Juventus – Lazio 2:0 (1:0)
Piłkarze przychodzą i odchodzą, a kontrolujący spotkania Juventus Allegriego z ostatnich sezonów pozostaje taki sam. Rozgrywający pierwszy ligowy mecz sezonu 2018/2019 przed własną publicznością Bianconeri pokonali Lazio 2:0 po bramkach Miralema Pjanicia i Mario Mandżukicia.
Pierwsze minuty tego starcia nie należały do najbardziej widowiskowych – gospodarze razili niedokładnością, goście częściej mieli piłkę przy nodze, ale nie mieli niczego, co zaskoczyłoby defensywę Juve. W 11. minucie Pjanić podał pod nogi Lulicia przed własnym polem karnym, a kąśliwe uderzenie Bośniaka odbił Szczęsny. Bianconeri odpowiedzieli po kilku minutach – najpierw sytuacyjne uderzenie Khediry trafiło w słupek, po chwili Strakosha wyciągnął się jak struna i końcówkami palców odbił strzał Bernardeschiego ze skraju pola karnego. W 30. minucie Juventus wyszedł na prowadzenie – Miralem Pjanić dopadł przed polem karnym rywala do wybitej piłki i pięknym uderzeniem z powietrza trafił do siatki przy samym słupku. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy Lazio szukało wyrównującego trafienia, ale najpierw Szczęsny zachował czujność i wyszedł przed własne pole karne by powstrzymać Parolo, a później uderzenie głową włoskiego pomocnika poszybowało nad bramką.
Bianconeri rozpoczęli drugą odsłonę tego meczu głęboko cofnięci, a po kilku minutach gry groźnie wyglądające, ale niecelne uderzenie sprzed pola karnego Juve oddał Luis Alberto. W 60. minucie Allegri przeprowadził pierwszą zmianę – w miejsce Bernardeschiego na boisku pojawił się Douglas Costa. Kilka minut później Pjanicia zmienił Can, a po kilku chwilach groźne uderzenie sprzed pola karnego Lazio oddał Ronaldo – Strakosha zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. W 75. minucie piłka trafiła do pędzącego prawym skrzydłem Cancelo, który posłał płaskie dośrodkowanie przed bramkę Lazio – do piłki dopadł Ronaldo, który nie uderzył jej czysto, ale jego kiks przerodził się w asystę do Mario Mandżukicia, który z bliskiej odległości wbił futbolówkę do siatki. Na ostatnie minuty gry w miejsce Khediry na plac gry wbiegł Bentancur, a Bianconeri kontynuowali ataki – w doliczonym czasie Urugwajczyk miał dobrą szansę, ale jego uderzenie z dystansu poszybowało nad bramką.
Juventus rozpoczął nowy sezon ligowy dwoma zwycięstwami i trzeba przyznać, że dziś wyglądali lepiej, niż przed tygodniem przeciw Chievo. Za tydzień podopieczni Allegriego staną przed szansą na kolejny triumf – na wyjeździe zmierzą się z beniaminkiem Parmą.
Juventus – Lazio 2:0 (1:0)
30′ Pjanić, 75′ Mandżukić (asysta Ronaldo)
Juventus (4-2-3-1): Szczęsny – Cancelo, Bonucci, Chiellini, Alex Sandro – Khedira (84′ Bentancur), Pjanić (69′ Can), Matuidi – Bernardeschi (60′ Costa), Mandżukić, Ronaldo
Ławka: Perin, Pinsoglio, Barzagli, Benatia, Cuadrado, Dybala, Rugani
Lazio (3-5-1-1): Strakosha – Wallace, Acerbi, Radu – Marusić, Parolo (64′ Badelj), Leiva, Milinković-Savić (79′ Durmisi), Lulić – Alberto (64′ Correa) – Immobile
Ławka: Guerrieri, Proto, Basta, Caceres, Caicedo, Cataldi, Murgia, Bastos, Rossi
Żółte kartki: 45′ Alex Sandro, 81′ Costa, 87′ Can – 52′ Parolo, 66′ Milinković-Savić
Statystyki: