Chiellini: Szczęście sprzyja odważnym

Mnóstwo zdrowia w spotkaniu na Wembley musiał zostawić Giorgio Chiellini (na zdjęciu). Ostatecznie obrona Starej Damy skapitulowała tylko raz co pozwoliło na awans do ćwierćfinału. “To był trudny mecz, ale tego się właśnie spodziewaliśmy” – rozpoczął dla Mediaset Premium stoper mistrza Włoch. “Pod koniec pierwszej połowy pomimo wielu trudności mieliśmy świadomość, że będziemy mieli jeszcze okazje i trzeba będzie je wykorzystać. Poradziliśmy sobie dobrze, a szczęście sprzyja tym, którzy są odważni. Bez niego by się dziś nie obeszło. Byliśmy drużyną od pierwszej do ostatniej minuty i zasłużyliśmy na awans“.

Tottenham to dobry zespół, który miał dziś swoje okazje, aby wygrać ten mecz. Czasami potrzeba tej przysłowiowej iskry. Jesteśmy bardziej doświadczoną drużyną i to pozwoliło nam zwyciężyć w zaistniałych okolicznościach. Doświadczenie zdobywa się oczywiście latami poprzez rozegrane spotkania. Mieliśmy szczęście w losowaniu w poprzednich latach, ale wygrany dwumecz z Realem Madryt dał nam prawdziwego kopa. Z roku na rok uczysz się coraz więcej i dojrzewasz, ale zważając na klasę naszej drużyny musimy grać na wyższym poziomie. Nie jesteśmy ślepi i musimy mówić otwarcie o takich rzeczach. Sam rezultat nie może cieszyć, ponieważ należy zwrócić uwagę na poziom gry. Gramy dalej i będziemy kontynuować naszą walkę. Każdy musi mieć świadomość, że nie będzie miał z nami łatwo“.

Zarówno dzisiejsze jak i wczorajsze mecze Ligi Mistrzów były poprzedzone minutą ciszy poświęconą pamięci Davide Astoriego. “Jutrzejszy dzień będzie ciężki dla tych z nas, którzy udadzą się na pogrzeb. Dedykowanie mu tego zwycięstwa nie wydaje się być czymś do końca właściwym. Jego uśmiech i energia były czymś co przewyższało wszystko inne. Mam nadzieję, że nowa reprezentacja narodowa będzie budowana właśnie w oparciu o przykład jego osoby“.

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

sezonowiec
sezonowiec
7 lat temu

Wielki kielon dzis 🙂

Forza Juve
Forza Juve
7 lat temu

Dziś zagrał na najwyższym poziomie, ale to co mocno zwróciło moją uwagę, to ta minuta ciszy, kiedy na jego twarzy widać było tak jakby silne wzruszenie, smutek, czy nawet jakby duszenie łez, dziwnie to wyglądało przy takim twardzielu, któremu, wydawałoby się, nic nie jest straszne, ale nasz Giorgio to też po prostu wspaniały człowiek...

putout
putout
7 lat temu

Fajnie by było trafić na kogoś z pary Waxtap Roma

JuraBKS
JuraBKS
7 lat temu

Kielon 10/10.

JuveUltras
JuveUltras
7 lat temu

Oglądałem wczoraj mecz z bratankiem zagorzałym kibicem Barcy od wielu lat i raczej sympatyzującym we Włoszech z Milanem, ale powiedział w pewnym momencie: "jak ja widzę tą trójkę GG, Kielon i Barzagli, te stare dziadki jak czyszczą to ryj sam się uśmiecha 🙂 " - za to Panowie jak widzieli was postronni kibice też wielkie dzięki i szacun.

koniec
koniec
7 lat temu

Najlepszy na boisku dzisiaj 10/10

sebastianoo84
sebastianoo84
7 lat temu

Jeden z najlepszych wczorajszego wieczoru...!

Ronnie
Ronnie
7 lat temu

Dla mnie Giorgio wczoraj był FENOMENALNY Man of the match 10/10. Heroiczny występ 🙂

Samael
Samael
7 lat temu

Kielon to mega obrońca aż szkoda że ma tyle co ma chociaż nie widać po nim zaawansowania wiekowego. Co On wczoraj wyprawiał to po prostu sztos! Gość zatrzymywał piłki wszystkim czym się dało.

Sorek21
Sorek21
7 lat temu

SERCE JUVENTUSU

Podpora
Podpora
7 lat temu

Dzisiejszy Juventus to odzwierciedlenie Kielona, mega poświęcenie dla drużyny i walka do samego końca. Gość jakby mógł to by głową wślizg robił w nogi rywala byle wygrać. ( troszkę popłynąłem ) Wczoraj mu i Gigiemu zależało najbardziej , widać megą chęć zwycięstwa , nie ma się co dziwić, to ich ostatnie chwile by wygrać coś w Europie. Chiellini 10/10 ale jeśli chodzi o czysto piłkarskie rozegrania… Czytaj więcej »

jarmel
jarmel
7 lat temu

Wielki mecz wielkiego piłkarza 🙂

kondzio87
kondzio87
7 lat temu

Po wczorajszym meczu przypomnialo mi sie jak zaluje, ze on nie gral w tych przegranych finalach...

Pluto
Pluto
7 lat temu

"zważając na klasę naszej drużyny musimy grać na wyższym poziomie. Nie jesteśmy ślepi i musimy mówić otwarcie o takich rzeczach"

W tym momencie zaimponowal mi chyba jeszcze bardziej niz na boisku. Fatalnie zestawiony srodek pola, nic nie bylo pod kontrola, babol trenera, wygralismy dzieki wielkiej woli walki, dzieki temu ze zawodnicy w ostatniej chwili znalezli cojones, ktore amputowal in szkoleniowiec.

Lub zaloguj się za pomocą: