, na szczęście nie.
Wyrachowania zabrakło już nam w zeszłym roku w karnych ale ten rok jest lepiej, tylko w LM tego zabrakło.
Jak ktoś może narzekać na naszych to nie rozumiem...Pewnie każdy chciał 4-2-3-1 i stracić w kontrze 2 bramy. Są 3 punkty i prawie lider?
Teraz 100% z Totkami i jedziemy dalej!
Oby Benatia bez kontuzji.
@sebastianoo84
Liderem jest Napoli;p
Oddać jeden celny strzał w 93 minucie i wygrać 0;1 to tylko potrafi Juventus:) Allegri więcej szczęścia niż rozumu:) w środę z taka grą polecimy z LM mam nadzieje że zobaczymy 2 oblicze Juve to Juve które wygrywało 3;0 z Barceloną i 0;3 z Borussia oby oby:) ps. o co chodzi trenerowi z Marchisio nie mam pojęcia;/
@Fed nawet dwa zaciągnięte ręczne były, a kto nimi był to nie muszę pisać 😀
@gryfel Juventus ma 120 lat a kibice dalej się nie nauczyli że każdy mecz to taka sama pula punktów do zdobycia i że trzeba mieć ich najwięcej na końcu a nie w połowie xD
dziś mogliście zobaczyć co daje efekty. styl czy zwyciężanie. ale spoko. zwolnić Allegriego xD lepiej grać ładnie i pzegrywać mecze o stawke niż grać brzydko ale skutecznie
Lazio świetne taktycznie i bardzo zwarte w defensywie. nawet jakaś Barcelona czy City by miały z nimi problem więc to zwycięstwo jest zwyczajnie satysfakcjonujące. to nie było nawet tak że Juventus grał źle tylko Lazio zostawiło bardzo mało miejsca do grania i świetnie niszczyli akcje Juventusu.
Nazwisko komentatora z Eleven adekwatne do jakości spotkania czyli Kaplica.. chłopaki sa głowami na wembley to było widać w tym meczu. Jeśli awansują dalej to będzie sukces przy takiej grze.. Bardzo ważne 3pkt w kontekście Mistrzostwa Napoli musi czuć presję to może się zgubią w pewnym momencie. Pozdro dla wszystkich cierpliwych po tym meczu.
Dybala wynagrodził nam to cierpienie przed telewizorami 😉
Fartowne zwycięstwo i bardzo obawiam się meczu z Tottenhamem :/
FORZA JUVE!!!
Piłka nożna to specyficzny sport, pieknie grajace Napoli nawet w tym meczu z Romą przegrywa 4:2 natomiast bezbarwne juve wyrywa zwycięstwo.
Kolejne dwa przykłady mamy że piękna gra dla oka nie musi prowadzić do zwycięstwa. Walka o mistrzostwo jest dalej otwarta ale to Napoli teraz ma podciete skrzydła, i jeżeli stracą fotel lidera to raczej juz na niego nie wrócą.
I właśnie w takich momentach zespołowi potrzebny jest zawodnik z numerem "10", prawdziwy fantasista, który zrobi bramę praktycznie z niczego.
Ta bramka Paolo postawił wszystkich mieszkających w promieniu kilometra na nogi 😂😂
Ale fuks, strasznie taktyczny mecz, dużo niedokładności. Trzy wyjazdy z rzędu w lidze: Fiorentina, Torino, Lazio- 9 punktów, zero straconych goli i to na zaciągniętym ręcznym. Nie muszę jednak dodawać, że taka gra z Tottenhamem nie przejdzie. Muszą zagrać dużo lepiej jeśli chcą awansować, ale po tym meczu morale na pewno wzrośnie, a i mnie humoru nie popsuje dzisiaj nawet ewentualna wygrana Neapolu 😁
🙂
Napoli 2 : 4 Roma. Dziękuje , DOBRANOC !
@ gryfel
rozwalił mnie ten filmik i to jak się za te puste łby chwytali jak się dowiedzieli , że Paulo gola strzelił 😀 😀 😀
Mecz z szalonym końcem.
Buffon
-obrona strzału Milinkovica i Immobile
-obrona centro strzału Luisa Alberto
Barzagli
-nie odstawiał nogi
-widać u niego doświadczenie w defensywie
Benatia
-mocny punkt zespołu
-na faulu wejście
Rugani
-asysta przy bramce Paulo
-trochę tak grał zachowawczo
Lichtsteiner
-żółta kartka za faul na Radu
-gonił od jednej bramki do drugiej
Khedira
-strzał groźny niecelny
-mądre rozgrywanie
Pjanić
-wrzutka na strzał Mario , Samiego i Dybali
-to jest nowy maestro tego zespołu
Matuidi
-zablokował strzał Luisa Alberto
-bardzo dobrze oskrzydlał akcje
Asamoah
-twardo w defensywie
-dobre wrzutki
Dybala
-niecelny strzał z daleka
-rajd i strzał zblokowany
-bramka cud na wagę 3 pkt, przez co MVP meczu
Mandzukić
-strzał głową niecelny
-mało gry do przodu
Douglas Costa
-to on zaczął akcje bramkową juve
-wszedł i od razu właczył 5 bieg
Alex Sandro
-żółta kartka za faul na Leiva
-strzał zblokowany przy bramce Paulo
Chiellini
-dobrze podawał
-mało czasu żeby coś więcej pokazać
Mecz, który wygraliśmy cudem w doliczonym czasie gry.
Statystyki po naszej stronie.
Graliśmy bardzo dobrze pozycyjnie i taktycznie.
Sędzia Luca Banti dobrze, że nie podyktował karnego dla Lazio na początku spotkania, a tak to dobry występ arbitra.
MVP jak najbardziej Dybala.
Ostatnia minuta należała do niego.
Cudownie to strzelił.
Brawo za interwencje Buffona, przy każdym strzale Lazio
Po raz pierwszy od dłuższego czasu Max zagrał 3-5-2.
Niedostępni byli Cuadrado, De Sciglio, Higuain i Bernardeschi, a także Pinsoglio
Lazio było groźne, ale nie udało im się wbić tej bramki.
Teraz mamy mecz z Tottenham na Wembley Stadium.
Wygraliśmy, a Napoli przegrało z Roma.
Jeśli wygramy mecz zaległy z Atalanta będziemy mieć dwa punkty nad Neapolitańczykami.
Mecz w Londynie to jak na razie najważniejsze wyzwanie dla Maxa i drużyny..
Ciekawe jaką formacją i jakim składem na Kogutów wyjdzie Juventus.
Forza Dybala
Forza Allegri
Forza Le Zebre
@VinV
dokładnie wreszcie Napoli straciło punkty
Neapol spuchł
Oj takiej końcówki myślę,że gracze bardzo potrzebowali. Dawno nie było takiej radości po wygranej a to na pewno doda im skrzydeł. Kiedyś Cuadrado w derbach dający 3pkt odwrócił losy sezonu, oby podobnie było z golem Paulo 🙂
Takie juve walczące az milo mi sie patrzy bravo dybala forza juve kocham ten klub 😉
@Jarek Jaro
1)kolega @putout d0brze to okreslil. Wygrywamy na goracym arcy trudnym terenie aty placzesz...
2)jak ci krwawia oczy to sobie przelacz na jaka to melodia na tvp1 a nie oglondaj Juve
3)do wszystkich placzkow kto jest liderem ???
Under jaki gol :O
Napoli już zaczyna strzelanie
@czerniat
Jak to Napoli niczego się nie uczy. W tym sezonie zrobili ogromny postęp jeśli chodzi o punktowanie ze słabszymi ekipami, a przegrać z Romą to żaden wstyd. Przed nami też jeszcze kilka trudnych spotkań (Romą, Milan, Napoli, Inter) i raczej wątpliwe, że zdobędziemy w nich komplet oczek. Neapol może jedynie żałować, że odpuścili w LE.
Uff....wazne 3pkt;)ale prawie zawal serca;);)
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=938769752947981&id=178688128956151
Kibice Napoli celebrujacy remis Juve w 92 minucie i czekający na ostatni gwizdek
ale zalosne te komentarze wasze, do 90 min, Juve słaby 93 hurra po 93 Juve słabe ale ma fuksa. Po przegranej Napoli > Juve mistrzem Włoch. Jak z Atalanta wtopimy czy coś to znowu będzie ból dupy.
napoli
Tak jak napisałem przed meczem, wielkie zespoły poznaje się po tym że wygrywają nawet kiedy brakuje kluczowych zawodników, formy i jak widać wygrywają nawet kiedy grają kompletne bagno.
Cieszą 3pkt, cieszy porażka Napoli. Ale z taką grą jak wczoraj to nie mamy czego szukać w meczu z Tottenhamem. Chciałbym w końcu zobaczyć to co Allegri obiecuje od października, czyli tą mega formę.
Jeśli miałbym jedno życzenie to takie żeby Khedira już nigdy nie wybiegł w pierwszej jedenastce w naszej koszulce. Kolejny mecz gdzie miał więcej podań do przeciwnika niż celnych do kolegów z drużyny. Tragedia.
Oj, żeby tak Roma dowiozła ten wynik, jak ja im teraz kibicuję, niech tam nawet jeszcze błyśnie Radja jakimś pięknym golem w drugiej połowie. Ten Ünder to rzeczywiście wystrzelił im, ładnie by on wyglądał biało-czarnych pasach, ciekawe czy on ma jakąś klauzulę w kontrakcie?
chyba lazio hehe a nie fiorentina hehe
nie sądzilem ze ból śmieciarzy moze byc tak relaksujacy dla mojego ciała
@sebastianoo84
Ad.1
Prawda. Wygrana to zawsze wygrana i liczą się przede wszystkim 3pkt.
Ad.2
Kwestia przyzwyczajenia do oglądania meczy 🙂
Ad.3
Dalej Napoli, nawet jak dzisiaj przegra to dalej jest liderem.
ale dybala to zrobił mega
Jeśli my z taką grą awansujemy do dalszej rundy LM, to będzie coś więcej niż cud...
Jeden celny strzał na bramkę. W całym meczu. W 93. minucie. Przez upadającego Dybalę...
Ciekaw jestem czy nasz limit szczęścia w lidze się kiedyś wyczerpie. Ten kto twierdzi, że Juventus zrobił to z premedytacją, jest niespełna rozumu...
Nie mogę ogarnąć tego ile zmienił ten gol Dybali.nie zdziwie się, jak również ta sytuacja miała wpływ na poczynania piłkarzy Napoli
@putout
Odstaw te dragi czlowieku bo juz wymyslasz sytuacje wyjete z rzeczywistosci 🙂 o jakich akcjach Juve Ty mowisz ? 😀
Jestesmy kibicami Juve a przynajmniej wiekszosc z nas :> ale nie bojmy sie karcic naszych jezeli zagrali totalne dno. I zeby byla jasnosc, kibicuje Juve juz przeszlo 20 lat i w ani troche nie przeszkadza mi usypiajacy styl gry bo gramy tak od lat, takie jest Juve i trzeba to zaakceptowac 🙂 jednak to co dzis pokazali nasi, co pokazuja zreszta od conajmniej paru meczy to brak jakiejkolwiek nieprzewidywalosci i pomyslu jak zaatakowac przeciwnika, podania niedokladne, glupie straty, a wyniki mamy jedynie przez przeblyski indywidualnosci i jak narazie mnostwo szczescia. Ile mamy sie tak slizgac? wyniki poki co bronia Allegriego, i zeby tez nie bylo nie jestem za jego odejsciem bo bardzo go cenie, jednak ten pan musi zaczac wyciagac wnioski, wszyscy w Juve musza zaczac wyciagac wnioski bo jak narazie od pierwszego mistrzostwa zza czasow Conte ten sezon jest najgorszy, nawet gorszy od tego 2015/16 bo tu mielismy piekny comeback i gralismy jak z nut. Nie wiem jakim trzeba byc ignorantem zeby akceptowac obecny stac rzeczy puentujac "wyniki nas bronia" lub temu podobnymi frazesami. Tu juz nie chodzi o styl ale najnormalniej w swiecie bo brak stylu bo zwarta to u nas jest tylko obrona, na ironie w ostatnich meczach Chiellini pokazuje wiecej animuszu i kreatywnosci do wykonania czegos konstruktywnego w ofensywie niz nasza cala pomoc i atak (za wyjatkiem D.Costy bo on jeszcze potrafi pociagnac do przodu i zaskoczyc).
Koniec wywodu, watpie ze ktos to przeczyta ale musialem to z siebie wylac bo oczy po dzisiejszym "spektaklu" krwawia:(
Nie mniej, 3 pkt nasze Napoli przegrywa poki co z Roma i niech tak zostanie 😛
Forza Juve!! 🙂
Już 4 😀
W komentarzu przed meczem napisałem, że tylko przebłysk Dybali może zdać nam 3 3pkt. Tak się stało, ale gra tragedia....
Neapol niczego się nie uczy, kolejny sezon brakuje im wyrafinowania, nie nasz problem. My jesteśmy silni słabością ligi. Ale rzeczywista weryfikacja ma miejsce w CL
masakra. Nie szlo tego ogladac. Szkoda, ze Marchisio olewany a taka pokraka Khedira gra. Tyle bledow co dzis zrobil to az dziw bierze, ze jeszcze wychodzi w 1 skladzie.