Mundial 2018 – 1/8 finału – 3 dzień

Brazylia i Belgia dołączyły dziś do grona ćwierćfinalistów rosyjskiego mundialu. Szczególnie ciężką przeprawę mieli Belgowie, którzy niespodziewanie przegrywali z Japonią już nawet 0-2, by jednak odrobić straty i w samej końcówce zadać decydujący cios.

STS - sposnor typera

Brazylia – Meksyk 2:0 (0:0)
51′ Neymar, 88; Firmino
Mimo, iż faworytem spotkania byli Brazylijczycy, początek meczu należał jednak do Meksyku, który grał lepiej w piłkę przez pierwszych dwadzieścia pięć minut. Z upływem czasu do głosu dochodzili jednak Canarinhos, którzy otworyli wynik tuż po przerwie. Dwójkową akcję z Willianem wykończył Neymar, którego kibice zapamiętają z tego meczu nie tyle z bramki, co z teatralnych zachowań przy linii boiska, po starciu z jednym z rywali. Wynik spotkania ustalił w końcówce wprowadzony dwie minuty wcześniej Firmino, który skierował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Rezultat z pewnością mógłby być wyższy, gdyby nie Guillermo Ochoa i jego świetna dyspozycja. Meksyk jedzie zatem po raz kolejny do domu tuż po 1/8 finału, to fatum wisi nad tą reprezentacją już od 1994 roku.

Belgia – Japonia 3:2 (0:0)
69′ Vertonghen, 74′ Fellaini, 90+4′ Chadli – 48′ Haraguchi, 52′ Inui
Pierwsza połowa byłaby absolutnie do zapomnienia gdyby nie Thibaut Courtois, który po jednym z dość lekkich strzałów Japończyków, przepuścił piłkę między nogami i w ostatniej chwili uratował sytuację. Prawdziwa gra rozpoczęła się po przerwie. Japończycy w ciągu czterech minut absolutnie wstrząsnęli faworyzowanymi Belgami. Najpierw świetne prostopadłe podanie wykorzysał Haraguchi, który mierzonym strzałem po długim słupku dał Azjatom prowadzenie. Chwilę później piłkę przed polem karnym dostał Inui, który kapitalnym strzałem zmusił Courtoisa do wyciągania piłki z siatki po raz drugi. Oszołomieni Belgowie bardzo długo nie potrafili się podnieść, w końcu jednak uśmiechnęło się do nich szczęście, a może raczej bramkarz Kawashima, który po główce Vertonghena mógł zachować się zdecydowanie lepiej. Nie minęło kolejne pięć minut i mieliśmy już remis, tym razem za sprawą Fellainiego. O dziwo jednak, Japończycy po raz kolejny się podnieśli i w samej końcówce groźnie atakowali bramkę Belgów. Być może ten entuzjazm ich zgubił, bowiem w doliczonym czasie gry piłkarze z Europy wyprowadzili zabójczą kontrę, którą wykończył rezerwowy Chadli. Japonii zabrakło już czasu na walkę o wyrównanie, Belgia w ćwierćfinale!

Pozostałe spotkania 1/8 finału:

Szwecja – Szwajcaria / wt. 03.07.2018 godz. 16.00 (Sankt Petersburg)

Kolumbia – Anglia / wt. 03.07.2018 godz. 20.00 (Moskwa, Otkrytije Arena)

Przydatne linki:

Terminarz
Klasyfikacja Typera
Pokój MŚ na forum

Wyjazd na Juventus-Inter!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

putout
putout
6 lat temu

jest/było kilka zespołowó które grały fajną piłkę. Chorwacja, Urugwaj, Anglia czy Dania. bardzo fajny meczor przeciwko Hiszpanii zagrali Ruscy. mądry, taktyczny futbol a nie bezmyślna kopanina jak Hiszpania, Kolumbia czy Belgia. bardzo chętnie zobacyzłbym w finale Urugwaj i Chorwacje. koszmarem byłby dla mnie pojedynek Kolumbii z Brazylią bo rozumu na boisku byłoby wtedy tyle co w polskim sejmie...

rzeszow
rzeszow
6 lat temu

Liczę na finał Urugwaj-Chorwacja.

leniup
leniup
6 lat temu

Wszyscy, naprawdę wszyscy tylko nie Brazylia. Forza Belgia, potem Francja lub Urugwaj, naprawdę jest mi obojętne kto wygra ten puchar tylko nie oni...

Lub zaloguj się za pomocą: