Douglas Costa znów kontuzjowany
Douglas Costa (na zdjęciu) nie miał szczęścia w meczu z Ajaxem. Miał okazję by strzelić decydującego gola, jednak jego strzał zatrzymał się na słupku. Teraz dowiadujemy się, że dodatkowo Brazylijczyk znów będzie musiał pauzować.
Costa dopiero co wrócił do akcji po urazie mięśnia uda, który zmusił go do ponad dwumiesięcznej przerwy w grze. Po spotkaniu w Amsterdamie Bralijczyk zaczął narzekać na ból łydki. Pomocnik nie został powołany na wyjazdowy mecz ze SPAL, nie wiadomo jednak jak długo potrwa jego przerwa w grze.
Facet reprezentuje te brasiliane, ktora pamieta sie z lat 80. czy 90. Pewnie, ze wykonczenie ma przecietne, ale tego odejscia, blysku nie mozna mu odmowic. Takich pilkarzy sie pamieta, a nie dobijaczy...
@Fed2012: Wzięło się ze słabej postawy Napoli w tym sezonie i słabej ogólnie ligi, w której Juventus przerasta praktycznie każdego rywala. Jesteśmy jak PSG w Ligue 1, więc to wręcz obowiązek. Pisałem, że są młodzi, ale kilku staruszków 32+ też tam jest i trzymają się bez kontuzji. Może treningi powinny być więc lżejsze, skoro od lat na wiosnę ten sam temat, czyli plaga kontuzji przed najważniejszymi meczami. Tym bardziej, że z tych treningów jakaś super wydolność nie wynika, bo przeważnie w meczach sobie spacerujemy i wygrywamy minimalnym nakładem sił, więc teoretycznie powinniśmy być wypoczęci i zdrowi. A taki Matuidi ciągle mówi, że jest zajechany i nie ma sił. Coś tu jest jednak nie tak.
Z tego co pamiętam, to podczas meczu w LM komentatorzy mówili, że w Ajaxie nikt chyba nie jest kontuzjowany. Czyli się da. Niby sami młodzieńcy, więc niby lepsze zdrowie, ale jednak kontuzje ich coś bezwzględnie omijają. A w lidze muszą gryźć trawę, bo nie mają 20pkt przewagi. W LM w każdym meczu biegają jak szaleni i też gryzą trawę. Jak to w ogóle możliwe? U nas ciągle ktoś się łamie.
W LM na koniec sezonu go potrzebujemy, to jak kupienie nowego zawodnika.
Cuadrado przecież w LM w tym sezonie już nie wyjdzie...
mało to zabawne.
@Pisiorek
No i masz, De Jong kontuzja mięśniowa... jaki ten los bywa przewrotny 😉 Jest kilku graczy 30 plus, ale większość z nich nie odgrywała większej roli w dużych klubach przez dłuższy okres czasu więc niekoniecznie muszą być tak zajechani. Do Turynu trafiają gracze którzy od lat trenowali w Realu, Bayernie, PSG, Barcelona (Alves). Nie wiem czy jest sens coś zmieniać, bo zespół wygrywa, jest szansa na kolejny półfinał więc ok. Co do ligi to myślę, że jest mocniejsza od francuskiej, jednak regularnie od lat są półfinały i finały w Europie (tu tylko Juve), a ćwierćfinał to absolutne minimum. Jest dużo gorzej niż 15-20 lat temu ale nie ma dramatu, co więcej uważam, że idzie ku dobremu, bo Mediolan jest przy forsie, może Rome jakiś szejk kupi. Na zbudowanie mocnej drużyny trzeba czasu i mądrego zarządzania, a Juventus wyprzedza w tym innych o blisko dekadę.
20 pkt przewagi znikąd się nie wzięło. Mówi się że treningi u Allegriego są cięższe niż gdziekolwiek indziej. Mówił to Khedira, Matuidi, Szczęsny i wielu innych. Mniej kontuzji do czasu, są młodzi więc nie mają tak wyeksploatowanych organizmów.
Nie ma szczęścia w tym sezonie. Może wykuruje się na rewanż albo ewentualne półfinały.
Ciekawe co z nim dalej
Jprdl -_-
no coz, kontuzje to normalne w skladzie Allegrego. Przodujemy tym w Europie.