Strona główna » Aktualności » Moggi triumfuje nad Facchettim
Moggi triumfuje nad Facchettim
Fakt nieukarania Interu w wyrokach po aferze Calciopoli dla jednych pozostaje nierozwikłaną zagadką, dla innych – zwykłym skandalem. Jedną z osób, które wciąż walczą o odkrycie pełnej prawdy na temat tamtych zdarzeń jest Luciano Moggi (na zdjęciu), który w mijającym tygodniu wygrał apelację w sprawie o zniesławienie wytoczoną mu przez Gianfelice Facchettiego. Syn Giacinto Facchettiego, pełniącego w latach 2004-2006 funkcję prezydenta Interu, wytoczył Moggiemu sprawę o zniesławienie zmarłego ojca. Podstawą oskarżenia były słowa, w których były działacz Juventusu stwierdził, że Inter za pośrednictwem Facchettiego wpływał na sędziów. Sąd potwierdził wyrok I instancji: “Giacinto Facchetti wywierał wpływ na sędziów“.
Luciano Moggi skorzystał z regularnie zajmowanej rubryki na łamach dziennika Libero. Podkreśla tam wagę tego wyroku, który wykracza poza sprawę o zniesławienie i jest kolejnym potwierdzeniem na to, że Inter w 2006 roku powinien zostać potraktowany zupełnie inaczej. Moggi przypomina słowa prokuratora Palazziego z czasów rozprawy o Calciopoli (“Inter to klub, który ryzykuje najwięcej za sprawą nielegalnych zachowań Giacinto Facchettiego“) i orzeczenie trybunału w Neapolu, który stwierdził, że Inter został umyślnie pominięty w śledztwie dotyczącym Calciopoli przez prokuratora Auricchio. Moggi wyśmiał również ostatnie słowa Gianfelice Facchettiego, który podczas niedawnych obchodów 110. urodzin Interu powiedział, że klub nigdy nie miał nic wspólnego z wydarzeniami tamtych czasów.