Strona główna » Aktualności » Kilka faktów sprzed informacji o odejściu Allegriego
Kilka faktów sprzed informacji o odejściu Allegriego
Od dłuższego czasu środowisko skupione wokół Juventusu oczekiwało komunikatu, który dzisiaj ujrzał światło dzienne. Jedni chcieli potwierdzenia o zostaniu trenera i zapewnień o wykonaniu ruchów, które pomogą mu sprostać wymaganiom zarządu w przyszłym sezonie. Inni chcieli definitywnego zwolnienia trenera już po odpadnięciu z rozgrywek Ligi Mistrzów, upatrując w osobie Allegriego głównego powodu niepowodzeń na arenie europejskiej. Odpadnięcie z Pucharu Włoch, fatalna postawa w ostatnich spotkaniach oraz masa kontuzji, utwierdzały zwolenników zmiany szkoleniowca w swoim stanowisku.
Mimo liczniejszych niż zwykle spotkań osób decydujących o przyszłości klubu (Agnelli, Nedved, Paratici) z Allegrim ciągle zostawały nam tylko spekulacje.
Gianluca Di Marzio, zwykle dobrze poinformowany, opisuje spotkania Massimiliano Allegriego z prezydentem Agnellim (obaj na zdjęciu) i jego świtą. Pierwszy raz spotkano się, by podsumować sytuację i sprawdzić, czy istnieje podłoże do kontynuowania współpracy. Jednocześnie dziennikarz wykluczał, żebyśmy mieli usłyszeć jakikolwiek komunikat przed ostatecznym zakończeniem rozmów.
La Stampa tytułowała swój artykuł na ten temat słowami “Wysokie napięcie”, co obrazuje charakterystykę spotkań trenera z działaczami. Środowy wieczór Allegriego z Agnellim miał rozpocząć negocjacje, a wczorajsze spotkanie w powiększonym gronie, doprowadzić do końca. Stało się inaczej, dlatego dzisiaj po treningu została podjęta trzecia próba zamknięcia coraz dłuższej i złożonej rozgrywki. Efekty rozmów już znamy.
La Gazzetta dello Sport informuje, że pierwszym tematem była nowa umowa – w tej kwestii miało nie być problemów. Drugim, który stał się kością niezgodny stała się polityka transferowa klubu nie będąca zgodna z żądaniami Allegriego. Szkoleniowiec chciał się przede wszystkim pozbyć graczy, którzy go zawiedli (Dybala, Cancelo). Prezydent miał świadomość tego, że trzeba coś zmienić, ale zdaje sobie sprawę ze złożoności operacji, ponieważ trudno jest ulepszyć zespół, który zdominował Serie A i kupić graczy na wystarczająco wysokim poziomie, by wnieśli coś do drużyny i podnieśli jej jakość. Podobnego zdania mieli być Nedved i Paratici, według których Juventus już teraz posiada zawodników, którzy byliby w stanie dotrzeć do finału Ligi Mistrzów.
Podczas gdy większość prasy donosiła o przyjaznej atmosferze, o merytorycznym i miarowym przebiegu spotkań, Corriere dello Sport donosi, że nie wszystko było takie ładne jak starano się pokazać to w mediach. Według dziennikarzy Corriere pojawiła się poważna rysa na stosunkach Allegri – działacze. Szkoleniowiec miał zarzucić kierownictwu, że szukali innych możliwości, nie dając mu gwarancji na przyszłość, co sprawia, że poczuł się zdradzony.