Błąd młodości: Zachodny o meczu z Tottenhamem

“Tottenham 1:2 Juventus, czyli błąd młodości” – tytułuje notkę dotyczącą wczorajszego meczu Tottenham – Juventus Michał Zachodny (na zdjęciu), dziennikarz Łączy Nas Piłka, analityk i skaut. Poniżej zamieszczamy całość wpisu.

Mijała 50. minuta gry, a niepilnowany w środku pola Dele Alli zagrał piłkę piętą – zrobił to wybitnie, jednym dotknięciem przenosząc akcję z prawej na lewą stronę – i można było odnieść wrażenie, że dziś Tottenhamowi uda się wszystko. Londyńczycy zaczęli spotkanie z Juventusem tak, jak zakończyli to w Turynie: imponowali szybkością, zdecydowaniem w rozegraniu, wykorzystywaniem wolnych przestrzeni, ruchem bez piłki…

A piłkarze Juventusu jakby im na zbyt wiele pozwalali. Zamiast trzech kroków robili dwa, tam brakowało im metra do zablokowania podania, gdzie indziej spóźniali się w kryciu, przesadnie skupiali się na reakcjach po gwizdku sędziego. Trudno było nie uważać, że sami narażają się na pierwszy cios, a po golu Sona – na kolejne. Nie myśleli o atakowaniu, ich próby wyjścia z połowy można było policzyć na palcach jednej ręki.

Wątpię, by była to specjalna taktyka Włochów, ale ich rywale jakby pomyśleli, że… to będzie ten dzień, gdy mecz z Juventusem będzie łatwy. Od wspomnianego zagrania Dele akcje gospodarzy zaczęły być rwane, sztucznie przyspieszane, kombinacje krótkich zagrań zastąpiły długie podania. Wciąż popełniali niewiele błędów, ale te mniejsze jakby się kumulowały. Nie tracili kontroli nad sytuacją, ale ich czujność słabła.

Aż golem odpowiedział Gonzalo Higuain, który chwilę przed golem miał najmniej kontaktów z piłką ze wszystkich zawodników (16), w tym również bramkarzy, ledwie raz dotknął ją w polu karnym Tottenhamu (czyli więcej niż Khedira, Dybala i Matuidi razem wzięci), oddał niecelny strzał, zaliczył pięć podań. A zaraz po pierwszym trafieniu przyszedł drugi cios i Juventus już miał ten mecz w garści, przeciwników sprowadzonych do desperackich dośrodkowań i stałych fragmentów gry. W tym ostatnim kwadransie im dłużej trwało oblężenie bramki Buffona, tym rosło wrażenie, że nic z tych ataków nie będzie.

Tottenham był fantastyczny, bo Juventus pozwolił mu uwierzyć, że już takim zespołem się stał. Piłkarze Pochettino nie stracili pokory, która jest jedną z ich najważniejszych cech, ale popełnili bodaj największy błąd młodości: poczuli, że coś przychodzi im łatwo. Nie uśpili się, ale nagle spojrzeli na boisko i zobaczyli, że rywale już grają inny mecz, na swoich warunkach, wedle swojego rytmu i planu.

Bo gdyby szukać przykładu na to, co dają lata zwycięstw, podnoszenia pucharów i przeżywania większych porażek niż ta w 1/8 finału, to właśnie poczucie, że nic nigdy nie przychodzi łatwo. Mistrzowie z Juventusu pierwsi by to przyznali, zwłaszcza dziś. Dlatego dla Tottenhamu to pewnie najlepsza z bolesnych lekcji z ostatnich lat.

www.zachodnydotablicy.blox.pl

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Świrek
Świrek
7 lat temu

Wszyscy jarają się Bellerinem a on przereklamowany bo młody ...

Świrek
Świrek
7 lat temu

Prawda jest taka, że w tych dwóch meczach świetnie zagrał Totenham . Pamiętajmy, że gra się tak jak przeciwnik pozwala

Zwócilbym też uwag,ę na pierwsza połowę. Taka gra Totenhamu musiała kosztować ich masę sił i w końcówce chodz tak bardzo chcieli najnormalniej zabrakło już im sił.

rakson85
rakson85
7 lat temu

"Tottenham był fantastyczny, bo Juventus pozwolił mu uwierzyć, że już takim zespołem się stał" ... to zdanie mówi wszystko ...

Forza Juve ...

MałyUjek
MałyUjek
7 lat temu

@sikkk:
Dokładnie. Fachowcy od siedmiu boleści. Tak samo w TV. Produkowali się, ładnie mówili, rozprawiali godzinami o tym meczu. Ale nikt na C+, absolutnie nikt, nie zauważył zmiany ustawienia w 60 minucie, które dało nam 2 gole. Bieda-eksperci...

MałyUjek
MałyUjek
7 lat temu

 Ariel Labzik: W sumie na to samo wychodzi. Ale jedno jest pewne - trzeba stosować te 4-4-2 / 4-2-3-1, bo inaczej jest lipa. Od lat tak graliśmy i patrząc na zawodników, których mamy z przodu, każde inne ustawienie to marnotrawstwo. Docelowo widziałbym tylko na stałe Costę z lewej zamiast Mandżu. Z prawej oczywiście wielki nieobecny w ostatnich meczach, czyli Cuadrado. Z nim w składzie szło nam lepiej, bo nawet jeśli… Czytaj więcej »

MałyUjek
MałyUjek
7 lat temu

No właśnie według przedmeczowych ustawień i wielu stron oraz tej biedy, którą oglądaliśmy do 60 minuty graliśmy 4-3-3: -------------------Buffon - Barza - Benatia - Chiello - Sandro ---- Khedira - Pjanić - Matuidi ----Dybala - Higuain - Costa - Potem przeszliśmy na: -------------------Buffon - Lichy - Barza - Chiello - Poniedziałek ------------- Khedira - Pjanić… Czytaj więcej »

MałyUjek
MałyUjek
7 lat temu

Juventus wygrał, bo Allegri zmienił ustawienie z 4-3-3 na stare i dobre 4-2-3-1 w 60 minucie. Niewidoczny wcześniej Dybala grał za Higuainem. Na skrzydłach Costa i Sandro. Na obronie wahadłowo Lichy i Poniedziałek. Musimy wrócić na stałe do tej taktyki, bo Dybala na skrzydle nie istnieje. A jak gra w środku, to od razu wszystko wygląda dużo lepiej.

macedonski
macedonski
7 lat temu

Świetny tekst, ciekawe spojrzenie.

trezio
trezio
7 lat temu

A ja chciałbym Wam podrzucić innego zawodnika do analizy:) Mario Balotelli jest za free po sezonie:) i myślę, że każdy się zgodzi, że talentu mu nie brakuje. Podobno się zmienił i spokorniał. Tevez też miał być nie do ujarzmienia a wszyscy pamiętamy co dla nas robił. Za darmo widziałbym go chętnie jako zmiennik Higuaina, a zaoszczędzone pieniązki przeznaczyłbym na SMS ktory dałby nam niesamowita moc w pomocy.

unbelievable87
unbelievable87
7 lat temu

Fajnie napisane i pewnie dla postronnego obserwatora ten ostatni kwadrans mógł wyglądać, tak jak autor napisał - "rosło wrażenie, że nic z tych ataków nie będzie.", tak dla mnie osobiście (mając w pamięci pojedynek z Turynu i rewanż z Bayernem) to był istny horror, który miałem wrażenie, że trwa z godzinę. Co da się zaobserwować: - pomoc do przebudowy, nawet Pjanić nie wygląda w tym sezonie tak dobrze,… Czytaj więcej »

drekar
drekar
7 lat temu

skomentuje mecz tym twittem
https://twitter.com/twitter/statuses/971872891901005824

znowu...

juve9999
juve9999
7 lat temu

@grejt marne odniesienie do Fify bo tam też już nie jest tak użyteczny 😀

sikkk
sikkk
7 lat temu

Analiza słowem nie wspomina o zmianie ustawienia Juve. Doprawdy dogłębna.

alina
alina
7 lat temu

@grejt, @Świrek - LOL, LOL, LOL. Oglądałem w tym sezonie przynajmniej 10 meczów Arsenalu i tak, chcę go w Juve. Teksty z gimbazy o Fifie se darujcie.

alina
alina
7 lat temu

Tak, musi być koniec Barzy na prawej, ale to wszyscy mówią już przynajmniej od finału z Realem. Problem w tym, że Allegri nie robi tego z jakiegoś widzimisię, tylko z faktu, że MDS połamany, a Licht nadaje się już tylko do ligi oldboyów (oczywiście szacun za wczoraj, ale miał po prostu przewagę świeżości i zaskoczenia taktycznego). Czas na kupno kogoś super na PO i koniec eksperymentów (moim faworytem Bellerin).

alina
alina
7 lat temu

@MałyUjek, wpisanie przez kierownika Juve składu meczowego do protokołu to jedno, gra to drugie. Oglądałem pre-match w angielskim BT Sports i oni najpierw podali 4-3-3, by potem, już po analizie, tuż przed meczem stwierdzić, że Juve zagra 3-5-2. Pomeczowe studio oglądałem już w Bein Sports i tam obaj eksperci (Ruud Gullit i Steffen Freund) zgodzili się, że było to 3-5-2. Co do zmiany po '60 minucie, to się nie sprzeczam,… Czytaj więcej »

alina
alina
7 lat temu

nie graliśmy 4-3-3 *, oczywiście

alina
alina
7 lat temu

@MałyUjek, nie graliśmy 4-3-4, ale 3-5-2: -------------------Buffon ---------Barza - Benatia - Chiello Costa - Khedira - Pjanić - Matuidi - Sandro --------------Dybala - Higuain Co przeciwko trójce z przodu jest samobójstwem (pamiętna upartość Conte w meczach z Bayernem). Zmiana na 4-4-2, świeże boki obrony i zaczęło hulać. Także pochwała do Allegriego za zmiany w 60., ale początkowa taktyka mu nie wyszła. Aczkolwiek z Lichtem od początku… Czytaj więcej »

dmz1991
dmz1991
7 lat temu

@MałyUjek

Tej zmiany to i chyba nawet trener Tottenhamu nie zauważył 🙂 stał i wyglądał jakby nie wiedział kompletnie co się dzieje.

Samael
Samael
7 lat temu

Ciekawa analiza.

grejt
grejt
7 lat temu

Ariel Labzik Ariel Labzik
Co wy z tym Bellerinem ?? chyba za dużo w Fife się nagrałeś/aś? jest przereklamowany i za taką cene jaką woła za niego Arsenal można kupić kogoś lepszego.

risto
risto
7 lat temu

Dla nas tez powinna to byc lekcja.

Gigi_Buffon
Gigi_Buffon
7 lat temu

@trezio kto to SMS?

Lub zaloguj się za pomocą: