Juventini do De Rossiego

Daniele De Rossi (na zdjęciu) poinformował ostatnio, iż jest to jego ostatni sezon w barwach Romy, gdyż rzymski klub postanowił nie przedłużać z nim kontraktu. Wiadomość ta poruszyła piłkarskim światem, nie wyłączając osób związanych z Juventusem.

Claudio Marchisio, który nie tak dawno przeżył podobne rozstanie z ukochanym klubem, za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie skierował do De Rossiego następujące słowa: “Niektórzy mówią, że taka kolej rzeczy. Ja jednak wiem, że kiedy wiatr cichnie i zaczyna wiać w inną stronę, niektóre sztandary wciąż dumnie łopoczą. Miłość, którą nam dały i którą zostały obdarzone, więzy które zostały stworzone, są niewyczerpane. Jesteś moim wielkim przyjacielem“.

Były kolega z Romy, Miralem Pjanić, również skierował wiadomość do kapitana Giallorossich: “To historia, która budzi emocje, nawet jeśli tylko o niej słuchasz. Będę zawsze wdzięczny, ze mogłem z Tobą dzielić jej część. Życzę Ci szczęścia, Brate moj“.

Wreszcie, do De Rossiego napisał również Alessandro Del Piero: “Byłeś lojalnym przeciwnikiem i kompanem w niezapomnianych chwilach. Ten stadion, te karne! Mistrzowie Świata! Ale przede wszystkim jesteś wyjątkową osobą. Wiem, jak się teraz czujesz i mogę wyobrazić sobie, jak bardzo chcesz jeszcze grać, bawić się, przekazywać innym swoją pasję do piłki. Kiedy zakończysz karierę, jestem pewnien, że będziesz świetnym trenerem, jeśli tylko tego zapragniesz. Mocno Cię ściskam, Daniele, dziś tak, jak kiedyś w Berlinie“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

SNAKES
SNAKES
5 lat temu

Zawodnik mało finezyjny. Ale wybitny. Ikona włoskiej piłki.

Devalion
Devalion
5 lat temu

To będzie nasze wzmocnienie środka pola;)

Nihlo
Nihlo
5 lat temu

Kolejny przykład na degenerację wartości we współczesnej piłce

deszczowy
deszczowy
5 lat temu

Zawsze szacunek dla DDR.

Mateys
Mateys
5 lat temu

W sumie legenda Romy i dobry zawodnik, ale z racji boiskowego chamstwa, raczej nie będę darzył go zbytnim sentymentem (jak choćby Zanettiego czy Maldiniego).

marcinek
marcinek
5 lat temu

Mateys Mateys dokładnie.

Nie przedłużają bo nazwiska nie grają. Czas na młodych gniewnych, taka jest obecna piłka.

Lub zaloguj się za pomocą: