Sarri po meczu z Juve

Maurizio Sarri (na zdjęciu) do tej pory jedynie przegrywał z Juventusem na Allianz Stadium. Tym razem, po wielu latach nareszcie triumfuje, choć stara się tonować nastroje uważając, że to nadal Juventus jest najsilniejszy i Napoli po prostu postara się wygrać wszystkie kolejne spotkania.

To nie był perfekcyjny mecz. Gdybyśmy odrobinę wcześniej podwyższyli tempo, mogliśmy to zakończyć szybciej. Chcieliśmy tutaj przyjechać, przejąć inicjatywę i zmusić Juventus tylko do gry z kontrataku. Kontrolowaliśmy mecz i zwycięstwo było tego logiczną konsekwencją. Jak do tej pory świetnie się bawię, sprawiliśmy, że nasi fani są niezwykle zadowoleni ale to Juventus pozostaje na czele, w tym aspekcie nic się nie zmieniło. Nadal mamy niewielką szansę na pokonanie ich – powiedział po meczu dla Mediaset Premium Sarri, który mimo ogromnego zadowolenia starał się tonować nastroje przed kolejnymi grami.

Dodał również: “Wygrywanie tutaj jest bardzo trudne ale i piękne, przede wszystkim przynosi tyle radości naszym kibicom. To ogromnie satysfakcjonujące ale musimy być szczerzy wobec siebie, to tylko jeden mecz i jeszcze niewiele się zmieniło w szerszym kontekście. Jeśli chodzi o wyniki, Juventus reprezentuje moc, ponieważ zdobyli sześć mistrzostw z rzędu a i obecnie są na czele. To drużyna, która jest twarzą Serie A, także każdy chce z nimi wygrać, to największa satysfakcja. Formacja? Nie słucham tych wszystkich sugestii, niewiele czytam jeśli chodzi o prasę i nie oglądam telewizji. Słucham jedynie opinii mojego siostrzeńca i to wszystko. Zawsze mówiłem że Napoli w tym momencie swojej historii nie może planować sukcesu, ponieważ istnieją silniejsze ekonomicznie kluby. Możemy zaplanować techniczny i taktyczny rozwój i dać wtedy z siebie 105% naszego potencjału ale nie możemy zagwarantować wyników. Widzimy jak ten zespół rośnie przez lata pod względem taktyki, techniki i mentalności. Graliśmy bez strachu na jednym z najtrudniejszych stadionów w Europie i to pozytywny sygnał“.

Dziennikarze zapytali trenera Napoli też o incydent przed meczem, gdy pokazał środkowy palec kibicom Juventusu, podczas przejazdu klubowym autokarem na stadiion. “Odpowiedziałem w ten sposób grupie ludzi, którzy pluli na nasz autobus i obrażali nas za samo bycie neapolitańczykiem. Nigdy nie zrobiłbym takiego gestu do kogokolwiek, kto jest fanem Juventusu. Ogromna większość fanów Juve to wspaniali ludzie, w naszym hotelu w Turynie byli ludzie z którymi dobrze się czuliśmy i żartowaliśmy. Nie mam żadnego problemu z fanami Juve, oprócz tych ludzi, którzy na nas pluli i znieważali“.

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Vego
Vego
7 lat temu

Człowiek z Neapolu wyjdzie, ale Neapol z człowieka nigdy! haha Co by mu nie mówili, to jako głowa drużyny nie powinien się tak zachowywać, no ale czego można się spodziewać po śmieciarzach.

putout
putout
7 lat temu

@kawek bo jest swietnym trenerem ale on poświęcił LE, Puchar Włoch i tak naprawdę też fazę grupową LM (mecze z Szachtarem i Feyenoordem były tak słabe że trudno mi uwierzyć że to przypadek).

dobry ostatni akapit. dobrze zrboił. niech się śmiecie walą. takie zachowania bardziej pasują właśnie do Napoli a nie do Juventusu.

kawek
kawek
7 lat temu

Jeśli koleś wygra Scudetto tak rzadkim składem grając w dodatku 14 zawodnikami to mimo faktu bycia pprostakiem będzie też naprawdę świetnym trenerem

Lub zaloguj się za pomocą: